Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

anisia23

mama chora na depresje-list pozegnalny

Polecane posty

od tego trzeba zaczac. pozbycie sie przyczyny jest najwazniejsze. Tylko jedna masz ciocie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze on sie nie wyprowadzi. nie wiem co mam robic! rodzina daleko mieszka. we dwie jeszcze ok napewno by nas ktos przyjal ale 4 osoby 2psy i kota nie wiem!!!wszyscy sa dla mnie wazni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna owieczka
zajrzyj na topik dorosle dzieci alkoholikow na ogolnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwszym krokiem
a pracujesz? czy twoja mama ma jakies dochody? I narzeczony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a z narzeczonym to sytuacja go zmusila ze zamieszkal u nas. i dobrze bo jest podpora i obrona dla nas. czuje sie bezpieczniej. coraz bardziej sie zastanawiam nad ta wypradzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama nie ma zadnych dochodow. ja z narzeczonym pracujemy. ale mamy kredyty, ciezko by bylo cos wynajac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anisia 23 Natychmiast zgłoś się do psychologa! Natychmiast!!!! Jeśli mama nie będzie chciała pójść na wizytę, przyprowadź lekarza do domu. I to szybko. Po zimowym okresie niedoświetlenia umysł chorego na depresję jest na wiosnę totalnie wyczerpany. Wiem co mówię. Mama mojego kolegi z pracy powiesiła się miesiąc temu. Też chorowała na depresję. Poza tym - warto byłoby zainwestować w lampę o natężeniu światła zbliżonym do naturalnego. Można znaleźć takie oferty na Allegro. Ale przede wszystkim - wizyta u lekarza i prawidłowo dobrane lekarstwa. Z tego można wyjść!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znajdzie jakąś kawalerkę na początek, dacie radę!! Niezostawiajcie tylkow tym domu z ojcem. On się nie wyprowadzi, a stan Twoej mamy bedzie się pogarszał... Gdy zajmie się na nowo domem, sobą, nowym życiem to będzie dla niej jak świeże powietrze, jak wolność!! Nie zwkelajcie! A spokojnie do kawalerki się ze zwierzqakami zmieścicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shrek und fiona
musicie coś zrobić bo inaczej tragedia murowana, poszukaj jakiegos mieszkania do wynajecia i to jak najszybciej!! a co do tych kotów i psów to wiesz co , ale trochę nie rozumiem co jest ważniejsze życie mamy czy zwierzęta??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jeszcze...............
zajrzyj tu www.niebieskalinia.pl i popytaj o to, jakie sa mozliwosci zmuszenia ojca do leczenia, nawet na oddziale zamknietym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja czegos tu nie rozumiem. koty i psy maja wplynac na wasz los i wasze zycie? dziewczyno! opamietaj sie i zastanow czy ty w ogole chcesz zmienic swoje zycie! Musisz sama najpierw zmienic podejcie do sprawy. Tak jak pisalam, nie ma nigdy sytuacji bez wyjcia! Ruszyc glowa - i na pewno znajdzie sie jakies wyjscie. Najpierw trzeba by sie bylo zapytac tej ciioci, albo wujka, czy zwierzaki by im nie przeszkadzaly, jesli tak, mozna by bylo je zameldowac na jakis czas u twoih przyjaciol, narzeczonego. obojetnie. moze nie jest to zbyt ciekawy pomysl, ale pomysl o mamie... sytuacja sama by sie jakos rozwiazala. poza tym - jesli nie da sie zrobic wszystkiego na raz - to przenies najpierw do innego domu mame - jeses mloda - poradzisz sobie - mama powinna jak najszybciej zmienic otoczenie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jeszcze...............
przeciez za znecanie sie mozna poniesc odpowiedzialnosc karna.Czemu oni sie maja tulac a on bedzie chlal sobie w duzym mieszkaniu? Poszukaj informacji o terapiach, wpisz w google poradnia prseciwdzialania przemocy w rodzinie i zobaczu tu www.dda.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz ja sie boje cos zrobic bo ojciec jest chory psychicznie. ma ataki bialej goraczki szczegolnie jak wypije. ostanio z bratem i narzeczonym sie szarpali. jeszcze ja sie wepchalam zeby nikt nic nie zrobil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wynajecie mieszkania - trudno jestescie mlodzi - moze dalibyscie rade cos wynajac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też odnoszę wrażenie, że sama wynajduesz powody do tego, by nie zmieniac nic... Dla mamy możesz wynająć pokój - to zdecydowanie zmniejszy koszty. W międzyczasie postaraj się o wymeldowanie/zmuszenie ojca do wyprowadzki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno, idź do punktu dla AA, oni powpowiedzą Ci jak z nim postępować, poradzą, ja wysłać go przymusowo na leczenie. Wzywaj pollicję, gdy szaleje, róbcie obdukcje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz nie mam sily myslec zaraz musze isc do pracy. co mam zrobic nie moge mamy zostawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze, ze tobie potrzeba jest tez pomoc. panicznie boisz sie zmian - to nie jest latwe, ale zastanawiam sie - czy ty w ogole chcesz cos dziewczyno zmienic????????????????????????????????/ wszystkie twoje wypowiedzi sa na "nie" - troche checi. Co wam zrobi jak dostanie bialesj goraczki? na szczescie zyjemy w panstwie prawa - mozna poprosic policje o pomoc i wytoczyc takiemu chwastowi proces - proces, ktory mozna wygrac przeciez!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jeszcze...............
on jest niebezpieczny dla otoczenia a oni sie maja wyniesc??? Popatrz jeszcze po poradniach leczenia uzaleznien. Zreszta nie robiac nic mozna doprowadzic albo do proby odebrania sobie zycia przez mame albo ojca, ktory w koncu doprowadzi sie do tegostanu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boje sie ze sobie nie poradze. musze sie wziasc w garsc. jakby nie narzeczony zalamalabym sie kompeletnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jeszcze...............
w jakim miescie mieszkacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwszym krokiem
mam podobne odczucia, wyjandujesz powody zeby tylko tam zostac. Wyprowadzka to jedyne wyjscie, i jesli tego nie zrobicie, to bedziecie sie meczyc. Przestan byc ofiara i traktowac siebie jako ofiare, bo tak to wyglada jak na razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kefirek, to nie jest proste, podczas ataku bialej gorączki alkoholik dostaje takiego powera, że jest w stanie roznieść wszystko. Autorko -> pierwszy krok: wizyta w poradni dla AA drugi: wynajęcie pokoiku dla mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz mame zostawic - nic na to nie poradzisz, ale powinnas jak najszybciej zrobic to, o czym my tu wszyscy piszemy! PATRZ! Wszyscy na tym forum jak jeden mąż mają jedno stanowisko! to chyba czegos dowodzi, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Róża55555
Anisiu, pomóż Mamie koniecznie. Depresja jest wielkim cierpieniem Leki antydepresyjne jest bardzo trudno dobrać, czasami trzeba je zmieniać kilkakrotnie. Zamiary samobójcze należy brać bardzo poważnie, bo chorzy sygnalizują je jakby czasami wołając o pomoc. Bywają depresje lekooporne wówczas pozostają elektrowstrząsy, chociaż to drastyczne. Może też Mama jest w okresie menopauzy, co może pogarszać stan...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×