Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kumcia

odchudzanie zaczynam kto ze mną?

Polecane posty

zawsze jak sie gdzies pojawie topik sie psuje i nikt nie pisze...:P? (prócz przerwy która była)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no otyła, fajnie że w końcu pojawił się ktoś z podobnymi problemami do moich, cieszę się Czy macie konkretne propozycje na jutrzejsze menu? Bo ja wiem po sobie że zawsze muszę mieć wszystko zaplanowane i wtedy cel to trzymanie się sztywno planu, bo jak go nie mam to może być ciężko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś jadę tak na pół gwizdka, bo sałatka warzywna z majonezem to średnio odchudzająca jest.... jedyne pocieszenie że zawsze lepiej niż ciacho z bitą śmietaną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jutro . hmm ja proponuje juz na dzis! :) niewiem moze zaczniemy od tego oczyszczania warzywno-owocowego po swietach:) a jak u Was z ruchem? kumcia , a ustalasz jakies cele do kiedy mniej wiecej schudnac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje założenie na jutro jest takie: śniadanie 2 jajka na twardo (pomalowane, ale chyba to na kaloryczność nie ma wpływu;)) potem litr soku warzywnego po powrocie do domku ugotuję sobie jakieś warzywka (np: brokuły, albo zieloną fasolkę, około 400 gram) potem 40 minut ćwiczeń na orbitreku kolacja powiedzmy jabłko co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o cel, to oczywiście brdzo ambitny, bo 5 kg miesięcznie, czyli do końca czerca -15kg co ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta505
madeleina- super, przynajmniej tobie się udaje:) ale 3kg to już coś... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta505
a dobrze:D ostatnio straciłam 3 kg, ale po świetach przytyłam 1kg:( ale i tak nie jest zle bo nie waże dużo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta505
masz rację:) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to bardzo sobie zakladam by schudnac do pazdziernika. teraz nie moge sobie pozwolic na konkretne plany - matura! to okropne,ta ciagla bieganina i podjadanie:( a Wy ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli chodzi o mój wiek, to ja maturę zdawałam jakieś kilkanaście lat temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziswczynki przyłączę się do Was jeśli mogę:) ja odchudzam się już prawie od 3 tyg. i jak na razie schudłam 2 kg. na diecie mż ale przez święta znowu pewnie nabrałam wagi na siebie... zawsze ważyłam ok 50 kg zaczęły się poje problemy zdrowotne i podczas 3 miesięcznej kuracji tabletkami anty utyłam 25 kg.:( masakra..... załamałam się ale teraz mam nadzieję że mi się uda chociaż schudnąć, jednak jest to strasznie trudnw w moim przypadku:( Ale nie poddam sie! od dzić dieta mż i ćwiczenia, miałam zacząć biegać ale u mnie jest pół metra śniegu więc na razie nic nie pozostaje tylko ćwiczyć w domu.... Mam nadzieję że z Wami uda mi się osiągnąć wymarzoną wagę i poczucie własnej wartości....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eldcia witemy cię gorąco, tylko nie poddawaj się i bądź z nami caly czas, a z pewnością uda się:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o mnie to na wzrost wagi miało wpływ objadanie się a nie anty-, po prostu trzeba mieć we wszystkim umiar, a tego akurat mi brakowało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę kumcia, że menu na dziś mamy podobne:) ale na jutro masz zaplanowane modelowe - jak dla mnie. też muszę coś pomysleć o planowaniu - tak chyba łatwiej. pomyślę otyła ->z ruchem u mnie różnie, głównie zrywami. teraz 3 dni nonstop na nartach, ale żeby rozruszać zakwasy po tym i utrzymać dobra tendencję muszę wsiąść dziś na stacjonarny rowerek... a znam siebie i wiem, że z motywacją krucho może być. na