Sztuczne mleko.Przygotowujecie na noc zapasy czy robicie swieze?

Oto jest pytanie:D

Podobno "zapasów" robić się nie powinno. Słyszałam, że mamy zostawiają sobie na noc w termosie ciepłą wodę, w buteleczce mają już nasypany proszek i zalewają je tak na śpiocha. ;)

ja robie swiez, mam w czjniku wode zagotowana wlewam do butli, do mikro na 5 sekund i gotowe

na kazdym mleku jest napisane zeby nie podgrzewac w mikrofali.gratuluje mamusiu!

A ja miałam kiedyś jeszcze inny sposób. Miałam przegotowaną wodę w czajniku elektrycznym włączałam go na pare sekund tak by woda sie podgrzała i robiłam mleko. Długo to nie zajmowało

ja wlewam 80 ml goracej,przegotowanej wody i 130 ml zimnej przegotowanej i juz mam temperature wody w sam raz do picia, dodaje mleczko i gotowe szybko i latwo :)

zawesze swieże !!!

debilko, w mikrog\fali nie podgrzewa sie tylko dlatego ze moze byc nie rowno. o co ci chodzi?

w termosie mam zawsze przegotowaną wodę, którą wlewam do butelki z podgrzewaczu. Dzięki temu w podgrzewaczu mam zawsze gotową wodę. Potem przelewam do buteleczki z suchym mleczkiem i gotowe

przegotowana woda w czajniku elektr.w nocy podgrzewam ją tylko kilka sekund i wsypujęmleczko.basta.

nie, napisane jest z enie mozna, bo mleko traci wartosc a debilka jestes ty jak tego nie wiesz, ale coz...ciemnogrod

spokojnie mozna robić nocny zapas i przechowywac w lodowce,nie panikujcie i nie utrudniajcie sobie zycia ,no chyba ,że lubicie komplikowac swoj los

każdy pediatra pozowli na robienie nocnego zapasu.gdzie wyscie się ulęgły ,gooopiotkie mamunki

kobiety a co to za problem robic swieze mleko za kazdym razem?jest tak wiele sposobów...podgrzewacz,termos,czajnik elektryczny...pojemniki z przegrodkami na odpowiednia porcje mleka/// jakie mikrofalowki i lodowki????? poprostu szok!!!!chodzi o wasze dzieci

"gdzie wyscie sie uległy"...ah słoma z butów

ja tez używam czajnika elektrycznego do podgrzania- szybciej to działa nić mikrofala co do mikrofali małemu podgrzewalam w niej samą wodę i dopiero wsypywałam mleko- ze względu na to że zdania w świecie nauki na ten temat są podzielone ale czasami jak bardzo się spieszę albo chcę odgrzac bo za szybko wystygło a jeszcze nadaje sie do picia podgrzewam w mikrofali

Ja tam nie wiem jaki jest sens podgrzewać mleko wieczorne stojące w lodówce skoro można przez kilka sekund podgrzać przegotowaną wcześniej wodę. Podgrzanie wody o temp. pokojowej trwa krócej niż podgrzanie lodowatego mleka.

e- mamo- wiesz ja przy pierwszym dizecku np- dłuższy czas poprostu na to nie wpadlam;) i tak za każdym razem podgotowywałam mleko z lodówki ( bo mikrofali jeszcze nie miałam ;) raz akurat była woda jeszcze ltnia w czajniku- to pomyślałam że zrobię nowe zamiast podgrzewać z lodówki;) czlowiek czasami - nie wpada na najprostsze rzeczy;) osobiście zawsze solilam ziemniaki po ugotowaniu i zawsze ta sol tak sobie sie rozpuszczała- i tak z 5 lat dorosłego życia- dopiero zobaczyłam jak koleżanka soli ziemniaki gotujace się ;)

Uff dobrze,że moje dziecko w nocy spi i nie chce jeśc :D

a dlaczego w s zpitaklu robia mleko na zapas???????ja robie melko na zapas i trzymam w lodowce jajby bylo to zle to nie robili by tak w szpitalu,

W szpitalu - o ile się nie mylę - mają mleko typu RTF. U mnie przynajmniej takie było - a to całkiem inna bajka. Zresztą tak jak pisałam wcześniej - podgrzewanie lodowatego mleka z lodówki zajmuje więcej czasu niż minimalne podgrzanie letniej wody (uprzednio przegotowanej).