Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dzis nie podam niku

Byłam przeciwniczką aborcji..

Polecane posty

Gość dzis nie podam niku

Witam , Mam 20 lat i zaszłam w ciąże, jednak mimio ze to była wpadka zdecydowałam sie urodzić to dziecko bo zawsze byłam przeciwniczką aborcji, nie mogłabym tego zrobić i uważałam ze trzeba ponosic konsekwencje. Jednak z biegiem czasu, zaczełam miec troche inne zdanie. Moja ciąza od początku była zagrożona więc zrezygnowałam z pracy i studiów dziennych.Poszłam do szkoły zaocznie. Obecnie jestem w 31tyg. i przez cały ten czas ojciec dziecka kupił wózek i łożeczko, i jego rola jak narazie sie na tym skończyła:( Ja kupiłam kilka rzeczy. Moi rodzice mi nie pomogą gdyż ciągle wypominają mi jak bardzo sie na mnie zawiedli i ze nie mają zamiaru łożyć na moje dziecko, ojciec często mówi ze powinnam sie wyprowadzić.Sytuacja beznadziejna i nie wiem skąd wziąć pieniądze na dziecko.Dlatego teraz potrafię zrozumieć kobiety, które decydują sie na aborcje, bo kiedy jest sie w beznadziejnej sytuacji, bez pieniędzy, mieszkania nie powinno sie skazywać dziecka na takie życie przez swoje błędy. Aczkolwiek sama NIGDY bym sie nie odważyła usunąć to inaczej podchodzę teraz do tego tematu. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie to jest tak dopuki sam człowiek sie na sobie nie przekona to moze sobie mówić i uwazać inaczej a jak sam sie znajdzie w takiej sytuacji juz patrz tez inaczej i to jest ze wszystkim z dzieckiem, z pracą, rodziną, zdradą i tp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mozna wiedziec
skad jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez czarnego nika...
Ja też zawsze byłam przeciwniczką aborcji, ale kiedy zaszłam w ciążę, zdałam sobie sprawę z tego, jak bardzo skomplikowałam sobie życie i jak bardzo zawiodłam rodziców, to zmieniłam zdanie i uznałam, że aborcja co prawda jest złem i odbiera dziecku szansę na życie, ale z drugiej strony mnie ta decyzja mogłaby pomóc. Nie usunęłam ciąży- nie żałuję, ale teraz inaczej do tego podchodzę i wybór pozostawiam kobiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzis nie podam niku
z mniejszego miasta z woj. łodzkiego ;) nie chce dokładnie podawac skąd. MÓj punkt widzenia zmieni łsie własnie kiedy sama znalazłam sie w trudnej sytuacji. Bo kiedy możemy liczyć na rodzine i wiemy ze nam pomoże to nie mamy takich problemów. Ja nawet nie odważyłabym sie poprosić rodziców o pieniądze, bo wiem ze ich bardzo zawidłam i jak są nastawieni do tego. Teraz ciągle czuje niepokój bo niewiem skąd wziąsc większą sumę pieniędzy, mam nadzieje ze chłopak weźmie sie troche za siebie i jakoś sie ułozy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatroskana
Jako samotnej matce nalezy Ci się zasiłek-skorzystań ze świadczen Opieki Społecznej-TO NIE WSTYD!!! Głowa do góry-jak zobaczysz maleństwo zapomnisz o wszystkim złym.. no i może tatuś też się obudzi jak spojrzy na szkraba Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zamiast żałować pora wziaśc życie za rogi- nie ma sytuacji bez wyjścia- wiele kobiet musi sobie poradzić i nie mają nawet rodziny- owszem okres pierwszych lat jest trudny ale z biegiem czasu to się zmienia- kiedyś możesz żałować że tam myslałaś- oczywiście siedząc i płacząc niewiele się wskóra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzis nie podam niku
a czy ten zasiłek jest przyznawany tylko wtedy kiedy ojciec nie uznaje dziecka? Kiedy nie jest wpisany? Bo on chce uznać dziecko tylko nie jesteśmy małżeństwem i nie mieszkamy razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak zasiłek przysługuje tylko wtedy gdy ojciec dziecka jest nieznany lub nie żyje- w innym przypadku musisz wnieść sprawę o alimenty a jesli nie nędzie płacił dostaniesz zaliczkę alimentacyjną czy jak to teraz to zwą bo co pare iesięcy to inny fundusz i inna nazwa;) natomiast być może przysługuje ci najzwyklejsza na swiecie zapomoga- która przyznawana jest w zależności od sytuacji materialnej rodziny lub gospodarstwa domowego ( liczą sie wszyscy mieszkańcy- niezależnie od stopnia pokrewieństwa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roxanaaa
Ja jestem za aborcją i uważam ze to kobieta powinna miec wybór czy chce dziecka czy nie. Nie zawsze mozna sobie pozwolić na dzieco a zazwyczaj najwiekszą odpowiedzialanosc musi ponosić kobieta mimo ze nie tylko ona jest winna, to mężczyzn sie nie ocenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka dorosla
Nie rozumiem twoich rodzicow.Kazdy ma prawo popelniac bledy,wedlug mnie to wygodna postawa-zawiodlas wiec radz sobie sama:-o.Wspolczuje,ale nie ciązy tylko rodzinki.A co do ojca dziecka to zachowuje sie podobnie jak oni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis nie podam niku - dasz rade zobaczysz!!!wszystko sie ulozy:)Po pierwsze alimenty od tatusia.Po drugie jako samotna matka przysluguje ci podwojne becikowe tj.ponad 2000.Po trzecie pomoc z mopsu i zasilek rodzinny.Mysle ze panstwo nasze ukochane na tym nie poprzestanie bo za duzo "tatusiow"wywija sie od placenia.Wszystko sie ulozy badz dzielna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzis nie podam niku
mantodea , ale to becikowe pewnie dostaje sie też wtedy kiedy ojciec nie uznaje dziecka,a on chce je uznać, więc pozostają tylko alimenty. A co do moich rodziców, to tez im wiele razy tłumaczyłam ze nie chce zeby mnie dołowali tylko chciałabym żeby mnie wsparli ( nie to finansowo, ale psychicznie) ale nie bardzo to do nich dociera:o Coraz bardziej sie boje rozwiązania to juz tak nieługo a ja prawie nic nie mam,boje sie porodu itp. , wiem ze panikuje ale jakoś mnie to przerasta :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
becikowe z mopsu- ten dodatkowy tysiąc przysługuje każdek kobiecie która spełnia wymogi - czyli mały dochód- rok temu na osbę w rodzinie musiał nieprzekraczać coś około 520 z groszami - niezależnie czy jest mężatką czy samotną -wszystkiego dowiesz się w mopsie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie załamuj się - zobaczysz będzie jeszcze dobrze- odchowasz maluszka z niemowlaka to bedzie ci lżej a i radości będzie duzo jak dziecko będzie rosło- dasz sobie radę a kiedyś stwierdzisz że wielu rzeczy w życiu żałujesz ale nie tego że masz dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może zacznij sprzedawać na allegro- kobiety tak zarabiają- kupuja okazyjnie ciuszki i je sprzedają, wyrabiają biżuterię, ozdoby itp - zawsze to troszke grosza- nawet avon sprzedają przez net

