Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dobiaszowa

Nie wiem co dalej..

Polecane posty

Witam. Mam następujący problem: Od roku znam się z facetem i spotykam się z nim co weekend. W pewnym momencie naszej znajomości pojawiła się osoba trzecia - ona. Tolerowałam to od sierpnia 2007 do chwili obecnej. Cały czas robił mi nadzieję, że zamieszka razem ze mną i z moimi synami. Co weekend powtarza to samo. Najpierw obiecywał, że zamieszka z nami po nowym roku 2008, a w tej chwili mówi, że latem w czerwcu. Na naszym ostatnim spotkaniu 8 marca zapytałam go kiedy konkretnie to nastąpi. Odpowiedział, że gdy w czerwcu przyjdzie jego córka z Anglii to omówi z nią sprawy ich mieszkania, i w tym samym miesiącu zamieszka z nami. Przed jego wyjazdem w poniedziałek zapytałam się czy spotkamy się w kolejną sobotę, on odpowiedział \\\"oczywiście\\\". Kilka dni później a konkretnie w piątek dostałam telefon, że jednak nie przyjedzie bo ma grypę a poza tym musi zrobić z synem niedzielne zakupy bo jedzie do swojej córki, więc nie możemy się spotkać. Podczas całej naszej znajomości zawsze pisał sms\\\'y \\\"na dzień dobry i na dobranoc\\\". Od tamtego piątku nie dostaję już żadnych smsów ani nie dzwoni. Proszę o poradę, czy mam odezwać się do niego pierwsza czy czekać na jego odzew? Myślę, że on odbiera to tak jakbym ja się nim nie interesowała i dlatego też on się nie odzywa, ale to tylko moje przemyślenia. Dlatego też zwracam się o pomoc do Was Internautów. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem pozamiatane
tamta go ma niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ta trzecia to po prostu potencjalna rywalka, która probuje goscia wyrwać, czy tez posuwa was obie, a Ty sie na to godzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajt
wypytujesz go kiedy z toba zamieszka, a jemu sie wydaje ze jestes nim niezainteresowana? ke??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda24
przepraszam, ile Ty masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To co mam dalej robić? Mam się odezwać pierwsza wysyłając życzenia świąteczne smsem, czy też zadzwonić? Nie radzę sobie już z tym problemem sama. Po co mi zawracał głowę przez 13 miesięcy? Ja się zaangażowałam i to bardzo. Wiem też, że on lubi kobiety, które wręcz mu się narzucają.. Czy też mam tak robić? Jeździć do niego? Jak tą sytuację odwrócić na moją korzyść? Jakie podjąć kroki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bądź naiwna i odpuść sobie tego gościa, on tobą manipuluje jak się domyślam zapewne dla łóżka. Wiem ze to zabrzmi brutalnie ale pewnie dostał czego chciał i zajął się następną zdobyczą. Miej trochę godności kobieto i nie narzucaj mu się, ale zacznij żyć swoim życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bądź naiwna i odpuść sobie tego gościa, on tobą manipuluje jak się domyślam zapewne dla łóżka. Wiem ze to zabrzmi brutalnie ale pewnie dostał czego chciał i zajął się następną zdobyczą. Miej trochę godności kobieto i nie narzucaj mu się, ale zacznij żyć swoim życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×