odchudzanie zaczynam kto ze mną?

ja to nawet nie licze bo jak mi sie jeden tydzien nie zgodzi to pewnie sie załamie i rzuce na jedzenie:P tak juz mam . ale gdyby juz puscic wodze fantazji... to fajnie byłoby schudnac te 13 kg do pazdziernika:):D śniadanie: bułka z pomidorem i twarogiem .

hej ja wczoraj: owsianka jogurt naturalny - mału kubek ćwiartka kurczaka pieczonego z surówką pizza sok bananowy generalnie wobec tego, że na aero pizzę spaliłam nie uważam, żeby było źle - takie ćwiczenia nam dowaliła, że ledwo skatmtąd wyszła,:) tyjącaEB -> po obczajeniu Twojego jadłospisu polecam zarzucenie węglowodanów. spróbuj przez 2 tygodnie na początek - ale bez przerwy: zero bułek, ciasta, chleba, makaronów, ziemniaków. na mnie to zadziałało, teraz juz jadam węgle, ale jako pierwszy kop było rewelacyjne. teraz taki sezon owocowo-warzywny, że aż szkoda nie spróbować - naprawdę się nie umęczysz! namawiam serdecznie, bo może w Toim przypadku ograniczenia ilościowe nie działają - spróbuj ograniczeń innej natury

Pewnie Iwoneczka ze nie było źle. jak cwiczylas:) A ile pizzy zwykle zjadasz? u mnie dziś chyba sporo ale .. ruch też był . ś:bułka z twarogiem i pomidorem o: kasza z mizerią (ogórek+ jogurt naturalny+ łyżka cukru) (kasza to moje nowe odkrycie kulinarne- serdecznie dziewczyny Wam polecam! :) ) k: kubek musli i ćwiczyłam ten aerobik 78 minutowy:D dirty dancing. Dziewczyny polecam ! Ćwiczenia w sumie śmieszne, dużo pracy bioder. wszystko męczące ale w bardzo przystępny i przyjemny sposób:) a jak te cwiczenia na brzuch z shape\'a ?

wstawajcie kochane...... otyła napisz mi prosze gdzie mozna taki aerobik znależć jak ty ćwiczysz ten co w nim duzo pracy bioder! to kupiłaś płytkę z jakaś gazetą? napisz mi bardzo prosze pozdrawiam

To gazeta Vita , o zdrowiu . kosztuje coś 8 zł z płytą. To juz druga gazeta z płytą ale pierwszą przegapiłam, bedzie ich wiecej! . a płyta \"dirty dancing fitness\" , napewno znajdziesz:) waga coś mi nie chce tej 82 pokazac , ale juz jestem bardzo blisko:D

otyła dzięki sliczne jutro pognam do kiosku może jeszcze będzie....

ja juz dawno wstalam - o 8 :), jak na mnie to wyczyn i wciaz nie moge uwerzyc, ze to robie :D :D - w niedziele :D :D wlasnie zaliczylam godzine aero - tradycyjnie niezly wycisk (o tylku i brzuchu nie wspominajac :P) moj wczorajszy jadlospis: s: 2 bulki pelnoziarniste z serkiem wiejskim i pomidorem, kawa l: salatka z krewetkami (warzywa + krewetki + dressing jogurtowy) o: mala miseczka duszonych warzyw z patelni przekaski: 2 plastry sera cheddar, jablko, 2 ciastka czekoaldowe dzis: s: 2 kromki chleba pelnoziarnistego s serkiem wiejskim, ogorkiem i chuda wedlina pedze pod prysznic :) ciesze sie, ze zlapalyscie bakcyla na cwiczenia w domu

otyla, zaciekawila mnie ta twoja kasza, jaka jesz? i jak to smakuje na slodko?

Otyła - mam pytanie. Ta plyta z aerobikeim to na dvd czy vhs?

