nie mam wpisu chce podrobic/

sorry enter wcisnwelam niechcacy wykladowca pomylil kratki i wpisal mi zaliczenie za wyklad i cwicznia w inne ale tylko na karcie do indeksu wpisal dobrze i tak sie zastanawiam gdybym na tej karcie sama podrobila i gdyby sie gapneli co mi za to grozi wywalenie z uczelni???

tak, grozi wywaleniem

a nie lepiej pojsc do wykladowcy, zeby to poprawil?? nie rob sobie problemow

tylko ze go nie ma aindeks musze zdac do czwartku

gdzieś nawet czytałem artykuł o tym , nie dość ,że wywalili to chyba mają sprawę w sądzie.

no nie moge porostu!!!! nie dosc ze za te wpisy dostaja niezla kase to jeszcze w porawna rubryke nie potrafia wpisac a ja musze za to cierpiec:(((

ja mam wiele kolezanek ktore same sobie robia wpisy za wyklad bo nie chcialo im sie go szukac ja nie wiem co za plaga z tymi wpisami czy to tak trudno wpisac w odpowiednia krateke!!!

autoko. idz do dziekanatu i powiedz ze nie mozesz oddac indeksu do czwartku bo... NIE PODRABIAJ PODPISU

to idz do dziekanatu i wyjasnij sprawe, skoro masz zaliczone to powinni przyjac indeks

oddaj tak jak jst, w dziekanacie sami sie domyślą o co kaman

ogolnie w czym problem? idz do opiekuna roku lub dyrektora do spraw studenckich niech ci zrobi strzalki wskazujace gdie powinien byc wpis i da widemat

podrobienie podpisu to jak wilczy bilet :-o

powinni sie przylozyc do sprawdzania indeksow i wywalac za to od razu. to jest przestepstwo. i za podrabianie podpisu grozi takze wiezeienie

Laska z mojego roku podrobila wpis...wszystko sie wydalo..z uczelni wyleciala + sprawa w sadzie w toku..!!! Lepiej nie ryzykowac

właśnie, jak taka sprawa wychodzi na jaw to myślę, że już potem ludzie nie mają czego szukać na studiach.

bylam w dziekanacie powiedzieli ze skreslaja z listy tylko ze bez zalicznia 5 semestru nie dostane pieczatki w legitce a musze ja miec bo mam spotkanie w aambasadzie bo zamierzam wyjechac i legitka jest mi potrzebna do wizy

u nas na uczelni rok temu była taka laska, która podrobiła - ale nie, że nie zdała, bo zdała, tylko wykładowca na jakąś konferencję wyjechał. Nie dość, że panna wyleciała z hukiem, to ma jeszcze sprawę w sądzie. Z tego co wiem postawili jej dwa zarzuty - fałszowanie podpisu i oszustwo względem uczelni.

no ale skoro masz zaliczony przedmiot to jak cie moga skreslic? idz do dziekana od spraw studenckich i dowiedz sie co w takiej sytuacji masz zrobic. albo nawiedzaj bardzo czesto dziekanat, panie znudza sie klotniami z toba i wezma ten indeks:P