Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

krara

lordoza-wystający brzuszek u dziecka

Polecane posty

mam problem , moja dziesiecioletnia córka ma bardzo wystający , duży brzuch (waga prawidłowa) ,lekarz stwierdzil że ma zbyt wygięty kręgoslup(lordoza) i że taka jej uroda ,co robić ? może ktoś ma podobny problem , proszę o radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gimnastyka korekcyjna
polegająca na wzmacnianiu mięśni brzucha i pleców. Polecam basen Sama mam lordozę. Trzeba o to dbać, ale za to, mam apetycznie wypięty tyłek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy najprościej rzecz ujmując u ciebie też objawia sie to na pierwszy rzut oka ''afrykańskim brzuszkiem''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krara a swoje dziecko tez dezynfekujesz rano zanim dasz mu buziaka,w koncu nie kazdy ma miete w ustach z rana:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ja mam to samo - oprócz ćwiczeń i basenu miałam jeszcze zabiegi laserowe na ten odcinek kręgosłupa. ale to wszystko już jako dorosła osoba. wcześniej tylko ćwiczenia. nie wierz, że gimnastyka korekcyjna załatwi sprawę :/ do tego niewskazane jest np stanie na rękach czy mostek, niech córka nie robi tego na wuefie, chyba że nie odczuwa bólu, ale ja nie mogłam stawać na rękach przy ścianie bo bardzo mnie bolało, tak samo zrobienie mostka :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saksa
Ja mam taki sam problem. Wystający brzuch-jakby ciążowy, waga itd normalne, no i tyłek przez to wypięty, gdy się wyprostuje brzuch jest prosty. Więc tez mam tą lordoze, i SAMA Z WIEKIEM NIE MINIE!!!!!!!!!!! Ja mam już 20lat, więc trzeba działać!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacekpb
Jezeli chodzi o grę stawową oraz osłabianie i póżniej wmacnianie mięśni to najlepiej na rehablitację.Taki człowiek zrobi to najlepiej i ewentualnie zada "pracę domową'.Ćwiczenia jakiekolwiek ,żle wykonane po prostu szkodzą.Są tez ćwiczenia zabronione.Człowiek od rehabilitacji(fizjoterapii)poradzi sobie z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam lordoze i skolioze. jak bylam mala to mialam strasznie wypiety brzuszek (a bylam bardzo szczuplym dzieckiem) robilam zwykle cwiczenia (takie jakie lekarz zalecil) a na brzuch i pupe musialam lezec:) lezalam na brzuchu na podlodze(tylko na kocu) a na dolnej czesci plecow i troszke na pupie mialam worek polozony.lekarz zalecil mi lezec godzine z takim workiem (worek zawieral kasze,mama mi taki uszyla) i mial wazyc polowe mojego ciala. wiec prwie przez rok lezalam codzinnie z 15 kg.poduszka na pupie i plecah:) to bardzo pomoglo:) teraz jest super,pozostal mi tylko lekko wypiety tyleczek:P ale na akurat nie narezkam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×