moge sie wtracic? \"plyta\" mowi samo za siebie, nie ma plyt vhs :D :D

pewnie chodziło oto czy VCD czy DVD . wiec ja odtwarzałam płyte na DVD a na płycie pisze ze jest \"DVHD\" pierwszy raz sie spotkałam z takim zwrotem no ale u mnie na vcd nie chodzi. sama- krewetki w twoim menu , oj szalejesz:D a kasze zrobiłam a słodko ale to był średniej jakości pomysł chyba , chociaz mi smakowało jako ze jestem fanką słodyczy. Wiec.. woreczek kaszy jęczmiennej perłowej (chyba 330 kcal na woreczek 100 g ) do tego sos knorr \"pomidorowy słodko kwaśny , ma 37 kcal na 100 g a gram miał 300 , no ale ponad połowe wziela moja mama wiec nawet nie liczyłam:D no ale daje to mi ok 50 kcal a dużo sosu) i mizeria to wiadomo tylko ze z solą i cukrem:D . Ja lubie słodkie to dla mnie rewelacja jednak mysle ze kazdy sos bedzie pasował - nastepnym razem chyba spróbuje grzybowego:) A kasze chciałam spróbowac bo powoli przymierzam się do wegetarianizmu, a to podobno niezbedne by organizm dobrze funkcjonował . tak czy siak polecam :) czesto zapomina sie o kaszy a to takie proste tanie i zdrowe

haha, myslalam, ze ten sos do kaszy to byl taki na bazie jogurtu i cukru :D ja bardzo lubie kasze, poza tym wydaje mi sie, ze jest troche niedoceniana, obecnie mam faze na gryczana :)

sama juz nie wiem no p-rosze godzine aerobiku super! a ja dszis truskawki jem heheh bo zakupilam ....też sie musze zabrać za ćwiczenia jakieś i spalić ten wczorajszy dzień

no ćwiczenia chociaz mogą nas uratować od nadjedzenia. ja dziś przejadłam ś: musli z mlekiem o: 3 miski zupy jarzynowej (na kostkach rosołowych) ś: duża(!!) porcja musli przegiełam chyba:( no ale ide terazna basen , moze chociaz troche tym sposobem..

wow, jaki ruch w niedziele, zawsze byly pustki :) do mojego menu doszedl lunch - jogurt z siemieniem lnianym i otrebami i przekaska w postaci 4 mini golabkow wegetarianskich z ryzem - sa one naprawde mini (wielkosci 1.5 palca wskazujacego) zaraz budze moja druga polowe z jego drzemki po pracy, pora kolacji sie zbliza :) i MECZ!!!! zwykle tego nie robie, ale jak wygramy, to obiecuje runde honorowa po miescie, zamierzam tez trabic :D :D, szkoda tylko, ze nie mam polskiej flagi, bo auto jest na holenderskich numerach to moze nikt sie nie kapnie o co mi chodzi :D :D - who cares :P

sama juz nie wiem HEHHE MOGE CI FALAGI POżYCZYć!!! JA MAM TRąBę JAK WYGRAMY TO BEDE TRąBIć A JAK PRZEGRAMY TO LEPIEJ NIE HEHEH :D :D :D :-D :D :-D :-D :D :-D :-D :D :-D

otyła NO PROSZE TY NA BASEN TY TO MASZ WERWE KOBIETKO BYLE TAK DALEJ MI SIE NIE CHCE DZIś NIC!!!

no.. śmiesznie bo na 13 ratowników tylko 2 to dziewczyny i akurat one mają dziś ustawiony dyżur a panowie na mecz:D no wyjątkowy ruch dziś :D Ewa- śmigaj nadywan i brzuszki! przez kilka minut mozna juz sie dorobić zakwasów :D ja też zaraz zrobie jakas mini serie:) sama- no mysle ze moglabys NIECO dziwnie sie prezentowac bez polskich akcesorii . ale dobrze ze nie mieszkasz w Niemczech:D

http://pretty-skinny.blog.onet.pl/ Polecam Wam w odchudzaniu i zdobyciu motywacji mojego bloga! :)

dzieki, ale tu sie nie mysli, ze skinny is pretty :o, poza tym zadna z nas nie uzywa zdjec zaglodzonych dziewczyn jako inspiracji do odchudzania anyway, flagi i tak by sie nie przydaly :(, cale szczescie, ze Kubica sie popisal :) :)

Iwoneczka -> małymi kroczkami i tak męża odzwyczaiłam od tego do czego przyzwyczaiła go jego mamusia :) Jedynie co mu pod nos podstawiam to obiad a o resztę ( o kanapki do pracy, czy kolacje) musi zadbać sam :P bo powiedziałam mu już dawno w temu , że jego służąca nie będę ! Otyła -> ja nie czekam na tamten przepis ale fajnie będzie jak wejdzie w życie bo skończy się oblewanie kursantów z byle powodu. Na dostarczenie dokumentu prawa jazdy bez kursu tez nie czekam, ja po prostu nie chce jeździć samochodem - nie ciągnie mnie do tego- ale niestety będę musiała zrobić to cholerne prawko, bo planujemy sie wyprowadzić z miasta :) Miłego dnia

hejo sama juz nie wiem no flagi i trąby sie nie przydaly żal mi tych chłopaków....

