CZY SĄ TU MAMY KTÓRE ZASZŁY W CIĄŻĘ KILKA MIESIĘCY PO PORODZIE??

Jeśli tak to napiczcie coś o tym...jak sobie radziłyście, jak zareagowała rodzina, czy ciąża przebiegała bez komplkacji???

UP UP UP

upupupup

czyli jednak jestes??czy to jeszcze nic pewnego? czytalam wczoraj twoj topik

Moja mama urodzila mojego brata pod koniec stycznia, a mnie w grudniu :D jestesmy z tego samego rocznika. To dopiero akcja ... Chodzilismy do tej samej klasy do podstawowki. Bylo super. Ja Uwazam, ze powinno sie miec dzieci w podobnym wieku. Lepiej sie wtedy wychowują. Bedzie dobrze. Dasz rade z jednym to i dasz rade z dwoma :)

ja trzy miesiace po porodzie:) super-ciąża mineła szybko-a potem dzieciaki razem sie chowają.2 porody naturalne. Dzis to najlepsi przyjaciele:)a ja mam luz-po bawia sie razem:)

dla dzieci moze to super miec rodzenstwo w podobnym wieku, ale dla zdrowia matki która musi urodzic te dzieci w tak krotkim odstepie czasu to bardzo duzy wysiłek.

zaszlam w druga ciaze (nieplanowana), wiec roznica wieku pomiedzy corkami poltora roku. Ciaza druga zupelnie inna (lzejsza) od pierwszej, organizm funkcjonowal normalnie - tyle ze dopiero po 2. ciazy zaczely mi wypadac wlosy, a po pierwszej nic, bo hormony dzialaly jak w ciazy (zatrzymywanie wlosow, a dopiero potem wypada to, co mialo wypasc ;) Wlosy odrosly, za to po 2. ciazy schudlam do niedowagi po paru miesiacach z powodu karmienia piersia non-stop przez 2 lata (dwoje dzieci rok po roku). Ale super sie czulam, zdrowa bylam i swietnie, ze male razem sie wychowaly - "dwa w jednym" (oszczednosc czasu - jak juz tkwic w pieluchach, to lepiej od razu za jednym zamachem zalatwic ten okres i zakonczyc, wrocic do pracy itd).

ja też 8 miesiecy po porodzie ciąza planowana hmm moze troszke za szybko i pochopnie zaplanowana i taka spontaniczna radosna decyzja :D:D rodzinka? Byli w głebokim przekonaniu ze to wpadka ale jak uslyszeli ze to nasze radosne myslenie a nie wpadka to stwierdzili ze mlodzi jestesmy i zycia nie znamy :D:D racje mają przyznaje, ale co sie stalo to sie nie odstanie a pozatym wcale bym nie chciala zeby sie odstalo :) Boje sie jak jasna cholerka. z kadym tygodniem coraz bardziej bo dziecko w brzuchu rosnie a moja mala nic nie rosnie- nadal malutka nadal mnie potrzebuje.... Poradzimy sobie :) w 4 sobie poradzimy i jakoś to będzie :)

Może ja zostanę taka mamą po wczorajszej nocy :P ale nie byłaby to żadna tragedia

Musze zaznaczyc, ze tatus zajmowal sie dziecmi w kazdej wolnej chwili - tzn szczegolnie poltoraroczna, gdy ja mialam dzidziusia przy piersi, a wiec kladlismy nacisk, by starsza mala nie czula sie "odrzucona'" czy zazdrosna - zazdrosci nie okazywala, raczej wielka czulosc i zainteresowanie bobaskiem. Bawily sie razem juz jako 3 i 2 -latki, mialy zawsze "towarzystwo", nawet jak jeszcze nie chodzily do przedszkola- zadna nie wychowala sie sama. I dobrze im to zrobilo. Dzisiaj to grzeczne (!) nastolatki w wieku 14 i 13 lat.

