e tam co ja sie przejmuje ze jestem mala i bede glupio wygladac

dobre ruda 22 :)

o, dejzi, dejzi..............uczyli Cię w szkole takiego trudnego słowa "ironia" ? Jeśli nie, wypełnij braki za pomocą słownika, jeśli tak to informuję, że mój poprzedni post miał charakter ironiczny.

ruda a kiedy zamierzacie sie pobrac? z tego co zrozumialam ty masz 22 a On 20 lat. kurcze, my jesesmy w podobnym wieku. ja 20, On 21lat ale jakos nas jeszcze nie ciągnie przed ołtarz. pewnie jestescie długo ze sobą i razem mieszkacie. mam racje?;)

Masz :) Jesteśmy razem od 3 lat z hakiem, związek szybko dojrzał po moim wypadku (miałam złamany kręgosłup) byłam 3 miesiące zapakowana w gips jak żuczek- pomół mi pozbierać się psychicznie, jego sytuacja jest dość specyficzna- musiał się sam utrzymywać w innym mieście po zdaniu matury, mieszkamy ze sobą (oraz częściowo zapakowaną w kartony perkusją :D )od pażdziernika, więc ślub to tylko kolejny krok, a nie skok w głęboką wodę. Skoro Was nie ciągnie, to nie ma co sie spieszyć- ja byłam w ciężkim szoku, kiedy zaczęłam się domyślać, że planuje się oświadczyć, ale oczywiście byłam przeszczęśliwa :D Co do daty.......miał być 27.12.2008, chcieliśmy jak najskromniejszą, kameralną imprezę, moi rodzice chcieli zaprosić więcej osób= więcej kasy, którą chcieli dołożyć, mam dość liczną i zżytą rodzinę- wyszło nam 40 os z z rodziny+20 znajomych. No i właśnie niedawno okazało sie, że chyba nie da rady................... ..........nie wiemy co zrobić z tym fantem.

ruda22 dobrze ze sie pozbierałas i znalazłas swoje szczescie:). my tez mieszkamy ze soba od pazdziernika(jesem na pierwszm roku sudiów). w zasadzei powinnam sie poprawic, to MNIE nie ciągnie przed ołtarz, on z tego co wiem nie mialby nic przeciwko żonie i dzieciom. mi mała ma racje, ludzie są bardzo rozni, ale kazdy zasługuje na milosc. ja w sumie tez zawsze lubilam raczej troche wyzszch niz 170cm, ale jak parze w jego twarz, jasne oczy, szeroki szczery usmiech i ach te długie włosy ;) to wiem ze on jest moim ideałem.

mi mała stronka fajna, jakieś cuda w rodzaju falban, mnóstwa marszczeń odpadają zresztą nie marzę o czymś takim. Myślałam o czyms w stylu empire, ale bez rękawków tylko z szerokomi rąmiączkami w kształcie V. Zona mojago kuzyna miała piekną suknię-jej ozdobą były szerokie rękawy z jednej warstwy tiulu, odcinana pod biustem spódnica z kilku warstw, lejąca się i zwiewna. Uszyłabym sobie taką samą, ale raz- trochę nie teges, bo to ostatnie wesele na ktorym bylam (3 lata temu), dwa- moja ma być niepowtarzalna :D cini mini dopiero dziś doczytałam, że nie wyświetlają się moje linki (nie sprawdziłam) więc wklejam jeszcze raz: http://www.alvinavalenta.com/alv/display_dress.php?imageno=9756&multimatch=x Szukam pomysłu na dół- chciałabym, by był ciut strojniejszy- zastanawiam się nad koronką na brzegu, lub cała kiecę z tiulu i dół zupełnie prosty, za to zwiewny itp, wtedy góra musiałaby być wykonana z 2 warstw- materiału sztywniejszego (satyna?????)+ warstwa tiulowa-całość marszczona tak jak wyżej.. Pomóżcie kobietki

