Zmotywujcie mnie jakoś do pisania pracy!

maturalnej?

jeli olejesz teraz to olalas zycie, dobre?

sama siebie nie moge zmotywowac , wiec raczej nie pomoge :P a jesli mozna wiedziec to jaka to praca ? mgr ? czy licencjat ?

Licencjat. Już mam ponad połowę, ale na tym skończyło się to co miałam do powiedzenia i nie wiem co dalej pisać. a co gorsza nie chce mi się...

o to tak jak ja :D mi checi brak , a do wtorku musze sie uporac z drugim rozdzialem i poprawic pierwszy :P

to wyypierdalac to pisania bo potem rowy będzieta kopać darmozjady jedne.

:P ciekawa praca na wykopaliskach :P dobra n ei krzyczcie juz tak . idem sobiem :P ale tu wrocem

życie jest beznadziejne matura jest beznadziejna studia są beznadziejne praca jest beznadziejna kariera jest beznadziejna związki są beznadziejne miłość jest beznadziejna małżeństwo jest beznadziejne po co ci to?

I w dodatku cały czas się boję, że okaże się, że wszystko źle napisałam i obleję. Czy jest coś takiego jak poprawka z pracy?

życie jest piękne matura - to było i nie wróci więcej :D studia są ciekawe :P praca jest nastepstwem studiowania ( wiem wiem, nie zawsze ) kariera jest dla mnie ! :P związki są nieprzewidywalne ;) miłość jest cudowna małżeństwo jest już blisko :) po co ci to? zeby mi sie lepiej żylo, pozdrawiam, i juz mnie nie ma :D

Tak tak zgadzam się z Jarkiem :D Najlepiej rozkręcić samemu interes i zarabiać ''kupe'' kasy ;)

Jarek tobie po podstawówce to dobrze mówić :P

widzisz-ja wlasnie sie zaraz zabieram za pisanie-juz mam 98 stron..od 15 lutego i przeglądnięte artykuły-publikacje-ksiazki z fachowej literatury..ale janie siedze tutaj ..tylko PISZE!!.wyłanczam tv/telefon/komunikatory I RYPIE CZASEM DO 05!! dzisiaj jestem wyjątkowo:)

98 stron potrzebne

Ja niestety nie umiem tak siedziec bez przerwy nad pracą. Jarek - teraz to mnie zaskoczyłeś, nawet podstawówki nie masz?

nie każdy musi przecież tą pracę napisać i mieć "wyższe" (hahaha - wyższe po licencjacie, brzmi komicznie) wykształcenie

niektorzy musza najpierw napisac prace lic, a dopiero pozniej mgr, a co do Ciebie jarku, to te 1500 zl w zupelnosci mi wystarcza . na waciki :P

a mi sie magistra nie chce pisac z historii....................... ratunku nie chce mi sie pisac.to czysta historia.:(

bo pożałujesz

rany ja tez niby pisze nie pisze magisterke z pracy socjalnej.tak ogolnie to motywacje posiadam ale jakos sie nie klei.kurcze a licencjat poszedl jak z platka.czy recenzenci naprawde tak dokladnie wczytuja sie w te prace?

Mam nadzieje, że nie ;)