Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zanetka25

SNIA MI SIE UMARLI BLISCY Z RODZINY, KOSZMARY SENNE-HELP!!!

Polecane posty

Gość Zanetka25

Od jakiegos czasu noc w noc mam koszmary senne. A to gdzies chodze, czegos szukam, jade pociagiem, przesiadam sie...jakies erotyczne glupoty z chlopakiem, z ktorym chodzilam do szkoly podstawowej (wrogiem z mojej klasy z podstawowki, ktory sie nade mna pastwil(!), a mnie bylo bardzo przyjemnie,), a ostatnio 2 razy pod rzad-noc po nocy- snilo mi sie, ze jechalam z babcia na rowerze w strone lasu, ale rower jakby podrzucil, bo bylo wybrzuszenie, babcia gdzies zniknela, ja pojechalam dalej, poszlam do jakiego domu, weszlam do ciemnego pokoju bez okien z lozkiem , a na nim duzo poduszek(duzo ludzi musialo spac tak sobie pomyslalam). W nastepna noc-wujek, brat mamy, ktory zmarl 2 lata temu, snil m i sie jako mlody chlopak, poznalam go w domurodzinnym ,gdzie tez kiedys mieszkalam po jego zarysie, potem jak sie zblizylam ostroznie, to poznalam ze to on, zaczelismy rozmawiac, balam sie, bo wiedzialam ze on umrze.Ogolnie ten swoj rodzinny dom widzialam jako ciemny, byla noc... I tak w kolko.jestem niedospana przez to, budze sie czesto, rano jestem nieprzytomna. Czy ktos moze powiedziec, co to moze oznaczac? Meczy mnie to okropnie, chce w koncu szczesliwie zasnac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli jestes
wierząca,może soe po prostu,pomódl przed snem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zanetka25
modle sie, jestem wierzaca, ale to jakos nie pomaga za duzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomódl się do Michała Archanioła ,polecił mi to znajomy egzorcysta odpędza złe moce.Miałam kiedys potworne koszmary ,trudno to nawet opisać i przeszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli jestes
jesz póżno i sporo na kolację?...czasem objadanie się tuż przed snem zakłóca spokojny sen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli jestes
przeżywasz jakiś trudny okres w życiu osobistym lub jakieś napięcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli jestes
może zmieniłaś ustawienie łóżka?..albo zaszły jakieś zmiany w najbliższym otoczeniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zanetka 25
no coz, otoczenia nie zmienilam ,jedynie r4az w tyygodniu jezdze do inego miasta na studia, co do wystroju domu-tez nic sie nie zmienilo, modlitwa-niby sie modle, ale jakos ostatnio szvczerze mowiac zaniedbalam .W spowiedzi z pol roku nie bylam. A co do zmartwien-sa, bo wiem ,ze mam pisac prace mgr, a NIC NIE ROBIE, robie WSZYSTKO TYLKO NIE TO, swiece oczami przed profesorem, wymyslam rozne rzeczy ze "nastepnym razem bedzie "a nic nie przynosze. No i teraz mam JUZ SERIO WZIAC!A mnie sie NIC NIE CHCE!!!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fefqewfq
No to powód jest w twoim ostatnim poscie. Masz lęki związane z niezałatwionymi sprawami. (A, pewnie mi nie uwierzysz, ale zajmuję się egzorcyzmami od lat.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zanetka 25
sama z soba nie daje sobie rady, prosze o rade .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zanetka 25
kurcze, fefqewfq obiecuje sobie dzien w dzien ze DZIS ZACZNE COS ROBIC, ale konczy sie tylko na takich slowach. Nie wiem co sie dzieje, ja porzadna studentka, nawet w nocy sie uczxaca a tu takie cos!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zanetka 25
fefqewfq hmm no coz, trzeba sobie wierzyc,:) moja babcia brala udzial w odprawianiu egzorcyzmow (bo oprocz ksiedza tez sa jakies osoby swieckie) no i to byl jej ostatni raz bo sie przerazila tym co zobaczyla, ze czlowiek moze mowic roznymi jezykami i ze pelno pianyn z buzi moze byc, az mnie ciarki przechodza jak sobie o tym pomysle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak układy z bliskimi
???? sny są zawzse odzwierciedleniem zycia, często podświadomość chce nas o czymś poinformować albo wynikają z wewnętrznych lęków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlut
mi sni się czesto babcia ,która zmarła 8 m-cy temu.generalnie boje się umarłych ,nawet we snie,ale jak ona mi się sni to jestem spokojna,chociaz wiem ,ze ona nie zyje.no wiec jestem w miejscowości,w której ona mieszka i czekamna pociąg ,który jest bardzo pózno,przyjezdzjajakies pociagi,ale okazuje się ,ze to nie te.ten sen bardzo czesto sie powtarza i nie wiemco mam o tym mysleć.nie zdążyłamsie z nia pozegnać,czego do tej pory załuję.byłam w 7 m-cu ciąży,ona lezała w szpitalu.miałamiść do niej ,ale padał descz i jakos mi się nie chciało.i jestem cholernie zła o to na siebie.nie wiemczy przez ten sen ona chce mi coś powiedziec ,nie moge tego rozgryżć.dodam ,ze śniła mi sie jakis czas po pogrzebie,ja tłumaczyłam ,ze załuje ,ze sie nie pozegnałam,a ona odpowiediała,ze nie szkodzi i nie ma mi tego za złe.moze sa tu osoby,które mogami pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zanetka25
zastanawiam sie ostatnio, czy kocham swojego chlopaka. jestesmy ponad 3 lata razem, spodziewalam sie oswiadczyn w grudniu (bo w styczniu musialam opuscic kraj, w ktorym on pracuje)ale nic z tego nie wyszlo. teraz caly czas mam obsesje na punkcie slubu, oswiadczyn, ze go strace itd.Rozmawialismy oczywiscie o tym ,czemu nie oswiadczyl sie, powiedzial ,ze nawet mu to przez glowe jeszcze nie przeszlo (ja mam do skonczenia studia, jeszcze pol roku), on ma niestabilna prace itd no iprzede wszystkim-nie czuje sie na silach aby sie oswiadczyc, bo dla niego oswiadczyny to oznaka przygotowan do slubu. Zabolalo mnie to, cos peklo,,,moze za duzo oczekiwalam? chce za duzo wiedziec, za duzo wybiegam w przyszlosc zamiast zdac sie na los... a co do babci-ona czekala na moj ostatni list, nie chcialo m i sie pisac, a kiedy napisalam i wyslalam to babcia go dostala.... dzien po jej smierci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli jestes
co do pracy magisterskiej-wyobrazaj sobie ,ze ją obronilas,jest już po fakcie i wszyscy skladają Ci gratulacje...to może pomóc w odblokowaniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zanetka25
hmm wyobrazam, :) ale mam takA PRESJE-kazdy oczekuje ze obronie w terminie, ze potem od razu znajde prace,. bardzo mnie ta presja obciaza...wolalabym sie poddac, tak byloby o wiele latwiej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli jestes
wyobrazaj sobie ,że otoczona jesteś dookoła murem,przestrzeń pomiędzy Tobą a murem jest na tyle duża,że czujesz swobodę i możesz wolno biegać,tańczyć,śmiać się...możesz się też wylegiwać i robić ,to co Ci do głowy przyjdzie-nikt Cię w Tej przestrzeni nie osądza ,ani nic od Ciebie nie oczekuje.....poza murem są ci wszyscy i to wszystko co,chce wywrzeć na Ciebie presję..ale mur Cię chroni ....jedyną osobą na świecie,która ma decydować o Twoim życiu jesteś Ty sama,a nie oczekiwania i presje innych.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze za mAło się modlisz i
przychodzą do Ciebie anioły ciemności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZANETKA25
tak, bardzo mi sie podobalo jak to opisalas:) jednak trudno "byc" w tym, jesli dzien w dzien slyszy sie, ze "jestes juz stara, ile mamy cie utrzymywac, inni w twoim wieku juz rodziny maja a ty studiow nie masz ukonczonych" i tak w kolko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli jestes
pierwsze pytanie?-czy te teksty otoczenia pod Twoim adresem dodają Ci siły,są bodźcem,posuwają Cię do przodu? Czy może jest odwrotnie-hamują Cię? Jeśli Cię hamują -świadomie buduj mur wokół siebie,tak wysoki,aby odbijał wszelkie naciski Daj sobie tyle czasu,ile jest Ci to potrzebne -nigdy nie porównuj się do innych i nigdy nie pozwól,aby ktokolwiek porównywał Ciebie do innych Ludzie zaczynają studia w różnym wieku i wiek tu nie ma nic do znaczenia Rodzina jest po to,aby Ciebie wspierała, w momencie,kiedy tego potrzebujesz.Bo i kiedyś ktoś otrzyma od Ciebie wsparcie. Pamietaj,że przed Tobą całe życie i wspaniała przyszłość. Nie daj się zwariować i niczym nie obwiniaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZANETKA25
Bardzo Ci dziekuje za ta rade.Mysle, ze to prawda co napisalas. Te "rady"rodzicow hamuja mnie, powoduja, ze czuje sie"mala", ze czuje sie nikim. Rodzice powinni dawac jakies oparcie, ale ja go tu nie mam niestety. Ojciec jest zawziety bardzo. Mam ochote mu przylac szczerze mowiac. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolkaaaaaaaaa 21
