a ja jestem niecierpliwa

Po jakim czasie związku można zacząć snuć sobie plany odnośnie przyszłości wspólnej? Nie chce przepłoszyć chłopaka, a zależy mi na tym. Jasne - oboje musimy być pewni. Kiedy to ma szansę nastąpic

Zalezy od zwiazku. Sa faceci ktorzy latami spotykaja sie z dziewczyna a o wspolnej przyszlosci nie chca wogole slyszec a sa i tacy co juz po paru tygodniach juz zaczynaja cos powoli planowac. w moim przypadku o pierwszych wspolnych planach zaczelismy gadac po dwoch miesiacach.

a ja moze nie jestem niecierpliwa jak w temacie ale nastał taki moment w moim życiu że najrozsądniej byłoby nam zawrzec juz związek małż. i zamieszkac razem. Choć w planach mamy uczynić to za rok w czerwcu to ja dzis zaczęłam rozmowę czy moglibysmy w tym roku. Tym bardziej, że nie planujemy wielkiego weselicha tylko skromne przyjęcie.. jest mi przykro bo wogole nie wziął moich argumentów pod uwage i upiera sie przy nastepnym roku

to i tak szczęściara z Ciebie. Przynajmniej czegoś konkretnego chce. My jesteśmy razem 7 miesięcy dopiero. I nawet nie ma mowy o niczym:) zrozumiałe - to krótko. Ale mimo wszystko - dlaczego tak musi być? dlaczego taka ostrożność?

Wiesz, ja bym nie chciała się tu wymądrzać i prawić morałów, ale z mojego doświadczenia zauwazam, że jak między dwojgiem ludzi jest prawdziwe uczucie to nawet jesli załóżmy kobieta pragnie skrycie aby mężczyzna podjął już temat przyszłości to ona ma pewność, że i tak ten temat zostanie wcześniej czy później poruszony :) Nie wiem czy to zrozumiałe co pisze, ale pokładanie ufności w partnerze i w to, że kiedys on zacznie taki temat, będzie gotowy - jest częścia miłości i warto dojrzeć w tej miłości do takiego stanu, że mimo, że takie rozmowy jeszcze nie nastąpiły ma się tą pewność, że nastąpią. Wtedy kobieta nie czuje się sfrustrowana, że tematu nie było bo wierzy i ufa, że to nastąpi, jest wręcz tego pewna... Ja wierze, że taki stan pewności można osiągnąć i tej ufności, która pozwala z optymizmem patrzyc w przyszłosc :) Takiej pewności Ci życzę, takiej wewnętrznej, wypływajacej prosto z Twojego serca :) Pozdrawiam gorrącą i życzę miłych snów :) Dobranoc

Nie śpiesz się...na slub zawsze będzie czas.