Nie umiem podrywac facetów, brac sie za nich

zakrecic sie koło jakiegos :( dlatego mimo swoich 25 lat jestem sama....owszem miałam facetów ale od 1,5 roku jestem sama. Nie potrafie....jestem niesmiałam w stosunku do nich bo tak jak gadam z kolegami czy kolezankami to nikt by mnie nie posądził o niesmiałosc :( co robic????

i tak jesteś w dobrej sytuacji, bo jakichś miałaś... w końcu kobiecie wypada być nieśmiałą :O a mocno nieśmiały facet to 100% stary kawaler :D

niby z nimi rozmawiam, kokietuje ale na tym koniec:( ogarnia mnie wtedy paniczny strach i sie wycofuje....to samo jak poznam kogos w necie i on chce sie umówic to tak kombinuje ze facet wreszcie rezygnuje a ja czuje ulge:(

pewnie wystarczyło by nie kopać zainteresowanych...

nie masz sie czym przejmowac ;pp w koncu znajdzie sie facet ktoremu wpadniesz w oko ;-) zdecydowanie gorzej gdy to facet ma taki problem jak Ty :( wtedy to tak jak pisze kolega powyzej :(

potrafisz kokietowac? POdobno robia to raczej smiale kobiety.

Fajnie być nieśmiałą :)

no tak mi jakis facet powiedział , ze kokietuje a jak przychodzi co do czego to sie wycofuje i uciekam :(

Nieśmiałe są fajne, bo śmiałym panom jedzą z ręki ;)

To oni mają nas podrywać a nie odwrotnie,pytanie czy my sie na ten podryw zgodzimy...

nie umiem także obciągac z połykiem, może w tym tkwi pies pogrzebany?

rewelacyjny podszyw:(

nie umiem podrywac-------->nie martw sie .Podrywanie to trudna sztuka. :D

kocham papieża

I Jarosława K.

ja tez nie umiem podrywac,...

nie umiem podrywać- ja też, i tak samo jak Ty zbyt szybko sie wycofuje, dlatego chyba nigdy nie bede nikogo miała:/

Witam > on chce sie umówic to tak kombinuje ze facet wreszcie rezygnuje a ja > czuje ulge a potem wychodzi ,że faceci się narzucają ;). spokojnie trafi kosa na kamień trafisz na takiego co Ci te 'fochy' i kombinacje wyperswaduje ps ja uważam (zaznaczam to moje zdanie ) : o wszystko co dobre trzeba zabiegać , ale 3 razy nie to wg mnie stanowcze nie bo ile można .... 100 razy się umawiać i za każdym razem nie . a może trzeba się odezwać do tych co mówiły nie ? ;) --------- wchodzę na kaffe bo.... dobry podszyw lepszy niż ;) bash poprawia samopoczucie na cały dzień

ale ja bym wolała najpierw troszke porozmawiac w necie a potem sie spotkac a oni chca juz od razu:( to ja panikuje....zresztą nie wiem czy to dobry pomysł umawiac sie przez net....kiedys tak robiłam to sie jakis do mnie zaczał dobierac na pierwszym spotkaniu :(

Łukasz jak zalezy to trzeba więcej razy próbować, ni c to że 3 x nie, może nie skumała tego i myslała ze sie zgrywasz