Tak myślałam, że Ciebie ciągnie- inaczej nie byłoby Cię na tym forum :) ale to normalne u babeczek :) nie naciskaj go za bardzo, ale z tym mieszkaniem razem bez konkretnych planów różnie bywa- znam 4 pary (w tym my), które zaręczyły się po kilku miesiącach takiego życia, ale często można spotkać kobiety, które nie mogą sie doczekać pierścionka, ślubu etc- facet ma wsio podane na tacy i mu sie nie chce wysilać. Musisz wybadać, do którego typu należy. Tak czy inaczej- to wspólna decyzja

Aaaaaaaaa mój też ma długie włosy :)

nie nie. to wlasnie mnie nie ciągnie. on moze i by chcial ale zna moje zdanie. na dzien dzisiejszy nie pragne ani slubu ani dzieci, ale jestem pewna ze za kilka lat zmieni sie moje myslenie;).moze juz sie zaczyna cos zmieniac skoro wchodze na to forum... a długowlosi sa najlepsi :P

a cholercia sorki nie zauważyłam słowa nie. sory gupia jezdem

A odnośnie tematu zapraszam do obejrzenia : http://www.allegro.pl/item347159372_suknia_slubna_demetrios_2731_salon_lisa_ferrera.html Też nie należę do wyskokich, ale w tej sukience na taką nie wyglądam. Pozdrawiam

Napisałam: \"lejemy się jak ostatnie kretynki\" co chyba wystarczająco określa mój pogląd w tej sprawie. Mówisz, że zadymę na imprezach robisz, tak jak ci łysi kolesie w dresach....hm nie zazdroszczę ani trochę.

"dla mnie musi wygladac jak ta lala,nie lubie pasztetow .po co mi brzydki i mam mu pozniej rogi doprawaiac?" Mam pytanie- co będzie, jak ten Twój wspaniały i piękny facet, nie daj Boże, wyłysieje? Albo zacznie się garbić? Będzie miał wypadek i z twarzy zrobi mu się galareta? Straci jakąś kończynę? Automatycznie uzyskasz pozwolenie na skok w bok? Mam wizję- siedzi laska w sali sądowej, sprawa rozwodowa z jej winy- zdrada. Poważna atmosfera, facet siedzi załamany, pytają się laskę , co ma do powiedzenia, a ona "To nie moja wina, tylko jego!!!!Bo wysoki sądzie, on już nie wygląda jak w dniu ślubu.....buuuuuu i nos ma troszkę krzywy.....tego nie zauważyłam..........w tym świetle nie widać, ale jakby stanął bokiem do okna.....to od razu.....buuuuuuu......i wyłysiał............jak on mógł!!!!! przecież JA moge być żoną tylko superprzystojniaka!!!! a on nim nie jest, to tak jakby nasze małżeństwo wygasło.........."

Poinformuj go, że nie może zbrzydnąć, może jak sie w porę dowie, to się zastanowi nad swoją lady

