Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość dagny1901

zapalenie pęcherza po stosunku

Polecane posty

Gość jakubowska
no logicznie zwłaszcza, ze przy infekcji odpornosc organizmu to bardzo istotna sprawa. I nalezy zaznaczyc ze przy ciagłym braniu antybiotyków odpornosc jest bardzo slaba i potem trudno ja odbudowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babeczka37
Mowcie co chcecie, ale ja z urinalem sie nie rozstaje. teraz oczywiście profilaktycznie ale było na poczatku ciezko. infekcja z infekcja, antybiotyk za antybiotykiem! straszne. teraz to przynajmniej wiem ze żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy zapaleniu pęcherza w ciąży pomógł mi żuravit i provag. Pierwszy działa antybakteryjnie, a drugi zakwasza drogi moczowe i pochwę co uniemożliwia rozwój patogenów. Na szczęście obyło się bez antybiotyku. Probiotyk przechowywałam w lodówce, żeby bakterie mlekowe pozostawały żywe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie tam nic nie boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BieDnA5
No to masz szczęście, ja jak mam infekcję to mnie strasznie piecze, zwłaszcza przy sikaniu. Teraz biorę tą urafuraginum co tu polecacie i jest trochę lepiej, biore drugi dzień, jutro już powinno być w miarę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkamilka
nie wiem czy już wcześniej nie był poruszony ten temat , ale najlepiej "po" wysikać się żeby "wypłukać" bakterie. Co do leków to mnie pomogła furagina i invag.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabzdyrka
Nigdy mi sie to nie zdarzyło ale jak sie ma zapalenie pęcherza, nie wazne jak sie je złapało to warto wziac lek a nie jakies suplementy. To urofuraginum brzmi rozsadnie, ale to jakies tabletki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@zabzdyrka tak to najzwyklejsze w świecie tabletki, zwykłe ale nie zwykłe bo naprawdę skuteczne ;) ja niestety muszę je mieć na stałe w apteczce bo zapalenie pęcherza zdarza mi się dość często, po kazdym basenie, lałtwo się przeziębiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabzdyrka to zwykłe tabletki, dostępne bez recepty. Przy ich łykaniu po kilku dniach powinno przejść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenitka
Też tak kiedyś miałam. Nie wiem skad się to wzieło. Kupowałam wtedy tabletki z żurawiną i kupiłam sobie takie specjalne wkładki Tena Lady bo nie trzymałam przez to moczu ;/ Ale dobrze ze to przypominało podpaskę to nawet nikt z domowników się nie zorientował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Aneta
Ja męczę sie od początku inicjacji seksualnej. Na początku przez zły dobor partnera : szlo na popularny " syndrom miesiąca miodowego" a gnojek okazał sie bywalcem burdeli zarazonym chlamydia trachomatis. Kilka lat sie meczyłam do diagnozy i leczenia antybiotykami. Zastarzałe zakazenie było oporne w leczeniu, zbyt krotkie leczenie moze nie byc skuteczne - myslałam ze zwariuje z nerwow i bółu. Jedna z forumowiczek wspominala na tym forum o chlamydiach - sprawdzcie! A następnie odstawienie weneryka bo dalej bedzie Was zakazał i łaził po burdelach. Kolejna przyczyna, ktora nastepnie pojawiła sie u mnie - to zbyt długa abstynencja- ja miałam kilka lat przerwy, cewka moczowa pecherz "wydelikaciły się" od nieuzywania sluzowka i nabłonek ulega urazom podczas penetracji i znowu problem :( Moze byc jeszcze jedna przyczyna o ktorej pisza nawet w Cosmopolitanie: nadmierna aktywnosc seksualna!( ale dla mnie to nie ten temat wtajemniczenia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irek6
Bez żadnych obaw i z oczekiwanym efektem możesz zastosować Urolact. To preparat zalecany w leczeniu zakażeń dróg moczowych i płciowych a jego stosowanie dzięki naturalnemu składowi jest całkowicie bezpieczne. Możesz sprawdzić informacje na jego temat odwiedzając stronę pod adresem www.urolact.pl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na takie dolegliwości stosuje urofuragine doustnie i okolice intymne smaruje provag żelem, żeby zmniejszyc dyskomfort pieczenia pochwy. Żel nakładam nawet kilka razy dziennie, hamuje rozwój bakterii i grzybów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna58
opowiem Wam jak ja radzę sobie z infekcjami. Zacznę od tego, że od samego początku współżycia tj od 7 lat co tydzień lądowałam u gina z grzybicą, pieczeniem itp. Na następny tydzień u rodzinnego z zapaleniem pęcherza. Nie pomagało branie probiotyków, antybiotyków, irygygacje i inne dziadostwa. Otóż co zrobiłam na początek, odstawiłam tabletki antykoncepcyjne w moim przypadku bezsensowne skoro i tak nie mogłam współżyć przez infekcje. Teraz stosujemy po prostu kalendarzyk i jakoś wpadki nie mieliśmy :-). Ale do rzeczy po każdym stosunku koniecznie wysiusiać się i umyć, nawet tylko czystą wodą, np. gdy jesteśmy gdzieś w plenerze. Potem jedna tabletka furaginum na noc i jedna rano. Raz w tygodniu zamontować sobie jakąś globulę provag, hydrovag czy coś tam innego. 3 kolejne dni po okresie również montować globulę na noc. Zapobiegawczo biorę codziennie żurawinę. I tak od pół roku nie nawiedziło mnie żadne paskudztwo. A i jeżeli czuję, że coś się zaczyna dziać, boli pęcherz (u mnie zazwyczaj przed samym okresem-lekarz określił to jako czasowe kolonizacj***akterii coli) to 2 tabletki furaginy, wit. C i no-spa forte załatwia wszystko. Teraz jestem na etapie szukania zamiennika furaginy by trochę organizm odzwyczaić od niej, lekarz polecił urosal lub fitolizynę i tak na pół roku. Za pół roku znowu wrócić do furaginy i tak na pewno do pierwszego porodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o ja, cale zycie na jakichs prochach ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelayn
