wychowawczy i pół etatu pracy na wychowawczym.Można?

zadam jeszcze jedno pytanie.Moża jakas cierpliwa pomoże .:) Pomyslałam,że chciałabym w domu byc z dzieckiem , miec jakies pieniązki i byc w pracy.Rozwiązanie wymysliłam- pół etatu. ide do pracy na 4 godziny, mam wypłatę- połowę ale mam, no i jestem w domu potem z dzieckiem. nie musze zostawiac go w żłobkach czy z nianią. Niemam mozliwości aby moja mama sie dzieckiem zajęła- rodzice pracują. Mąz mógłby te 4 godziny z dzieckiem ewentualnie zostawac. Czy takie rozwiązanie jest w kodeksie pracy dopuszczalne? Czy szef przywróci mnie po tych 3 latach na cały etat spowrotem? czy bede miała nowa umowę albo aneks do umowy mówiący ze jestem na wychowawczym i pół etatu pracy?

hi hi hi zabawnie napisałaś :) pracować jednocześnie i być na wychowawczym (nie czepiam się,tylko tak napisałam). Wyjście jest proste albo jestem tylko na wychowawczym i zajmujesz się dzieckiem lub po rozmowie z szefem przechodzić na 1/2 etatu.A to czy będzie chciał byś pracowała na skruconym etacie czy też po jakimś czasie wróciła do pełnego to cóż to co on zrobi nie masz na to wpływu.Oczywiście wtedy będziesz musiała mieć nową umowe - wiadomo czas pracy inny,zarobki i być może i obowiązki.

o szefa ni nie chodzi.ale ja o prawo pytam. Czy moge 4 godz w pracy byc i potem wracam do domku i mam wychowawczy.

http://www.edziecko.pl/rodzice/1,79355,4088402.html

a nie myslalas o jakiejs pracy chalupniczej w domu?? bylyby dodatkowe pieniadze, bralabys tyle zlecen ile dasz rade wykonac

dzięki wam. jeszcze zapytam. 1. brac wychowawczy i pół etatu? 2.brac pół etatu(bo poco wychowawczy?co on mi da?) co daje mi bycie na wychowawczym i bycie na pół etatu a co daje mi bycie tylko na pół etatu? jakie to róznice? Bo i tak zadnego zsiłku w ramach wychowawczego bym nie dostała. To chyba tylko taka nazwa ze jestem na wychowawczym a w sumie nic nie oznacza. To juz lepiej isc na 3 lata na pół etatu i w sumie na to samo wyjdzie. czy nie?

może tu zadaj swoje pytania... http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3694057

No tak najlepiej to męża wygnać na dodatkowy etat. Dla małego dziecka jednak mama jest ważniejsza. Jest jeszcze możliwość zrezygnowania z pracy a bezrobocie jest płatne w zależności od regiony 6mc do roku i wciąż ubezpieczona. Jest jeszcze możliwość błagania lekarza o zwolnienie lekarskie opiekę nad dzieckiem lub na siebie. U mnie 4 mc macierzyńskiego i zaczyna się kombinacja mamuśki :)

Jeśli jesteś Mamą na urlopie wychowawczym bądź macierzyńskim i chcesz łączyć wychowanie dziecka z pracą np. w domu, to gorąco polecam portal www.zawodmama.pl, który to 26 maja br. miał swoją premierę w internecie:) Zapraszam serdecznie!

zagranica (np. w Holandii) jest to mozliwe: czesciowo wychowaczy i praca (wiem, bo sama tak robie: pracuje 3,5 dnia w tygodniu - 3 w firmie, pol w domu, a reszta poltora dnia to wychowawczy) Ale czy w PL tak mozna robic to nie wiem...