Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mały siraczek

Cześć. Zapraszam do nieskrępowanej rozmowy ludzi po 30-stce.

Polecane posty

Czasem bąknie, że tak. Ale proponował mi przerwę, mówił że rodzina go męczy. On potrafi siedzieć ze mną godzinę w tym samym pokoju i nie odezwać się do mnie słowem. Jemy razem posiłki, jak przykładna rodzina, pijemy poranną kawę, czasem gdzieś tam do rodziny jedziemy i nie rozmawiamy. Chyba że ja o coś zapytam. On bąknie, przytaknie... A u kogoś siedzimy osobno. Potrafimy cały weekend być np.u rodziny i nie zamieni ze mną słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wzajemnie, ja w pracy jestem więc musze tu siedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mag_37
Agrafko podziwiam..Nie wytrzymalabym w takim zwiazku :( U mnie nie ma powodów do narzekania.Mamy duży dom, blisko las, mieszkamy sami..Nie pije, nie lazi mi nie wiadomo gdzie..Wiem,że mnie niezdradzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mag_37
Ach te literówki.. Adi.. Spać, a nie pracować :) Uwielbiam niebieskie oczy u facetów :D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mag ja pracuję w cyklu ciągłym więc mi to obojętnie noc dzień czy święta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mag_37
Sugestia? No lubię i tyle. Nie wstydź sie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że jest. Ale ciężko do niego dotrzeć i na prawdę nie mam już pomysłu. To może głupie i banalne, ale na prawdę uważałam że to facet dla mnie na całe życżycie. Cholernie ciężko myśleć o groźbie rozstania komuś tak stałemystałemu w uczuciach jak ja. A najgorsze, że nawet to musiała bym zrobić sama. Wątpię by on się na to zdobył. Ale powiedział, że jeśli odejdę nie będzie mnie zatrzymywał. On się tak dziwnie blokuje gdy są problemy... Jak by odpuszczanie lub udawanieudawanie, że ich nie ma sprawiało że znikają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agrafko a może jego to wszystko przerasta i to jest jakaś forma depresji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mag_37
Jaki narcyzm? No daj spokój.Wyluzuj przecież nic Ci nie zrobię :) Agrafko wiekszosc problemów wiąze sie z brakiem rozmowy.Porozmawiaj. Zrób sama jakis krok...Zawiez dzieci do babci.Zróbcie sobie wspolny wieczor we dwoje. Idzcie do kina. Ugotujcie coś wspolnie.Wino i te sprawy. Najwazniejsz-ROZMOWA- Nie wiem w jakim wieku masz dzieci, przecież to widzą.. Kiedyś powiedziałam sobie- Moźs ja mialam zjeb/ane/ dzieciństwo, ale moje dziecko nigdy nie uslyszy odemnie takich slów jakich używala moja mama wobec mnie. Do dziś widze te jej zimne oczy i brrrrr :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mag_37
Co zrobie pisząc z telefonu? :P Aż z wrażenia zrobił sie goracy :D:P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może, nie wiem... Zawsze we mnie miał wsparcie. Cokolwiek się działo, byłam przy nim. Kocham tego człowieka i pragnę, na prawdę nie wiem co w sobie takiego ma, że tak na mnie działa... Nawet jak jestem na niego zła, to mnie do niego ciągnie. Na szczęście potrafię myśleć głową ... czasami ;). Ale jak długo dam radę to wszystko znosić... Tym bardziej, że według niego problemu poważnego nie mamy, ale przerwę by chciał. To ja mam dziwne wymysły ale jeśli chcę, mogę odejść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agrafko, zadałaś mu jedno pytanie, czy cię kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mag_37
Ogólnie zrobił sie goracy:D Samsungi tak mają,że się przegrzewają :D:P Nawet sie zrymowalo ;)🌼 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A,ogólnie, a już myślałem że to ja tak na ciebie działam a ty na niego hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też sobie tak o dzieciaczkach myślałam... Zawsze odnoszę się do nich z szacunkiem i daję im dużo ciepła za nas dwojdwoje. Znowu zarywam nockę. Wczoraj pracowałam, dzisiaj piszę z Wami... Jutro oczki zapałkami podeprę;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mag_37
Wow Adi..Jaki skromny :P :D Jeszcze chwile posiedze z Wami i wskakuję do wyrka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adiks, pewnie że pytałam. Jego odpowiedź spodziewana: "Ozywiście, że tak". Nawet z lekką dozą obużenia. A mówią że to kobiet zrozumieć nie można... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co? Ty popadasz w skrajności albo jestem zbyt skromny a jak obiektywnie się ocenię to znowu chwalipięta weź się xdecydój jak mnie postrzegasz. ..hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akurat teraz mogę popracować w domu, bo młody jest chory ale jutro muszę wpaść z rana do pracy na chwilkę. Zdać papierzyska. Do rzetelnej pracy mam wrócić za tydzień : D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zapytaj w takim razie dlaczego przestał to okazywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mag_37
Napisalam w przenośni..Zluzuj troszkę lejce bo dam klapsika :D Mnie się nie da wejść na glowe..Zapomnij..Ostra ze mnie sztuka. Życie mnie tego nauczyło ☆:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapamiętaj sobie jedno kobieto, od zadawania klapsów to ja jestem a ty możesz poprosić o jeszcze, pod warunkiem że ładnie, to dostaniesz hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mag_37
Skąd wiesz,że lubię klapsiki....????? ;) I od tyłu to najlepsza pozycj :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×