Duza wada wzroku a porod pomocy!!! Wejdzcie!!!!

Jestem w 3 miesiacu ciąży, wkoncu , jestem bardzo szczęsliwa i wogole ale mam problem. Mieszkam na stałe za granica, juz na poczatku ciazy moj lekarz powiedzial mi ze nie ma innej pocji jak CC przy moim wzroku -13 i -14,5 dioptrii. Od 6 tygodni jestesmy z męzem w polsce bo ma tu przez rok kierować filią firmy więc dzieko urodzi sie w polsce.Byłam u ginkekologa już a on do mnie ze pomimo skierowania od okulisty ze musi byc cesarka parsknal smiechem i powiedzial mi ze mam sprobowac normalnie a jak bedzie sie przeciagalo to jak malo kobiet bedzie rodzic to sie zastanowi czy nie zrobi mi cesarki!!! czy on ma prwawo do tego? czy ma prawo mi narzucac w jaki sposob przebiegnie moj porod?? co to za kraj pomocy!!!

???????????

pójdź do 3 lekarzy, jak diagnoza 2 się pokryje,to to wybierz.

Nie ma prawa.Zmień lekarza i tym samym szpital, w którym będziesz rodzić.

wiecie ja nie rozumiem, grozi mi odklejenie siatkowki przy wysilku nie mowie juz nawet o horroze jakim beyby porod naturalny dla moich oczu - grozi mi slepota, byalm u 4 ginekologow i 3 powiedzialo wlasnie formulke jak nie bedzie duzego ruchu na porodowce to moze moze... a co mnie obchodzi moze, mam paier maja mi zrobic cesarke a tu oni no moze moze... to jest chore!!! ja chce zobaczyc swoje dziecko po porodzie a nie zostac kaleka do konca zycia :(

Myślę, że tu nie ma co wybierać jeśli okulista orzeknie, że dziewczyna może stracić wzrok. okulista jest specjalistą od oczu, nie ginekolog, więc ten drugi ma obowiązek kierować się zaleceniami okulisty.

Przerażona a była na NFZ? Bo mi to śmierdzi żebraniem o łapówę. Wypnij się na nich i idź prywatnie.

a zwroca mi z nfztu prywatnie jak pojde??? Bylam w tych wspaniakych krakowskich szpitalach , co jeden ginekolog to glupszy i chamski. Jeden nawet smial mi powiedzeic zebym sie nie klocila bo to on decyduje nie ja , a jak sie teraz boje i dupa trzese to trzeba bylo pomysles 3 miesaice temu!!! Niewyobrazalne chamstwo!!!

Ale co mają ci zwrócić z nfztu?za prywatną wizytę płacisz z własnej kieszeni, niczego ci nikt nie zwraca ale za to możesz rodzić w szpitalu gdzie pracuje ginekolog do którego pójdziesz w związku z czym będziesz miała pewność, że Twoje skierowanie nie zostanie zignorowane.

aha , no wiesz bo ja sie doklanide nie orientuje w tych funduszach oitp od 20 lat mieszkam za granica wiec jestem troche w szoku po moich wizytach u tych ćwkow lekarzy :/

Zdarzają się tacy, choć możesz to zgłosić do Izby Lekarskiej ale to batalia i nie wiem czy chciałoby Ci się w to bawić.W każdym razie na pewno lepiej iśc prywatnie i zapłącić za wizytę od 30 d 100 zł, ewentualnie kilka wizyt, niż dać łapówę w wysokości tysiaka chamowi, który wybitnie nadużywa swojej władzy (no chyba, że przy okazji złapiesz go kamerą :-))) ).

ok wiec mam isc do prywatnego ginekologa i on poprowwadzi ciaze a co potem ze szpitalem i porodem on tez bedzie przyjmowal? to on zrobi mi cesarke czy musze jeszcze gdzies chodzic i zalatwiac?

Lekarz, który Cię poprowadzi i będzie odbierał Twój poród - będzie Ci kazał ze sobą wziąć ze sobą do szpitala (jak będziesz rodzić) orzeczenie okulisty. I tyle.

Możesz przed rejestracją zadzwonić do wybranego lekarza i spytać, czy jest ginekologiem położnikiem i w jakim szpitalu przyjmuje.

Ja mam ciut mniejszą wadę, ale oczywiście cesarka była konieczna, dla mojego gonekologa to było oczywiste. Chodzę prywatnie, płaciłam z własnej kieszeni, ale miałam spokojną ciążę i wspaniały poród. Pod koniec ciąży umówiliśmy termin, on go zaklepał w szpitalu a ja się miałam tylko zgłosić, ale zaczęłam rodzić wcześniej, więc zadzwoniłam do niego, przyjechał do szpitala mimo ze nie miał dyżuru i zrobił mi tą cesarkę. No ale mój lekarz jest wyjątkowy:) Byłam taka wdzięczna, że tak się zachował, że na wizytę kontrolną przyniosłam mu kosz ze słodyczami, on był strasznie zażenowany i nie skasował mi już za wizytę...cały on:)

a nie ma prywatnych klinik polozniczo-ginekologicznych w Krakowie? ktore np maja podfpisana umowe z nfz i refunduje sie czesc kosztow zwiazanych z porodem i pobytem rodzacej? w takich klinikach nie ma problemu z cc

a skad jestes? moze dasz mi namiary na rego twojego lekarza co?

