Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Please pomóżcie mi.

Czy są szanse na odnalezienie kotka. Mąz przyniósł do domu dzisiaj i głupi

Polecane posty

Gość Please pomóżcie mi.

wziął go zaniósł na dwór- a mówiłam mu, że on jest jeszcze dziki (żył do tej pory na wolności) i ucieknie. No i tak się stało. Tylko pytanie- gdzie on mógł uciec?, gdzie teraz jest, czy taki kot co nie zna terenu będzie się trzymał okolicy?, czy będzie zmierzał w kierunku, gdzie dotychczas był cały czas?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Please pomóżcie mi.
please

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vdsvv
taki kot to raczej na pewno zginie, niestety - dzikus w obcym terenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Please pomóżcie mi.
ale mi chodzi o to czy będzie gdzieś w okolicy czy będzie sie raczej przemieszczał?, bo ja mam go zamiar b.długo szukać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta najgorsza..
do piwnicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta najgorsza..
i przytuk męza bo pewno ma takie wyrzuty sumienia ze w nocy nie zasnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepiej jak wywiesisz ogłoszenia mój kot - domowy też kiedyś zwiał i szukałam go w najbliższej okolicy a się okazało że był bardzo daleko od domu. nie wiadomo co tym futrzakom siedzi w głowie. ale powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Please pomóżcie mi.
ja męża nie mam zamiaru przytulać, nie odzywam się do niego, bo mu mówiłam, żeby go nie wynosił, pokłóciłam się już wtedy, a on go wyniósł i zaraz przyleciał i ztekstem: NO TO PO KOCIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Please pomóżcie mi.
no nie bez przesady, ale naprawdę mnie wkurzył totalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozwieś ogłoszenia... A po za tym... Hmm... myślę ,że kotek mógł pójść tam skąd był przyniesiony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiii
Jeśli to jest malutki kociaczek to jeszcze jest nadzieja, ale jak taki trochę większy to niestety :( Jeśli malutki to szukaj go w różnych zakamarkach, takich gdzie go napewno nie zauważysz gołym okiem tylko musisz tam odejść i zajrzeć z bliska. Ja jak mam małe i gdzieś mi wsiąkną to ich potem po największych dziurach na podwórku i w domu szukam, ale na szczęście zawsze ich matka pilnuje także daleko nie chodzą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rr ja mam
starszego kota i nie ma go juz ponad dwa tygodnie wiec doskonalne Cie rozumiem:( chyba sie juz go nie doczekam.... a w okolicy nigdzie go nie idzie znalez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mógł schować sie w piwnicy, wystraszone koty szukają takich cichych kryjówek, wiec w pierwszej kolejności przeszukaj piwnice i wszelkie zakamarki wokół domu. jeśli nie da to rezultatu, zawsze jeszcze można przyczaić sie późnym wieczorem albo nocą gdy jest spokój na dworze, wtedy koty wychodzą z kryjówek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Please pomóżcie mi.
dzięki frau pójdę do wszystkich piwnic, bo to bloki, może faktycznie tam się skitrał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Please pomóżcie mi.
a ja jeszcze siedzę w pracy do 17, mąż na bank go nie odnajdzie sam, ja zacznę po 17 intensywnie, nawet do pólnocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×