Zanetka , mialam identyczny problem co Ty ! , tylko mi snily sie o wiele bardziej drastyczne sny , ciagle jakies trupy , morderstwa , trumny itd.... i tak dzien w dzien , chodzilam niewyspana , budzilam sie w nocy z trzepiącym sercem . Bolala mnie glowa. W koncu doszlam do tego ze mam niskie cisnienie. Wybralam sie do neurologa , opowiedzialam o moich snach , Pani kazala mi mierzyc cisnienie i przepisala specjalnie robiony plyn na wyregulowanie ukladu nerwowego. Bralam po 2 lyzeczki dziennie byl okropny , nieszlo go pic . Nie wypilam nawet pol buteleczki problem snow zniknol. Od tego czasu minely 2 lata nie narzekam juz na bole glowy i te straszne sny tez zniknely:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zanetka25
niskie cisnienie tez mam,ale to podobno "uroda" po mamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeszly koszmary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli jestes
Zanetka25 ..a jak myślisz..potrafiłabyś zignorować te wszystkie naciski? Całe życie ktoś na kogoś chce wywierać presję,w tym wypadku,rodzice...zapewne chcą dla dobrze i myślą,że ta taktyka będzie dla Ciebie bodźcem...nie zdają sobie sprawy,że jest wręcz odwrotnie....może jakaś szczera rozmowa pomoże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziuurrrkaaas
wszystko sie zebralo u ciebie w tym samym okresie - klopoty z facetem, koniec studiow i tym samym przymus ze strony spoleczenstwa i oczekiwania co do ustatkowania, zaleglosci z praca mgr. to musi wzbudzac u ciebie lęk,ktory objawia sie wlasnie niepokojem podczas snu. tez tak mialam w tamtym roku, ta sama sytuacja i tez klopoty ze spaniem. rodzice caly czas naciskali co z praca, clopak sie wkurzal, ze nie mam czasu dla niego, a ja nie mialam jak napisac pracy (bo promotor mnie olewal, sam nie wiedzial o czym posze, bo nie bylo literatury do tematu, bo kompa nie mialam sprawnego, bo ....itd. choc checi byly do pisania, to nie bylo mozliwosci) no i dziadkowie mi zmarli w krotkim czasie :( dla nich tez nie maialm czasu z powodu mgr. myslalam, ze mam na nich jeszcze czas, a tu klops:( najtrudniej to zaczac, a potem to juz jakos idzie. a co do snow o zmarlych, to w jakich ubraniach ci sie snili? bo ksiadz mowil, ze jak w ciemnych ubraniach, gdy sa smutni to potrzebuja modlitwy. wiec modl sie w ich intencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oko123
mnie wczoraj śniło się coś potwornego. postacie w opończach , nie mieli twarzy tylko ciemność. kobieta która odkładała spowiedź, po śmierci kiwali na nią palcem tak jakby mówili ,,chodź do nas\" , kiedy jej dusza wstawała z ciała momentalnie obrosła sierścią , chciała zaczekać , coś mówiła że nie załatwiła wszystkich spraw. potem widziałem jak ktoś ją khmmmm , od tyłu . już z sierścią. wiem że czytający będą się śmiać i gadać różne rzeczy (idź do psychiatry albo naćpałeś się , ale tak było) nie wiem czy to sen , albo przekaz kto wie . jeżeli sen , to jestem wariat . a jeżeli nie . to lepiej zróbcie czasem rachunek sumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *pampam*
to ja wam powiem od tej strony nie wierzącej: złe sny są często wywoływane stresem, problemami itp. Miałam takie rozne sny przez pol roku kiedy mialam duzo stresów. Zmarły dziadek czesto sie pojawial, ktoremu wykrzyczalam nie raz, ze nie zyje. Nie wiem dokladnie jak wplynela smierc osob, ktore Ci sie snia na Twoja psychike. Byc moze tesknisz za nimi a mozg Twoj w postaci snow przysyla Ci obrazy, pewnie dosc realne, ze znowu ich widzisz, praktycznie czujesz. Nie chce poruszac tematu religii ale modlac sie po trochu wmawiasz sobie, ze to Cie pomoze, bo wierzysz w sile modlitwy i Boga, ktory Cie wesprze. Jesli koszmary mina to swietnie, jesli nie to polecam odwiedzic psychologa (i nie smieje tu sie). Mam znajomego, ktorego tak dreczyly koszmary, ze nie wytrzymywał. Na poczatku dostal prochy co prawda, ale odstawial je + terapia. Moze po prostu nie odczuwasz tak bardzo problemow jakie Cie dotykaja i moze maja one swoje odzwierciedlenie w snach. 3mam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwwwwwwwwwwww
a miałas do czynienia z bioenergioterapią, wrozbiarstwem itp...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×