Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość temat ciekawostka

Dziewczyny,czy zdarzylo wam sie znalezc w pieluszcze bobasa cos wiecej niz kupk

Polecane posty

Gość temat ciekawostka

ja ku swojemu przerazeniu wlasnie znalazlam kawaleczek opakowania po delicjach. Szok!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mam pytanie do pani
czy pani sadzi ze malec zezarł te opakowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nagminnie znajduje tam kawalki chrupek, jablka, chleba lub biszkoptów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat ciekawostka
tak temat dziwny, no wlasnie zezarł :) to maly kawalatek, ale jednak, pozwalalam mu mietolic bo fanie szelescilo - teraz juz nie pozwole. dobrze, ze wyszedl, ale jak pomysle, ze przeszedl przez zoladek i jelitka.... szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ocho
2 zlote jaja;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat ciekawostka
dzieciaki sa niesamowite - wszystko do buzi i polykają. normalnie oka nie mozna spuscic, bo efekt gotowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mniamniusna
to daj maluszkowi do zabawy dwozłotówkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Allegrowiczka pełną gębą
Styropian.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinder niespodzianke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baterię od samochodzika :D ale nie sądzę, żeby ją połknął ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggggggggg
czyli sobie wsadzil??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ale on wcale nie musial tego zjesc tylko poprostu wrzucil sobie pod spioszki i wpadlo do pieluchy. moja ciągle cos sobie tam wrzuca i to nie sa przetrawione rzeczy tylko poprostu "wpadające" :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat ciekawostka
moj niestety na bank ten kawaleczek wykupkal, bo pojawil sie 2 dni po wyrzuceniu opakowania. dzis maluch z kolei oddał w pieluszce zjedzony wczesniej kawaleczek kartki. wczoraj siedzial pierwszy raz z babysiterka - nawet nie chce myslec, co sie dzialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle szukam milona dolarow i
nic - tylko kupki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat ciekawostka
haha, pomysł dobry. mnie by tez sie przydała spora grudka złota, ale najczesciej moge liczyc tylko na grudke kupki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ________________
Plastikowy niebieski żeton do gry w "pchełki" :) A na wielkanoc zrobiła kupę w kształcie zajączka. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój wówczas 4 letni połknął szklane oczko- połknął wybauszył oczy- słaniał się i wył że napewno umiera wyszło z kupka za pare dni;) co do zuzy- robi tak" przepieknie pachnące" że staram się w nich nie grzebac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fajny temat
A ja znalazłam u swojego synka jak jeszcze nie chodził tylko pełzał klocuszek lego ( od starszego brata) wszak ten najmniejszy ale i tak mnie to przeraziło bo on ma z 6-7 mm wysokości..... i z pewnością nie wpadł tam tylko został wydalony.... a klocki takie drogie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja znalazłam (o zgrozo) zszywkę otwartą a ostatnio moje dziecko miało kupkę z gwiazdeczkami konfeti

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat ciekawostka
:) zabawne te nasze dzieci tylko dla nas taki widok to strach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też znalazłam kiedyś w kupie Oli oko.. Było to oczko plastikowego konika. Cały wieczór spędziliśmy z mężem na sprawdzaniu oczu i innych części wszelkich zabawek w domu i co tu dużo kryć, niektóre zostały usunięte (oczy znaczy się). Wydaliła bez problemu. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×