Głupia krowa!!Kokieta obrzydliwa

ja jestem w takich kontaktach ze swoim, że On na pewno bez mojego pozwolenia nie lazłby do takiej krowy, żeby coś naprawić. Nie chciałby, a poza tym bym mu nie pozwoliła ile masz lat?

Nać dzieki ,masz racje przyjme taka taktykę

\"mezczyzni sa beznadziejni że imponują im takie trzpitki gdyby ona go brała na inteligencje..gdyby coś sobą reprezentowała....a ona nic tylko lata wtych swoich bluzeczkach z falbankami i udaje niedorajde co potrzebujeopieki tak silnego faceta jakim jest mój chłopaka...no komedia poprostu\" he he, na inteligencję ,hart ducha i zaradność, to sobie mozna brać facetówz wąskeigo niestety grona,ale ,moja droga, niestety,słodka niezaradna dziewczynka tez bywać nalezy.Bo gdzie i kiedy on ma byc tym silnym , opiekuńczym samcem? No gdzie?Jak sama się uszarpiesz, upocisz i pewnie słoik z ogórkami zapieczony na ament otworzysz,i sofę zataszczysz , w końcu to tylko 1 piętro, i a ona wcale nie taka cięzka, i kontaktnaprawisz -przeciez tylko srubeczke dokręcic i porobione. Dlatego jest nas , samodzielnych zaradnych i w dodatku lepiej zarabiających tyle.Samych.A tych słodkich nieznośnych dziewczynek, co to im pomagac ciągle trzeba, jakos luzem ganiających mniej. Pd rozwage autorce pozostawiam, nie umiejąca zmienić metody wyżej podpisana

opinię zazdrosnych kobiet na temat swoich rywalek zawsze trzeba podzielić przez dwa ;) (zresztą z facetami jest podobnie). Podejrzwam, że tutaj jest podonie - to, że ona się fajnie rozumie z Twoim facetem, byc może wzbudza jego zainteresowanie, Ty kwitujesz, że sie przed nim \"mizdrzy\" :D no tak to już jest ;)

sarra99333 - myślę, że to coś da;)

samo sedno ...

podchwytliwie zapytaj swojego faceta, która z was lepiej robi loda :P jesli powie, że Ty to bedziesz miała jasnosc - skąd niby wie, jak robi go koleżanka :P

22 ona dziwnym zbiegiem okoliczności zawsze przychodzi do mneijak on jest..Na codzien wyglada normalnie a jak on przychodzi to sie wypindrzy wymaluje i zakłada te koronki szpilki i odrazu jest u mnie

Albo zapytaj czy z połykiem mu żłopie :D

twoja kolezaneczka to niezla pinda.

Prawdziwa kobieca przyjaźń.... Mąż nawet koleżankę rucha... :D

to wiesz, co wtedy mów?:D otwieraj Ty drzwi i wypraszaj ją, mówiąc, że wam przeszkodziła w "czymś" mów to oczywiście nie z jakąś satysfakcją w głosie, tylko tak słodko ;] niech wie, że nie ma szans.

panowie te wszystkie rady to tak z autopsji? ;)

oczywiście mówiąc coś miałam na myśli sex. niech się ona zrobi zazdrosna i zła. heh

oczywiście że z autopsji :) Jak tak leci to mu lody robi - logiczne :D

co to za przyjaciolka zawsze powtarzam ze to jest wielkie slowo

Jak sie bzyka z toba, to na pewno mysli o niej, o koroneczkach, szpileczkach:) predzej czy pozniej przeleci ja :P

no i jest nawet męża zaspokaja - taka dobra :D

ja pierdole, ale wy ludzie tutaj macie najebane:O:O oby sie wam to przydazylo, co mowicie, ze przydazy sie jej :O chamy

nie za madre te wypowiedzi

Hmmm no racja - przydałaby się taka koleżaneczka :)

znamys ie od 7 lat.I kiedyś wydawało mi się ze to przyjazn.wiedziałam że odbija facetów innym lakom.miała na swoim koncie kilkatakich numerów.Ale zawsze uważałam że przecież nei znała tych dziewczyn..nie byli małożeństwem wiec to żaden grzech..i dopoki facete niejest zonaty mozna powalczyć o szczescie jezeli to prawdziwe uczucucie ale przez mysl mi nie przeszło że bedzie to robiła MNIE!!! Teraz to ja mysle że tu nie chodziło nigdy o uczucie ale ona jest chora i chce dowartosciowac sie wtesn spozób że jest odemnei lepsza

No bo jest od ciebie lepsza kochaniutka i to tylko kwestia czasu jak twoj facet ja bedzie byzkal cala noc:P

przegon zdzire gdzie pieprz rosnie. tez sie taka krecila kolo mojego faceta, na dodatek byla w zwiazku z jego kumplem. przegonilam, do tej pory sie za nia kurzy!

to dobrze wiedzieć Mądry :)... a już cię chciałam prosić o pomoc techniczną :P ale za bardzo się cenisz :P

sarra99333 - miałam to samo, facet jednak wolał mnie, ale masz 100% rację. Ona jest niedowartościowana i chcę potwierdzenia, że jest lepsza od Ciebie. Ja się tej mojej "przyjaciolce" zwierzalam, ktory mi sie podoba, a ona sie natychmiastowo za niego brala...a potem rozpaczala, ze oni wola mnie :D hehe

Tak na poważnie - ona do ciebie przychodzi ?? Nie ma Cię w domu i koniec - albo niech Twój men drzwi otworzy okryty kołdrą i powie ze jesteście teraz zajęci :) - to ją dopiero trafi heheh

zastanawiam sie, czy kobiety naprawde nie potrafią sie ogarnąć? gdyby mi kumpel tak ewidentnie lasie rwał to - jego bym skatował, a jej powiedział, że albo sie bierze za kumpla (jak go lekarze poskładają) albo niech przestanie udawać głupią i nie widziec co sie dzieje... oczywiscie wariant bicia odpada - reszte powinnas zrobic...

takie już sa kobitki - wolą problematykę niż działania.... no cóż. :)

W czym problem?po co sie spotykacie w trójke?Jak ''przyjaciółeczka''przesadzi to jej powiedz ze Ci sie to nie podoba,a nie płacz po kątach.