Ruda odnosnie goreciku,to wydaje mi sie,ze jak chcesz zatuszowac brzuszek, to przezroczyste gorscety odpadaja, a ten moj jest troszke krotki,wiadomo te lamoweczki jak sie przypnie do ponczoach go obnizaja,niemniej jednak powoduje on male boczki.Trzeba miec naprawde bardzo waska talie, na dzien dzis wazac 43 kg taka mam, ale przy 46 robily mi sie faldki leciutkie.Takie gorseciki zabudowane i dluzsze z pewnoscia znajdziesz w sklepach,na internecie bym nie ryzykowala, wiesz czasem miseczki moga nie pasowac.Nie wiem gdzie mieszkasz,ale w jakims wiekszym miescie na pewno znajdziesz cos co Ci spasuje, ja jestem przyzwyczajona do naprawde mocno usztywnianych miseczek,wiec moze dlatego mialam problem,Ty z tego co pamietam,az takich nie preferujesz. Odnosnie linka,sukieneczka krojem dolu w moim typie,cos w tej podobie bym chciala,gora tez bardzo ladna, mi sie jednak marza odkryte plecy, gorsecik,albo taki dekolt woda jakby na plecach,byl juz tu link z tej firmy alvinavalenta czy cos tego typu byla nazwa, sukieneczka piekna,tam byla wlasnie kolor taki jak chcialabysJa tez chcialabym sukieneczke bez jakichs strasznych falban,udziwnien,niby skromna a zarazem niepowtarzalna, nie wiem nie mierzylam zadnej jeszcze bo slub dopiero w lipcu albo sierpniu 2009:) zreszta poki co nawet zareczyn nie bylo:] ale beda na pewno w najblizszym czasie:) Co do linku z allegro bardzo ladna sukieneczka, chociz tak jak juz pisalam mrzy mi sie rybkowaty kroj. Mi mala dziekuje slicznie za linka, to bardzo mile, jak ktos potrafi cos doradzic, a nie tylko wyszydzic kogos Ja Dziewczynki chyba z Was najstarsza bo 24 latka:]chodze 2 lata z moim Chlopakiem, niestety zagranica jest ale w ten czwartek przyjezdza na 10 dni:)to pewnie rzadko bede zagladac Na ta okazje od przyszlej Szwagierki dostalam sliczny blado-rozowy gorsecik i fioletowy koronkowy pas do ponczoch, jest zabudowany i niezle splaszcza brzuszek, niestety bez stanika sie nie obedzie pod niego, bo ma takie jakby druciki w wiekszym rozmiarze. Z poczatku mialam zamiar je odpruc,ale stanik idealnie sie w nie wpasowal i dodatkowo opiety gorsecik eksponuje i podnosi biust,a ile ma haczykow:/ sama na pewno nie zapne:) Dziewczyny strasznie Wam zazdroszcze, ze macie swoje Poloweczki przy sobie, ale juz blizej niz dalej. Ruda jak wygladaly Twoje zareczyny? Bo ja to sobie tak marze, zeby to sie stalo niespodziewanie, a potem wspolna kolacja z Rodzicami i Tesciami.

Mam coś dla nas: http://www.juda-pietkiewicz.com/suknie_slubne.php firma jest z Wa-wy, więc dla mnie odpada, ale podpatrzeć można- sukienki bardzo proste i niepowtarzalne (nie każdemu mogą się podobać- ktoś może zarzucić, że takie \"nieślubne\", ale dla mnie są wystarczająco strojne). Bardzo podoba mi się ta na zdjęciu 6 i 7 od końca, szkoda, ze nie ma takiej góry, jaka planowałam- jeszcze nad tym popracuję. Oglądałam dziś zdjęcia jednej babeczki (nie załacze ich niestety) miała prostą, lekko rozszerzaną suknię,zamiast welonu kapelusz, oprócz tego rekawiczki (ale nie takie wieśniackie skarpety na jeden palec, tylko normalne, jakie nosiły kiedyś damy). Wyglądała super- niebanalnie i stylowo. Jedna z moich upatrzonych krawcowych ma w ofercie kapelusze, chyba się skuszę....... Odnośnie zaręczyn- domysliłam się kilka dni wcześniej -odbyły się w nasza 3 rocznicę, zawsze wychodziliśmy na miasto a teraz chciał koniecznie zostać w domu i zrobić romantyczną kolację tylko we dwoje, był jakiś poddenerwowany i przejmował się bardzo swoim strojem na wieczór :) Wcześniej nie myślałam, że będzie szybki ślub (w końcu on ma 20 lat- nie dziwiłam mu się), dopiero, kiedy pojawił się cień nadzieji zaczęłam się stresować- zrobi to, czy nie....... Mieliśmy pić wino- zawsze używalismy do tego celu kolorowych szklanek coca-coli (jedna różowa, druga zielona- urok studenckiego życia :) ) pojechałam specjalnie kupić kieliszki i.......okazało się, że się nie myliłam się :D Dalszego przebiegu wieczoru nie bedę opisywać ;) Póżniej (minęło ok 1,5 miesiąca) poprosił moich rodziców o moja rękę kończąc przy tym \"dla ulatwienia dodam, że A. się już zgodziła\" wyszło bardzo sympatycznie. Nie planuj zbyt wiele, bo może sie okazać, że on ma zupełnie inną wizję i bedziesz niepocieszona. Powodzenia :)