dzień dobry :) piękny dzień dziś i mam nadzieję, po grzesznym wikendzie uda się 3 mać dietki:) otyła -> pizzy to zjadam pół, ma się spuścik;) poćwiczyć niestety nie zdążyłam w wikemd z płytką, bo mam końcówkę zajęć naukowych i muszę przy kompie siedzieć i pisać... pisać... pisać... treselle - > mój też w sumie samoobsługowy, jednak obiadki z reguły robię ja. a on do końca nie da się odzwyczaić od złych nawyków - - dwadzieścia parę lat z mamunią zrobiło swoje. znów przez niego w niedzielę zjadłam cos niedozwolonego - gyrosa:O mam problemy ostatnio z odmawianiem sobie:( a on mnie z zaskoczenia wziął: jak byłam w ferorze walki w pisaniu zapytał czy chcę z nim jeść \"TAK\", co chcę zjeść \"WSZYSTKO JEDNO\", oki to pojechał w miasto i wrócił z gyrosem... skinny-pretty -> współczuję podejścia:O a ja mam nowe butki i bluzeczki na aero - efekt napadu na outlet\'a - z chęcią dziś czy jutro pójdę obczaić jak leżą:D

witam w niedziele waga mi pokazała 75,8 \\ ale nie ciesze sie na zapas. iwoneczka na pewno spróbuje wyrzucić z mojego jadłospisu wszystko o czym wspomniałaś zobaczymy:) ale za to wczorajk zawaliłam wtrąbiłąm z męzem chipsy i piwko wkońcy euro szkoda tylko ze na marne gdyby chociaż zremisowali achhhh no ale nic to od dziś spróbuje znów:) Pozdrawiam:)

hello dzis rano mialam egzamin, mam nadzieje, ze go zdam, bo niezle sie naprodukowalam :D do mojego wczorajszego menu doszla kolacja - tortilla z warzywami, kilka orzechow i male ciastko a dzis: sniadanie - kawalek piernika sniadaniowego - 120 kcal, kawa - 20 kcal lunch - risotto z tunczykiem (obiadek dla dzieci) - 130 kcal spodnie robia sie coraz luzniejsze i to nie tylko przed praniem :D, mam jednak nadzieje, ze zaczna mi spadac boczki, bo to moja najgorsza zmora!!! nie cierpie jak mi zawsze wystaja z dzinsow :o tyjaca, super, trzymam kciuki za tendencje spadkowa :)

sama juz nie wiem trzymam kciuki za egzamin! a ja kupiłam tą płytke z tymi ćwiczeniam super bede miec zajęcie na popołudniu

tyjącaEB gratuluje wagi ide sie opalać narka pappa

sama, też zycze powodzenia na egzaminie tyjąca nie marudz z niecieszeniem sie na zapas tylko zmieniaj stopke bo masz w niej zaleglosci! ewa, daj znac czy plytka jest ok bo czuje presje ze jak Ci sie nie spodoba to bedzie na mnie:D dopadł mnie dół . nic dziwnego.. od jutra zaczną sie moje najważniejsze egzaminy- egzaminy kwalifikacyjne. a teraz w moim życiu czarna dziura. no moze prócz tego ze chyba mam już prace na wakacje . ale przeciez trzeba cos robic dalej ze swoim zyciem to najwazniejsze a ja nie mam pojecia czy bede miała co robić od października:( bo co jak nie studiować tego co planowałam:( a przeciez tak wzyciu bywa.. ja jednak nie zadbałam o plan B ...... :(:(:(:(:( menu :O:( ś: 2 bułki pszenne z dżemem o : 2 porcje zupy jarzynowej ...

otyła dzięki śliczne ta płyta jest zajebista!!!! ćwiczyłąm z nią znaczy tańczyłam no i dużo ćwiczeń na bioderka a moje to chyba do oheblowania są hehhe super płyta dzięki wielkie!!!dzięki tobie cwiczenia są przyjemnościa a nie koniecznością hehe poradzisz sobie na tych egzaminach nie martw sie na zapas, bo to nic nie da takie rozmyślanie....ja po studiach i dzieckiem przesiedziałąm 6 lat teraz dopiero ide na staż we wrześniou normalnie załamać sie można.... BEDZIE DOBRZE GłOWA DO GóRY!!!!!

sama juz nie wiem ty piszesz ze ci boczki wystają ze spodni a co ja mam powiedzieć moje boczki to siedzą w jeansach zmora to jest dopiero!!!! kiedy sie ich pozbęde to nie wiem jeszcze długa droga przede mną....