nie wiem czy ktoś pisał, ale chciałabym się dowiedzieć kiedy zaczyna was piec, na początku siusiania czy na końcu? nie wiem czy jest w tym jakas różnica, ale miałam zapalenie pecherza ze zmarznięcia to piekło mnie na początku siusiania, a po seksie mam juz 2 raz cos takiego i piecze mnie przy końcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie radziłbym leczyć się na własną rękę. Należy skontaktować się z urologiem i zacząć leczenie a nie brać garściami żurawinę. Ja niedawno także miałem zapalenie pęcherza i byłem u www.urolog-gorecki.wroclaw.pl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość321
Miałam zapalenie pęcherza, przyczyna bakterie e coli, dostałam antybiotyk, który niby pomógł bo posiew był ujemny, ale po 2 tygodniach znowu zapalenie, i tak chyba z 6 razy pod rząd po każdym odstawieniu antybiotyku. Za każdym razem furagine + antybiotyk pomagał, tylko ile można brać tabletki. Zapobiegawczo stosowałam już wszystkie metody, mycie, siku przed i po, brałam garściami witaminę C i różne tabletki z żurawina typu żurawit, również sok z żurawiny, do tego fitolizyna (raz przeszło mi na nerki), picie wody ok 3 litry dziennie, plus lactovaginal, provag itd. Jak robiłam to wszystko zapobiegawczo był spokój na ok 2 miesiące, teraz znów wróciło ból sto razy gorszy niż za pierwszym razem, a minęło ponad pół roku. Według mnie ta profilaktyka nie działa. Miała któraś z was podobnie? Co mam zrobić? Do końca życia łykać milion tabletek zapobiegawczo? Jak idę do lekarza ogólnego to nawet nie muszę mówić po co przyszlam, wiadomo że po antybiotyk :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz jeszcze: odstawić sporty wodne, basen, rower pęcherz może boleć od ćwiczeń, biegania ubierać się ciepło - rajstopy pod spodnie itd. długi płaszcz, parka, mocno za pupę skarpetki zamiast rajstop do butów, kozaki zamiast botek przyprawy, kawa, słodycze, wlewanie na siłę wody to też droga do nikąd minimalizować leki i suplementy zostać przy np. suplemencie z żurawiną żuramix, żuravit mniejszych dawkach witaminy c Co za dużo to niezdrowo, po odstawieniu tych suplementów może to wracać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
urofuraginum, neofuraginum (bez recepty jest dostępne) ibuprom przeciwzapalnie herbatka z żurawiny duże ilości witaminy c najlepiej z rutyną np. rutinoscorbin, rutimax itp. pić dużo wody, chłodnej, ciepłej, nie powinna być z lodówki moczyć nogi w ciepłej wodzie z dodatkiem soli np green pharmacy (rozmaryn i lawenda), ziołowa (Farmona) wchodzić pod prysznic i masować nerki i pęcherz ciepłymi strumieniami wody można włączyć probiotyk np. lactovaginal bardzo dużo pić uważać na nogi, żeby nie zmarzły ograniczyć cukier w diecie, ostre przyprawy, kofeinę itp. zrobić badania w kierunku bakterii profilatycznie można brać coś z żurawiną w kapsułkach (jeśli komuś służy, ) np. urinal, vimont żurawina plus, żuramix, można pić też soki rozrobione w wodzie (uwaga kwaśne) np.EkaMedica przyczyny: bakterie, zła dieta, stosunki płciowe,sporty, przemarzanie, przewianie, alergie, powirusowe powikłania, przyjmowane leki, hormony, nadreaktywność, basen, kąpiele w wodzie, zmiany temperatury i może coś jeszcze..,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie to samo, powtarza się bardzo często, muszę sobie zrobić jakieś dokładniejsze badania bo jak na razie nic z nich nie wynika, teraz sobie kupiłam urofuraginum max i na szczęśie przechodzi, bo to zawsze szybko działa, oby tym razem na długo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikitkowa
może powinnaś po prostu iść do urologa ze swoim facetem i zrobić dokładne badania, oczywiście dobrze, że bierzesz urofuraginum max bo szybko pomaga ale bez wizyty u lekarza chyba się nie obejdzie, poza tym pytanie czy Twój partner bez problemu pójdzie do lekrza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak często łapiesz tego typu infekcje to może spróbuj sobie stosować takie globulki http://mucovagin.pl/mucovagin-globulki U mnie pomogło na suchość pochwy a wspomaga też regeneracje, no i tak jak piszą, pamiętaj żeby się podmywać i siku przed i po. Jak nie dojdzie do podrażnien to moze nie przejdzie na pęcherz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od dawna śledzę to forum i różne preparaty stosowałam. Jak dla mnie najbardziej skuteczny jest Ginjal urit i mogę po polecić. http://ginjalurit.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość workii
Dziewczyny mi to zapalenie wraca i wraca, co robić? W badaniach wszystko ok i ja i facet się przebadaliśmy, a znów mnie piecze :( i biegam do toalety co 10 minuta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda

Ja również cierpiałam na powracające zapalenia pęcherza. Nic nie pomagało na dłuższą metę: monurol, furagina, żurawina, kapsułki oregano, d-mannoza, rygorystyczne przestrzeganie higieny czy picie zwiększonej ilości płynów. Po zapaleniu pęcherza i antybiotykach od razu dostawałam grzybicy pochwy i tak w kółko. Na forum znalazłam, że komuś pomogło zażywanie probiotyków. Kupiłam taki zawierający 2 miliardy CFU w kapsułce i zażywałam 1 kapsułkę dziennie przez 4 miesiące. Już od roku nie miałam nawrotu. Mam nadzieję, że wam to pomoże. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja w końcu chyba znalazłam rozwiązanie, też długo się z tym problemem bujałam, więc napiszę co pomogło (byłam nawet w stadium gdzie antybiotyk nie pomagał).

Prysznic po każdym posiedzeniu w toalecie.

Po drugie, sikanie po stosunku. Nawet kropelka, ważne żeby coś wyleciało. Ewentualnie jeszcze prysznic po, jeśli było naprawdę mało. (Podobno prysznic zaraz przed stosunkiem nie jest polecany bo usuwa się "dobre" bakterie.)

Po trzecie, chyba najważniejsze, manoza, to taki cukier który wiąże bakterie coli i nie pozwala im się zagnieździć w pęcherzu, jak najszybciej piję jedną saszetkę, najpóźniej 5 min po (nie wiem czy są dostępne w Polsce, tu jest tanie), a nawet czasem w trakcie jak się przedłuża 😉

Do tego już spokojnie po tabletka żurawiny profilaktycznie.

I raz na parę miesięcy jedna globulka probiotyku dopochwowo, od razu jak jest dyskomfort.

Poza tym przebadaliśmy się i wyantybiotykowalismy wszystko (posiew moczu i spermy/pochwy nawet jeśli normalne badanie nic nie wykazało). (Używamy kondomów).

No i w końcu od 4 miesięcy mogę się cieszyć seksem 😄 nie wiem które z tych kroków pomogło ale narazie jest ok 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zawsze przed jnteres musi błyszczeć, warto tez sobie te okolice przemywac. Jak higienia to gora dol nigdy okreznie albo co gorsza dol gora, najczęściej  za infekcje pecherza w takiej sytuacji jak opisujesz mozna winic faceta

Edytowano przez Quasiniemodo
błąd jezykowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×