początku odchudzanka niexle było to i kila szły, a te ostatnie to zeszły metodą b. brutalną - oczyszczanie BodyPurem (nie polecam, choć kila schodzą). i boję sie, że teraz bez ruchów już się nie ruszy. organizm sie przyzwyczaił do ograniczeń w pożywieniu😡 co do wieku - dobiegam mitycznej 30:) eldcia, Madeleina -> u mnie tabsy nie miały znaczenia, dopiero zmiany \"życiowe\". aneta505 -> zaczernij sie, Słoneczko - żeby się nikt nie podszył;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brałam Yasmin rok i nawet schudłam 2kg.. a po plastrach waga w górę :( a jadłam tak samo, ale nie ma się co załamywać trzeba wziąć się za siebie i koniec!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrz dziewczęta, czyli jutro rano ładnie wszsytkie podają aktualną wagę, a potem co poniedziałek ważenie, żeby wiedzieć jak nam ta walka idzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hula-hopa
Witam Dziewuszki! Jeśli nie macie nic przeciwko to będę czasami do Was zagladać. Postaram się napisać za chwilę trochę o sobie ale pierw chciałam ustosunkować sie do niektórych wypowiedzi. Eldcia - mam nadzieję, że odstawiłaś te pigułki po których tyle przytyłaś? Kumcia uważam, że Twój jadłospis na jutro jest zbyt drastyczny i postaram się później coś więcej napisać, co ja zmieniłabym na Twoim miejscu. Madelaine- możliwe, że zatrzymała się woda w organizmie lub jesli ćwiczysz to mogła rozbudować się Twoja tkanka mięśniowa, która jest cięższa od tłuszczowej :) Co do antykoncepcji to ja przez rok brałam logest i zanotowałam spadek wagi o ok. 3 kg bez zmiany nawyków żywieniowych. teraz wracam do antykoncepcji hormonalnej i zaczynam brać harmonet (skład ten sam co logest, więc raczej nie powinno być negatywnych skutków ubocznych). Jeśli chodzi o mnie to mam za sobą ok. 12 kg. Próbowałam różnych diet ale pomogło dopiero ograniczenie kalorii. Teraz jest ok ale tak dla własnej satysfakcji i wymarzonego celu chciałabym zgubić jeszcze 5 kg. Chetnie do Was dołączę jesli nie macie nic przeciwko bo topic zapowiada się bardzo ciekawie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hula , nie ,dopiero teraz zaczełam ćwiczyć wcześniej nie i też myślę,że zatrzymała mi się woda w organizmie, jak myślisz są szanse żeby ona 'zeszła' ? to dopiero moje pierwsze opakowanie evry, niedawno zaczełam drugię,mam nadzieje,że to si,ę unormuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tymi tabsami to sprawa jest mocno indywidualna - zależy od organizmu. ale podobno dla każdej da się dobrać właściwe tabletki, tylko lekarz musi chcieć i współpracować, a nie bagatelizować problemy typu złe samopoczucie i tycie. ja słyszałam o ignorancji typu: może i boli od tabsów a może nie, ale to Pani wybór - zostawić je lub nie. nóż się w kieszeni otwiera! także Madeleina -> obserwuj siebie i konsultuj z ginem, a dojdziesz do środka czy metody idealnej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwoneczka,poczekam jeszcze bo już kupiłam 2 dodatkowe opakowania Evry, czyli będą 3 miesiące stosowania jeżeli nadal będę tyć itp to wrócę spowrotem do Yasmin choć nie ukrywam,że evra mi podpasowała i czuję się po nich lepiej, ja zaraz wybieram się do sklepu po jakieś smaczne owoce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz probowalam 4 rodzajow tabletek a waga wciaz rosnie. wydaje mi sie ze to jednak wiekszy apetyt a nie kilogramy same przez się. bede cwiczyc codziennie , postaram sie. ale jakos spadku 5 kg miesiecznie sobie nie moge wyobrazic:( naprawde przy 1000 nawet przy rozregulowanym organizmie od diet i obzartstwa taki spadek jest mozliwy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no i nie przywitalam sie. ale to ja tak tylko bede wpadac poczytac co u Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×