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzis nie podam niku
tylko nie bardzo co bym miała sprzedawac ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis nie podam niku - nieee...Podwojne becikowe jest przyznawane bez wzgledu na to czy ojciec przyzna sie do ojcostwa czy tez nie.Musisz byc matka samotnie wychowujaca dziecko nie mieszkajaca z partnerem.Wspolpracuje z MOPSem:)Dasz rade.Jest wiele kobiet bedacych w takim samym polozeniu co ty.Rodzice NA PEWNO zmienia zdanie gdy zobacza malenstwo GWARANTUJE CI TO!!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popatrz co sprzedaja inni - niektóre serio chodza po ciucholandach wyszukuja perełki i odsprzedają o wiele drożej- różnie ludzie na to patrzą ale uważam że każdy tak naprawdę wie co kupuje- może masz jakieś talenty- zeby cos wytwarzać - wiesz najważniejsze to mieć na cos pomysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka dorosla
Nie rezygnuj na razie ze studiow dziennych.Rodzice musza Cie nadal utrzymywac.Mozesz wziac pozniej urlop macierzynski studencki i bedziesz miala czas na zastanowienie sie co dalej robic.A moze rodzice jak zobacza dziecko zmiekna i zaczna pomagac? Trzymaj sie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iguka
Swojego dziecka nie zabiłabyś a inni mogą? Nie rozumiem takiego myślenia. Skoro nawarzyło się piwa to trzeba je wypić. Dziecko, gdy ma pół roku możesz już oddać do żłobka, pracować i studiować. Moja znajoma po nocach pisała pracę mag., na zaliczenia chodziła z dzidziusiem ( też nie miała pomocy ). Fakt, że bardzo dużo wtedy schudła. Jej syn ma teraz 10 lat a ona ułożyła sobie życie. Twoi rodzice może zmienią zdanie. Dziadkowie czasami pretensje mają do własnych dzieci ale wnuczka/wnuczkę uwielbiają, tego życzę. Poza tym zapytaj się ich, czy chcieli by byś ich wnuczka/wnuczkę oddała do adopcji, ciekawe co powiedzą? Poza tym dziecku tak naprawdę potrzebna jest kochająca mama a nie dobra materialne. Jeśli będziesz je kochała i dobrze, mądrze wychowasz to dziecko będzie Cię kochało i szanowało, będzie tym, co najlepsze cię w życiu spotkało! Mam apel nie przesądzajmy o szczęśliwym lub nieszczęśliwym życiu dziecka w przyszłości tylko na podstawie trudnej sytuacji w dniu jego narodzin. No chyba, że ktoś jest jasnowidzem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iguka
Nie rozumiem też dlaczego dla niektórych dziecko nie jest człowiekiem. Zwolennicy aborcji podajcie mi dokładną godzinę, dzień, minutę kiedy to "coś" staje sie człowiekiem. Od kiedy Wy jesteście ludźmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
igulka tego typu dyskusje na kafeterii juz były- tu rozmwiamy o zupelnie czymś innym- załóz własny topik tam bedziemy się przekrzykiwać kto jest za a kto przeciw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może się mylę ale
Czy mops przy obliczaniu dochodu na osobę nie bierze pod uwagę osób zameldowanych pod jednym adresem? Tzn jeśli dziewczyna jest zameldowana z rodzicami to musi ich dochody również wliczyć? A tak poza tym to dopóki studiujesz i nie masz własnej rodziny, to do 26 roku życia rodzice mają prawny obowiązek Cię utrzymywać. No chyba, że coś się pozmieniało. Poprawcie jeśli się mylę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm- do becikowe nie bierze osób współzamieszkujących- przynajmniej tak mi się wydaje- do zapomogi biorą najlepiej pytać u źródła- nawet zadzwonic anonimowo - niestety tam też przepisy zmieniają się dość często