Rua a mi sie podoba ta:) http://www.juda-pietkiewicz.com/suknie_slubne.php Wiesz ja akurat takiej dlugosci nie lubie, poza tym ta falbanka mi sie taka sztywna wydaje i jakas niemila przy kontakcie z cialem, ale oczywiscie wazne,zeby sie Tobie podobala. A ta z mojego linku strasznie obcisla, tak jak juz nam ktoras z Dziewczyn napisala, ze trzeba miec do niej idealna figurke,a z moim wystajacym pupaskiem to chyba by nie przeszlo;] A co do zareczyn to ja nie planuje tylko sobie marze;] Twoje zaręczyny wypasione;] te kolorowe kubeczki mnie rozwalily;]

15 i 16 od konca, chcialam wkleic tylko tą, niby normalnie skopiowalam link a glowna strona wyskoczyla

Link wchodzi, ale są naraz wszystkie sukienki- nie wiem, ktorą wypatrzyłaś

Link wchodzi, ale są naraz wszystkie sukienki- nie wiem, ktorą wypatrzyłaś. Długość przetestowana na studniówkowej- na mnie wygląda ok, co do materiału to się zastanowię, może faktycznie być niemiły - mojemu się bardzo podobała (olewam przesądy i pokazuję mu moje typy- chetnie ogląda, zresztą nie jest ich zbyt wiele i go nie zanudzam)

No to się nam udało jednocześnie wysłać posty :) tylko czemu mój podzieliło na 2??? Na tę suknię też zwróciłam uwagę, ja bym proponowała jasno karmelowe te tasiemki (jest taka na stronie alviny valenty). moimi plecami nie mam się co chwalić, niestety, ale kawałek nogi moge pokazać jak najbardziej :) Myślisz, że do tej mojej pasowałby kapelusz i rękawiczki? Wyszłaby taka kombinacja koktajlowa, ale nie wiem, czy nie przesadzona.........

Ruda odnosnie kapelusza i rekawiczek mi sie strasznie podoba takie zestawienie, natomiast nie wiem,czy do naszego wzrostu kapelusz jest dobry, mam takie moze mylne nie wiem wrazenie,ze tak jakby zniza jeszcze, natomiast rekawiczki bez kapelusza to juz nie to samo:) nie wiem taka kombinacja jest jak dla mnie swietna, tym bardziej do prostej sukienki, dodaje takiego szyku i elegancji i niecodzienna w sumie jest, ale chcialabys taki dyzy ten kapelusik czy malutki?

http://www.wczymdoslubu.pl/suknie_p1.php?strona=1 ten kroj jak dla mnie wymiata wszystkie:) a kolorek tez mi sie bardziej niz bialy podoba ecrue, ja tez mojemu pokazuje,wysylam Mu linki na gg, tego typu tez Mu sie podobaja, wiec chyba tez nie jestem przesadna:)

Widziałam na necie zdjęcia drobnej dziewczyny- miała koronkową suknię typu cygareta i kapelusz (wszystko w stylu lat 30 ) i było ok. Oczywiście takie z wielkim rondem jak ma meksykanin nie wchodzą w grę, całkiem małe mogą być zbyt słodkie, najbardziej spasowałby mi średni. Sukienki fajne, dodałam do ulubionych

Ruda tez mysle, ze kapelusik maly jest zbyt przeslodzony i kabaretowy, tylko boje sie ,zeby fryzury nie zburzyl?A do jakiej sie przymierzasz?Nie pisalam teraz, bo ostatnio ciagle w szpitalu siedze u Dziadzia, a dzis na 10 dni wyjezdzam, sprobuje zagladac, co tam piszecie.Pozdrawiam was Dziewczyny, buzka.

Na razie znalazłam kilka zdjęć (sukni też), takze koncepcja już jest, wszystko zależy od tego, co mi będą chcieli zrobić- w końu to nies jest zbyt rozpowszechnione zamówienie. trzymaj się i życzę wszystkiego dobrego dziadkowi

ja też mam 156 cm :) ale jak to sie mówi MAłE JEST PIEKNE:))))) z tego co wiem przynajmniej moi koledzy zawsze mówią ze małe to takie kochane:)))) mam ślub w sierpniu i suknie bardzo szeroką buty 7 cm i naprawdę jest OK:)

moj sie napewno za wysokimi nie ogląda. tak ciężko zdzierżyć ze niekoniecznie to co wysokie jest lepsze?