GŁODÓWKA!!! 25.03.08

No i zaczęłam, co prawda z lekkim opóźnieniem, ale wydaje mi się, że mi się uda. Chociaż z małymi niedoskonałościami -jeszcze piję kawę - ale jak zawsze gorzką i bez dodatku mleka, a wczoraj, żeby się nie złamać (gotuję rodzinie), wypiłam morze wody z cytryną (mnie bardzo pomaga). Teraz głód mi już prawie niedokucza, raczej chęć z chciwości, brka smaku...

uff juz wieczor wlasnie wrocilam do domku i myslalam ze koniec z dieta bo prawie zaczelam wcinac, mialam okropnego gloda:/// ale na szczescie najpierw wlaczylam kompa i weszlam na forum troche mi lepiej dziweczyny powiedzcie jak sie zmuszacie zeby oprzec sie pokusie? boje sie ze nast razem nie wytrzymam:( ale przynajmniej bylam dzis na baseniku i rowerze... pozdrowionka

dziewczyny czy wy wiecie jak powinna byc przeprowadzona głodówka? czy wiecie cos o lewatywach, toksynach i odtruwaniu organizmu co jest podstawa przy głodówce???? o tym co można wtedy pić? a czego absolutnie nie wolno??? czytając ten topik mam wrazenie ,ze zupełnie nie..... może mi sie źle zdaje?

Ja przygotowałam się do diety nietypowo, bo dietą Stillmana - w stanie katozy bez uczucia głodu.Przeczytałam wszystkie dostępne książki w necie, rozmawiałam z meżczyzną z forum , który stosował post leczniczy (42 dni) - bardzo mnie przekonały jego słowa. Aby nie ulec pokusom piłam wczoraj wodę z cytryną. Nie wiem ile dni będę głodować - dziś minął 2 i jest ok.

mozesz cos o stanie katozy i diecie stillmana w dwóch słowach napisac?

witam nowe osoby ktore dołaczyły:D

prawdziwa głodówka-tu tylko woda i nic więcej:) Ja na razie jestem na etapie wprowadzania do głodowki. tydzień temu zaczełam głodówke bez przygotowania i 3 dnia mówiałam przerwać tak źle sie czułam

W sygnaturce jest adres do mojej strony - tam opisałam Stillmana tak, jak znalazłam go niemal u źródeł.Zapraszam Was tam bo nie chce mi się pisać. Katoza to kwasica - stan w którym organizm zaczyna oczyszczać się z własnych zasobów - najpierw wszystko, co niedobre, złogi, chorą tkankę, później bierze się za tłuszcz - mięśnie są chronione, wrecz nadal się budują przy Stillmanie.W głodówce ten stan też występuje - dlatego głodówka leczy wiele schorzeń. Ja dzielnie 3 dzień już zaliczyłam ?jednak z kawą, ale coraz mniej. Byłam na spacerze - zmianę widzę po astmie - trzeci dzień bez sterydów i rozkurczowych (cud!!!)

JAk tam głodóweczki:-)))

witajcie:) ja na diecie cały czas jestem ale z ta głodowka to coś mni nie wychodzi:( w poniedziałek kolejne podejscie:) a wam jak idzie?

lili gratuluje i oby jak najdłużej:)

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów! Przyłączam się do wszystkich głodujących. Na głodówce jestem juz 4 dzień... jakoś leci. Mówią,że pierwsze trzy dni są najgorsze... Mam nadzieję, gdyż nie wyznaczyłam sobie konkretnej liczby dni do bycia na głodówce. Moim celem jest ładnie się prezentować na własnym ślubi, który jest we wrześniu... Mam 165cm wzrostu i waze 109 kilo... -> cel 1: 99 ;p Oby poszło gładko :) 3majcie sie :)

witam w sobotni ranek:) moge se przylaczyc do Was? od dzis zaczynam glodowke. Tzn od niedzili do wtorku bylam ale wgre wchodzily jakies male przegryzki i kawa potem zaczelam jesc (nie przytylam) i od dzos chce tak z 3 dni poglodowac ale dzis i jutro sama w0da a potem 2 dni same jabłka. Mam nadzieje ze w ten weekend sie nie złamie :)

Czesc wszystkim puszystym. Dołączę się do Was. Mam podobny problem . Po ciązy przytyłam bardzo duzzooooo!!!!!! z naciskiem na duzo, hormony mi zaszalały i przkroczyłam 130kg przy 164 cm wzrostu. Tragicznie!!!!!! Od maja 2007 schudłam trochę i jest teraz 117 kg, ale to kropla w morzu. Bede sie odzywac do milych grubasek i dzilic sie moimi postepami. Moze razem bedzie nam razniej;-)) i troche pokonamy naszego wroga wrrr. Juz odstawiłam pieczywo i słodycze. Mysle że sama głodówka nam nie pomoże, ale ..... jakieś cwiczenia wieczorne wiecej warzywek i owoców i damy radę . Trzymam kciuki za siebie i za wszystkie, ktor chca schudnac . pozdrawiam

Witajcie Dziewczyny! Widzę, że coraz nas więcej :-))! Kolejny poniedziałek już się rozpoczął. Dobrze, że słoneczko świeci wtedy wszystko wydaje się ... łatwiejsze. Głodówki się nie podjęłam z powodu brania leków. Stawiam jak na razie na dietę rozdzielną insulinową . Ograniczyłam ilość posiłków do 3 dziennie, co 5 godzin. ZERO WĘGLI NA KOLACJE!!! Jakoś daję rade, ale w weekend byłam bardzo osłabiona. Dzisiaj waga pokazała 90,400 kg. Wiem, że to kropla w morzu ale zawsze to krok naprzód :-)) Chciałabym więcej i szybciej - i w tym głodówka by mi pomogła - ale muszę to odłożyć na później. Piszcie, co u Was to zawsze motywuje. Pozdrawiam :-)).

Ja dziś na swojej stronie opiszę w szczegółach zagrożenia jakie niesie głodówka jeśłi człaowiek ma zatrutą wątrobą - zatrucie może mieć różne przyczyny (złe odżywianie, używki-najbardziej alkohol, a także leki) Jeśli nie wie się o tym to zamiast zdrowia możemy sobie porzdnie zaszkodzić.Dziś ok. 20.00 wrzuce tę info. Ale nadal leków na astmę nie biorę, głodowałam 6 pełnych dni - teraz niskowegłowodanowa

Ja od 6 tygodni jestem na ścisłaej dieci i ćwiczeniach i zrzucialm w tym czasie 8kg ale zastanawiam sie nad wprowadzeniem glodowki ,co o tym myslicie?