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena33
Dziewczyno takie jest zycie,ale to nie powod zeby myslec ze aborcja jest ok.Obojetnie jaka decyzje bys podjela zawsze moga przyjsc problemy,zycie to nie sielanka,szkoda ze zaczelas tak myslec z powodu problemow,ale daj temu dziecku szanse zeby ci pokazalo na nowo jaki swiat jest piekny,zobaczysz ze jeszcze niedlugo bedziesz przezywac najwspanialsze chwile dzieki temu dziecku,bedzie tez ciezko,ale pamietaj ze niewolno sie poddawac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzis nie podam niku
dziekuje Wam za rady, naprawde duzo mi pomogłyście. W najbliższym czasie dowiem sie o to becikowe w swoim mieście, bo skoro naprawde przysługuje mi większe to czemu miałabym nie skorzystac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz.....
Po pierwsze - jeśli nie skończyłaś 25 roku zycia i nie masz pracy rodzice mają obowiązek Cie utrzymywać. Po drugie jeśli zaszłaś w ciążę rodzice mają obowiązek Cie utrzymywać, jeśli mają dochody oczywiście. Jeśli nie robią tego dobrowolnie sąd zarządza alimenty które płacą rodzice na tej samej zasadzie na jakiej płaci ojciec alimenty na dziecko. Po trzecie zarówno wiek (do 25 lat) jak również ciąża sprawiają że rodzice nie mogą wyrzucić Cię z domu szczególnie jeśli jesteś tam zameldowana. Do becikowego nie licza się dochody. Tzn do tego podstawowego, bo jest jeszcze rozszerzone w zależności od tego które to dziecko w rodzinie i jaki jest dochód. Do innych dochód jest liczony i albo dostajesz zapomogę albo możesz wystąpic o przyznanie alimentów jeśli rodzice ewidentnie nie chcą Cię faktycznie utrzymywać. A tu masz wykaz MOPSów w Polsce: http://217.11.148.41/bip/download/041201_091712_238_Wykaz_OPS.doc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz racje - wykorzystaj każdą opcję- bylebyś stanęła na nogi- potem zobaczysz będzie ci lżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×