Ja bym tak chciała ... ale boję się :(

mam 2 coreczki:starsza rok i 3 m-ce,mlodsza 3 m-ce.Zaszlam w ciaze jak wynika z roznicy wieku 3 m-ce po porodzie.Samopoczucie dosc cienkawe,slaba bylam,nie mialam nikogo do pomocy,mąz okolo 19,20 z pracy wracał...Ze wzgledu na to,ze stanu ciązy nie cierpię(tegopoczucie cięzkosci,niemocy robienia wszystkiego na co ma sie ochote,zmiany ciala) ta 2ga ciaza byla dla mnie kosmzarem,bo przeciez dopiero co w 1szej chodzilam....Poza tym nie zapomnialam bolu po 1szym porodzie(dla mnie masakra),zdecydowalam sie na cc.Nie wiem czy ok postapilam,bo cc tez boli,ale jakbym miala 2gi raz decydowac podjelabym te sama decyzje(chociazby dodatkowo ze wzgledu na fakt,ze 1sza corka miala wiele urazow okoloporodowych,wielomisieczna rehabilitacja,a 2 wszystko ok). Jednak teraz plusy:na peno beda miala super kontakt.Poza tym raz dwa wyjde z pieluch.co wiecej bede mogla isc do nastepnej pracy(bo z poprzednią juz sie pogodzilam ze pewnie mnie zwolnia0 z czystym kontem.Kwestia finansowa tez nie bez znaczenia,bo jedna ma ciuchy po 2giej-nie wyszly jeszcze z mody itp.Poza tym pamietam jak opiekowalam sie starsza,mam jeszcze wszystko na bieżąco. Sa plusy,są minusy...Niestety,uwazam,ze cialo ktore przeszlo ciaze po ciazy zmienia sie o wiele wiecej na niekorzysc,niz cialo kobiety ktora ma powiedzmy okolo 3 lata odstepu po 1szym porodzie.... Generalnie jestem umorodwana,czasem mam wszystkiego dosc,jestem uwiązana podwojnie w domu bo z takim 3 m-siecznym szkrabikiem plus maluch roczny ciezko gdzies zorganizowac dluzsze wyjscie.Choc ostanio bylismy w zoo:) Jakbym miala cofnac czas to albo nie mialabym juz 2giego dziecka albo mialabym tak jak teraz,z takmała roznica wieku. Jezeli masz kogos do pomocy,mamę ,siostrę,kogos zyczliwego,to nie martw sie,bedzie ok.Zreszzta tak czy tak bedzie ok.Pozdrawiam,powodzenia!! P.s.Przepraszam za literowki i brak skladu i ladu w mojej wypowiedzi,ale dzieci moga sie przebudzic,wiec pisze szybko:)

mam malego 8 miesiecznego synka i marzy mi sie drugie dzieciatko. eh, moze juz :) bylabym wniebowzieta.

nie wypadają wam włosy ? mi po trzeciej ciąży zaczęły bardzo wypadać i zęby sie sypią :(

:( Szczerze podziwiam. Z jednym nie mogę sobie poradzić, a co dopiero 1-2 letnie dziecko, którego nie można spuścić z oka i noworodek wymagający wiecznej uwagi.

mam opiekunke która mieszka z nami :) dlatego moge tu siedzieć spokojnie kiedy chce :)

Jesli mowa o tym, ze "cialo bardziej sie sypie" - otoz wlasnie u mnie bylo tak, ze po drugiej ciazy "wypieknialam" --wg ludzi z mego otoczenia. Tzn schudlam zamiast przytyc (wczesniej bylam bardziej okragla w tylku, udach - moj kompleks mlodosci) i te kilogramy juz nie wrocily. Od tamtej pory mam lepsze proporcje, wage zachowalam /dbamm o figure od kiedy stracilam te "bryczesy") i do tej pory slysze, ze "mam figure modelki" (ale nie anorektyczki ;) Zadnych rozstepow na brzuchu i na ciele (dobre geny po mamie o elastycznej skorze), plaski brzuch (to akurat naturalne przy moim typie budowy). Natomiast wlosy zaczely wypadac w sporych ilosciach 8 mies. po drugim porodzie dopiero. Przez to zmienilam fryzure (na co wczesniej nie mialam odwagi) i to tez. b korzystnie wplynelo na moj nowy wizerunek- wyglad. Potem wlosy mi odrosly dlugie, geste i nadal sa w b. dobrej kondycji. Wypadanie jest tylko przejsciowe... Zeby mi sie nie posypaly, nic z tarczyca sie nie stalo (po 1. ciazy mialam lekka nadczynnosc,ale sama przeszla, po drugiej ciazy wszystko w normie!!) Uwazam, ze zyskalam na tych ciazach - zreszta ludzie zawsze to tak komentowali "dzieci ci sluza" :)

JAk kobieta zajdzie w ciaze 8 mies po porodzie czy wiecej niz pol roku, to moze i jej cialo sie zregenerowalo, ale 3 mies. po porodzie to jednak jeszcze slaby organizm...

bo zwykle kobieta nie ma okresu przez pol roku albo wiecej i jest nieplodna 3-8 miesiacy po porodzie (o ile karmi piersia :P )

kto wykasował moje posty i dlaczego?????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????

Kozawrajtuzach nie denerwuj się(powiem Ci ze ja tez myslama na początku ze ktos nasze wpisy wykasował i sie wzburzyłam)-nasz topic gdzies jest:)Były 2 o takim samym tytule:)Może odszukam to wrzuce na gorę:)

:) Dziekuje IZa :) ..no troszke sie zdenerwowalam :) przepraszam.