Jestem szczęśliwą mężatką

ja byłam - - - a wcześniej nie widziałaś niczego?? nie podejrzewałaś??

ja bylam szczesliwa 25--Dziwne są te Twoje wyjasnienia:O Moze za bardzo jestes zazdrosna i zaborcza?Złapałas Go na zdradzie?

jak zwykle....wszystko sprowadza się do \"pokaż\" :p

Nie wszystko, Pilton. Ale o tym za małą chwilkę. Teraz muszę podpisać jakieś kwity.

poka tzytzki bo nudno

możesz napisać co bylo w tym sms-ie??

No więc, Pilton, zaczniesz mnie wreszcie kokietować, czy nie?

za mało tu emotek aby mogła pokazac co potrafię nie ma np, emotki: [buzia w ciup] albo {wachluje czarnymi jak noc rzesami] ze względu na ograniczone mopżliwości moge sie najwyzej pomarszczyć :O

Niemcy powiadają: "in den Beschrankungen zeigt sich der Meister", Pilton. Grać polifonię przy pomocy orkiestry każdy patałach będzie potrafił. Ale grać ją na czterech strunach pojedyńczych skrzypiec, to dopiero jest sztuka. NIe wymwaiaj się więc.

nie niczego nie podejrzewalam, moze bylam slepa, bo miesiac wczesniej umierala moja babcia. rzucil dla mnie caly poprzedni swoj swiat, zmienil prace, kraj... kochalam, ALE CHCE ZYC I NIE DAWAC SIE JUZ WIECEJ RANICC PATRZAC NA NIEGO NA CODZIEN co bylo w smsie ...oszczedzcie mi. nie jestem i nie bylam zazdrosna, to raczej on szaleje, gdy pan na stacji tankuje mi samochod z usmiechem albo sprzedawca sie usmiechnie. bylam w 100% zakochana i jak krysztal uczciwa. dzis wiem , ze to nie zapewni szczescia, to zalezy tylko od typu mezczyzny. wiekkszosc to zakompleksione dupki z nie odcieta pepowina.

Jesteście 2 lata po slubie - jak często ze soba sypiacie? My niestety 2razy w miesiacu - praca, stres, tempo zycia:(

A to się całkowicie zgadza. :-)

no to źle trafiłaś, nie zazdroszczę :o życzę ci żebyś znalazła kogoś godnego siebie :) ja przed poznaniem męża też się sparzyłam i nie o zdradę chodziło ale nie ma to jak uczyć się na błędach...

u mnie zależy ale średnio co 2 dni, czasem codziennie, czasem rzadziej ale generalnie na pożycie nie narzekam :)

ja bylam szczesliwa 25--.>dziwna ta Wasza historia :O

Szok - to zazdroszczę:) I cały czas jest u was euforia i zaangazowanie?

może się zdziwicie ale tak, ja nie wiem jak to jest ale dla mnie sex jest coraz bardziej satysfakcjonujący, może dlatego że zbliżam się do 30-stki??

dziwna ale prawdziwa. naprawde nie jestem jazgocaca baba, zaniedbanym flejem, czy zazdrosnica. jestem trzezwo patrzaco kobieta, wiem ze czasy pewnej szlachetnosci juz dawno minely, liczy sie szybki pieniadz, szybki sex, szybki samochod i szybka smierc. to jest przykre gdy rozpada sei caly swiat, ale sa rany ktore penetruja na wylot i nic ich juz nigdy nie wyleczy. trzeba tylko zdac sobie z tego sprawe i swojemu "oprawcy" to uswiadomic. dodam, ze panienka tamta nie wiedziala, ze jest zonaty. miesiac po rozwodzie mu umknelo.

myslałam, myslałam i wymysliłam: mam 2 fakultety i znam języki obce

To i ja sie do tej listy mogę dopisać :) Na razie 4,5 roku po ślubie i jest coraz fajniej!

jasne, w sumiew jedyne co mnie jeszcze pryzy nim trzyma , to sex, choc dlugo go nie bylo bo sie brzydzilam mego meza. ale z drugiej strony nie on jeden. moze najlepszy. ale nie jeden maybach jezdzi po ulicach.

Jakie ro fakultety i jakie języki? Jakie zainteresowania, Pilton? Potrafisz dobrze gotować?

jestem zainteresowana robieniem tipsów takie moje małe nieszkodliwe hobby

E tam, Pilton. Nie szkoda Ci na to czasu? To dość mało twórcze zajęcie...

mało twórcze??? bardzo twórcze! masz pojęcie na ile sposobów mozna ozdobic paznokcie??

Mam bardzo dobre pojęcie. Ale zanim o tym, Pilton, napisz mi, proszę, po co ozdabiać coś, co i tak jest piękne?

:D zmykam (macham rączką o krótko obciętych paznokciach)

Witam :)

a co to dziś szczęśliwych już nie ma?