Niech sportowcy na olimpiadzie ogolą głowy na łyso jak chcą się solidaryzować...

z Tybetańczykami. Ale gdzież tam, paniusie i lowdżeje sobie fryzurki popsują. Jak tak to nie gadać przy byle okazji jakie to Chiny są złe a im szkoda głupich włosów obciąć. Hipokryzja.

Jak cię nie interesuje taki błahy temat to się nie wypowiadaj w ogóle.

golenie głów przez sportowców to błahy temat a na dodatek głupawe poglądy

Nie zrozumiałas/es kontekstu. CHodzio to że protestować w wywiadach to potrafią ale zrobić coś więcej np. ogolić głowę na znak protestu i solidaryzowania się z Tybetem to juz nie chcą.

doskonale zrozumiałam kontekst :o nie mierz wszystkich swoją miarą to może niech sobie poobcinają po palcu , ty za to chyba nie rozumiesz idei olimpiady ;)

Niestety ale palec nie odrośnie a włosy tak a można pokazać że zależy im na wolności tybetu.

ale jakie efektowne , nic sportowcom do olimpiady oprócz występowania ,sport to nie polityka ;) trzeba było protestować jak przyznawali organizację Chinom

ale chodzio te wydarzenia które się obecnie dzieją a nie w czasie gdy przyznawano.

Moze niech sobie obetną głowy zeby sie zsolidaryzowac?

ja się odnoszę do twojego pierwszego postu ( w ramach przypomnienia )

Ale czemu palce ? Czyżby tybetańczycy bez palców chodzili ? Mają ogolone głowy i dlatego niech sportowcy się ogolą. Ale by było jakby wszyscy poza chinolami na łyso chodzili.

czytaj ->10:19

to nie będzie solidaryzowanie się, tylko ogolenie głów na pokaz nie widzę w tym ani sensu, ani głebszego znaczenia

To kałujcie sie w takim razie.

Ludzie, co wy zeście wszyscy z tym Tybetem powariowali :| Problem łamania praw człowieka w Chinach nie ogranicza sie tylko do Tybetu. I nie pojawił się miesiąc temu. Jakoś przed przyznaniem Olimpiady Pekinowi i zaraz potem nie było słychać głosów protestu. Teraz to już musztarda po obiedzie. A czy Chiny są jedynym państwem, gdzie dzieją sie takie rzeczy? A co z Koreą Pd, co z łamaniem praw kobiet w krajach islamskich? Co z Białorusią? Co z afrykańskimi krajami gdzie kilkulatki walczą w regularnych wojnach? Czemu o nich tak ochoczo się nie upominacie? Nie jest to wystarczająco trendy? No tak, teraz na topie jest koszulka albo prześcieradło za oknem z hasłem popierającym wolny Tybet. A chińskie wladze i tak mają to głęboko w nosie. Amerykańce i inni tak samo - im wystarczy, że dobre interesy ubijają i kasa się kręci.