JAK SIE NIE WKURWIAC JAK WIEM ZE CHLOPAK WYSZEDL SAM Z KUMPLAMI

tzn jestesmy z innych miast,jkbym zabronila to na zolze bym wyszla a tak b sie denerwuje.jak wyluzowac,moze dlatego ze ja kazdy wieczor swiateczny w domu siedze

Moj tez czasem wylazi sam z kolegami do kina na horrory bo ja horrorow nie znosze. ale nic w tym zlego.

Nie dzwoń do niego w ten wieczór! nie pisz smsów ! udawaj ze cie to nie obchodzi! Pozwalaj zawsze! Na pewno cie nie zdradza! Zajmij się sobą, zrób to co lubisz, to jest Twój magiczny wieczór przeznaczony tylko dla Ciebie :) W końcu masz czas dla siebie, czyli kogoś kogo kochasz najbardziej na świecie. Główka do góry i miłego wieczorka

Ciesz sie, że z kumplami, a nie z koleżankami, albo gorzej - z jedną koleżanką. Jak z kumplami, to co w tym wielkiego. Niech sobie chodzi, wolny człowiek, jak i Ty.

A dlaczego miałby nie iść gdzieś z kolegami? I jakie masz prawo, żeby mu cokolwiek zabraniać?

Też sie dziwię, jak niektóre kobiety (dziewczynki?) "zabraniają" czegoś swoim facetom. A co to, on jest małym dzidziusiem, żeby mu zabraniać?

na smyczy trzymała ale w końcu sie urwał i są po rozwodzie

chcesz faceta trzymać na smyczy? to powodzenia bo prędzej czy później ci ja przegryzie i pójdzie hen. :O

bo na dojrzałą emocjonalnie to ty nie wygladasz!

myśleć trochę kurna :O

ze jak już ktoś jest z kimś to nie ma prawa spotkać się od czasu do czasu ze swoimi znajomymi.

kiedys tez mnie to wkurwialo maksymalnie. Bo jak sobie pomyslalem ze ona z kumpelami siedzi w jakims lokalu pelno frajerow sie kreci i niewiadomo co... jednak tak myslec nie mozna bo: 1) jesli sie kochacie, jesli miedzy wami sa normalne relacje to sama wiesz ze nic nie zrobi 2)zazdrosc prowadzi do zdrady... 3)czasami osobno mozna isc, al oczywiscie bez przesady 4)nie mozecie tylko razem caly czas spedzac czasu! On czy Ty musicie miec tez troszke swoich rzeczy 5)miejcie kontakt ze znajomymi bo nigdy nie wiadomo co sie moze stac... u mnei teraz to wygalda to ta: mam dziewczyne, szaleje za nia, nigdy tak nie mialem! Jestem strasznie za nia. Gdybym gdzies byl i niewiadomo co sie stalo, ze jakas dobra laska chciala by dac dupy, tylko sie nastawila i czekala to czy wierzycie czy nie nic bym nie zrobil, bo nie chce, bo jest osoba w moim sercu ktora wiem ze jak bym zdradzil to to wszystko co jest dla mnie szczesciem strace - wiec jak masz dobre i on nastawienie nic sie nie stanie! czasami facet wsrod kumpli musi sie wygadac, do tego musi z nimi sie widziec, bo po jakims czasie o nim zapomna i powiedza ze pantoflarz!