Dla mnie to chore. Ja w ogóle nie wiedziałam, że wada wzroku jest wskazaniem do CC. Byłam przekonana, że będę rodzić naturalnie. Wody mi odeszły ale skurcze jeszcze były delikatne i więc do rozwiążania hen, hen. I lekarz przyszedł mnie obejrzeć i głupio zapytałam czy mam wyjąc szkła kontaktowe z oczu (jakos mi się ubzdurało, że cos mi się może stać z soczewkami przy parciu)... A On zdziwiony pyta jaką mam wadę. Ja mówię, że -6 drioprii na oboje oczu. On pyta czy mam pozwolenie od okulisty na naturalny poród... ja zdziwiona, że NIE WIEM bo nawet nie konsultowałam tego... A on pomyslał chwilę, podumał i stwierdził, że nie będzie ryzykował i, że będę mnie ciąć. I tak poród, który się zapowiadał na kilkanaście godzin skończył się na godzinie od przyjazdu do szpitala. Dodam, że trafiałam na bardo fajnego, młodego lekarza.

No coz. Co lekarz, to inne orzeczenie. Ja tez mam - 6 i rodzilam sn za granica, bo tutaj nikt nawet nie slyszal o wskazaniu do cc przez wade wzroku. Nawet gdybym miala - 10. AUtorko topiku, wybralabym sie prywatnie do okulisty i poprosila o orzeczenie, ze nie mozesz rodzic naturalnie. A potem prywatnie do gina. Niestety, tak to jest.

Nie godz sie na porod naturalny.Ja miałam tylko -0.25 diopri a po porodzie było -2.00 diopri i omal niestraciłam wzroku ponieważ przy porodzie na jakiś czas stracilam całkowicie wzrok,potem po jakimś czasie wrocił.Lekarz powiedział że kolejny ewentualny poród to już przez cc ze względu na wzrok.Pozdrawiam i życze zdrowego malestwa:)

Okulista się myli!!!! mnie napisał że mogę rodzić naturalnie. a po jak poszłam do niego jaki błąd popełnił i pokazałam historie to stwierdził że czy się odklei siatkówka czy nie to są jedynie ich przypuszczenia i często dochodzi do błędnych diagnoz:( Zrób wszystko byś miała cc....tak będzie lepiej dla ciebie.

dla ciebie i dziecka tak będzie lepiej.....moje w wyniku blędu lekarskiego i złej ocenie akcji porodu niestety zmarło.....a tak prosiłam lekarzy o cc ale oni powiedzieli że nie ma takiej potrzeby......Prokurator zajął się to sprawą i wyszło rażące zaniedbania lekarzy..... NIESTETY TAKICH MAMY LEKARZY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja mam -4,5 i mi juz ktorys okulista powiedzial, ze bez problemu dostane zaswiadczenie, ze musze miec cesarke, mimo, ze o to nie pyatlam i dzieci na razie nie planuje :)

niestety ja tez slyszalam taką opinię, ze przy duzych wadach wzroku naturalny porod nie jest wskazany. chyba nie ryzykowala bym na Twoim miejscu.

Ja też mam -5 na każde oko + astygmatyzm, jestem w 11 tygodniu i nie wiem kiedy się wybrać do okulisty. Słyszałam, że lepiej pod koniec ciąży, bo może się okazać, że wada w czasie ciąży się pogłębi. Jak sądzicie, będę musiała mieć poród przez cesarkę :(?

Natalie -- mój gin coś mówił że najlepiej iść w ciąży 2 razy - jakoś na początku i potem po 32tc chyba. Wtedy okulista też ma większe rozeznanie np. czy w trakcie coś się pogorszyło. Ja wcześniej nie zapytałam i idę dopiero teraz jakoś (jestem w 31tc). Podobno ważne jest przy tym badaniu zmierzenie ciśnienia w oku, ocena siatkówki i badanie dna oka. Ja miałam -4,25 i -4,0, ale czuję że mi się pogorszyło już teraz :(

Dzięki za info, a więc poproszę o skierowanie do okulisty za 5 dni, kiedy idę na wizytę. Napisz później czy będziesz musiała mieć cesarkę. Ja nie chciałabym, ale jeśli będzie konieczna... Chcę widzieć jak Dzidzia dorasta :).

Ja też bym wolała naturalnie i mam nadzieję że tak się uda, ale w razie czego tez utraty wzroku nie zaryzykuję. Dam znać po konsultacji. Mokrego Dyngusa!

aja bardzo sie ciesze ze mam slaby wzrok i ze nie bede musiaal sobie pochwy rozciagac i rozrywac tylko w godzinke bedzie powszystkim, bede miala taka sama jemnosc z sexu jak do te pory bez szycia przypolowy dupy a blizny na brzuchu nawet nie widac!

jestem z Rybnika, chętnym podam namiary na mojego lekarza