Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

świnka morska

ZWIERZĘTA

Polecane posty

Gość a ja......
Koszatniczki :D To bardzo sympatyczne zwierzątka... Szybko się uczą , są takie milusińskie. Dla mnie wszystkie zwierzęta są oprócz niektórych robali...br

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Kafeteria i Kuraiko :D 🖐️ No jeżeli chodzi o ten ruch to faktycznie. Najlepiej z husky`m codziennie na rowerek ale wiele innych ras też musi mieć tego ruchu tyle, z tego co pamiętam psy te powinny pracować , no i faktycznie ciężko im w naszym klimacie latem, ale zimą w ogrodzie czują się dobrze. Alaskan`y i Akity też są fajne , większe i takie misiowate bardziej :D Mi się marzy wiele ras... eh, co miesiąc inna :P kocham tak psy , że fantazjuję na ich temat i najchętniej sama poznała bym każdą rasę osobiście :):):) bardzo lubię np. mopsiki i czechosłowackie wilczaki :) Mam słabość do Tajskich Ridgeback`ów. W ogóle to mam wielkie ciągotki do molosów :O ;) ;) no i bullterierki, które innym kojarzą się z \'kozami\' czy \'świniami\' :O , mi podobają sie baaaardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUP
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie reszta babeczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuraiko a moze lysieja po zimie. ogrzewane pomieszczenia zima przyczyniaja sie do lupiezu m.in. mozesz im do pozywienia troszke oliwy z oliwek dac albo wycisnac odrobinke oleju omega 3 z kapsulki zeby poprawic wyglad skory i siersci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj myszolow zawsze ma zima i po zimie lupiez i srednia siersc bo za suche powietrze jest w domu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malo ludzi
mało ludzi zostalo a ja nie chce spać chce coś poczytać a na gł niewiele mądrych temaciw (poza dwoma) podniose ten morze ktoś napisze coś sympatycznego aczkolwiek o tej godzinie niektorym sie nudzi i wolą podszywy robic albo glupie teksty rzucać :O żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znacze się
"może" ...wstyd hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuraiko w internecie jest trochę na temat żywienia i chorób lub przyczyn do tego prowadzących poszukaj trochę. A najważniejsze jeśli juz udasz się do weterynarza - znajdz dobrego - ja kiedyś byłam u jednego , który zamęczył mi świnkę na amen, potem z następną trafiłam do innego, który podawał jej przez tydzień niewłaściwe leki i najzwyczajniej wyniszczył jej organizm w związku z czym świnka zmarła... Kiedy już trafiłam na dobrego weterynarza zwykłe obcięcie tylnych zębów pod narkozą okazało się dla dwóch moich świnek śmiertelne... (z tym , że akurat jedna miała już 7 lat), no ale druga młodziutka żyła tylko 2 dni od operacji ... masakra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie żywienia tylko łysienia. kurcze napisałam to o czym czytałam przed chwilą czyli o żywieniu świnek he he he ;) w każdym razie w necie są info pozdrawiam 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znalazłam coś takiego - wygląda podobnie co Twój problem... "Świnki linieją i to normalne. Jeśli natomiast świnka traci zbyt dużo sierści i występuje łupież może to być sprawka albo pasożytów albo uczulenia." Może faktycznie idź w tym kierunku szukając info i porównaj objawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam klaczke, zaźrebiona która za 5 dni ma sie oźriebic i ma chyba łapke złamaną :(:( myślicie, ze da sobie sama radę z porodem, skoro juz raz rodziła?? czy potrzebny będzie wyterynarz??? nawet nie wiecie jak mi jest jej szkoda! ciągle chodzi spłoszona i wszystkich sie boi... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uhm , rozumiem. 4 latka to niedużo jeszcze ale niestety z powodu masowego rozmnażania świnek morskich dla pieniędzy (kazirodczego rozmnażania) 4 latka to taki 'krytyczny' okres dla prosiaka wiem z doświadczenia, że w wtedy ujawniają się różne schorzenia. ale moje świnie zawsze miały jakiś tam łupież w sierści i nie było żadnych konsekwencji tego, a wiadomo, że ze skórą te gryzonie naprawdę potrafią mieć kłopoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to może świadczyć , że ktoś zrobił jej krzywdę skoro ma coś z nogą i płoszy się. zależy gdzie ją trzymasz i kto ma do niej dostęp etc bedzie konieczny weterynarz. po pierwsze koń już jest na pozycji przegranej jeśli to złamanie bo kość mu sie nie zrośnie a ponad to klacz powinna ze złamaniem być zaczepiona na specjalnym wyciągu!!! nie chcesz chyba stracić źrebaka... więc zadziałaj bo sytuacja nie jest wesoła... :(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze.. ale mi teraz żal tego konia. będę miec niepotrzebne myślanki :(:(:( Kuraiko nom moje też miały problemy z takimi wypryskami i odpadającymi włosami wraz z kawałkami skóry.:O śwonka mojego kuzyna na ropień skonczyła na stole operacyjnym po czym ujawniła jej się padaczka i zmarła. tak sobie często myśle.. za co te stworki tak muszą się męczyć nieraz!!!???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, że to co teraz napiszę to może wydawać się głupie ale... żal mi samiczek gupika , które muszą wciąż rodzić 😭 mało powiedziane 'żal'. Tak , wiem - głupie ale niestety czasem nachodzą mnie takie wkrętki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam wszystkich miłośników zwierząt !!! A może oglądacie Policję dla zwierząt na Animals Planet lub Ratujmy zwierzęta ?????? Jeśli tak, to chciałabym poznać wasze opinie na temat tych programów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo żałuję, że nie ma czegoś takiego u nas ... Chciałam się niedawno zapisać do TOZ -u, ale jak zobaczyłam, jacy tam są ludzie i jak leżą okoniem, to podziekowałam ... Mało miłości do zwierząt z nich emanowało, a jeden pan nawet był zwolennikiem usypiania maleńkich szczeniąt i kociąt o_O Dużo wiary pokładam w Vivę, naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jakas see
ja mam peszonka niestety od kilku dni cos mu sie stalo z tylnym lapkami cos jak niedowlad bo pupa mi sie chwieje na boki i spada na ziemie nie moglam patrze jak sie meczyl, w ogole nie jadl,nie merdal ogonkiem jak przed tem teraz nabral radosci zycia i stara sie normalnie funkcjonowac ale nie wiem nadal co mu jest dostaje zastrzyki dzis idzie na przeswietlenie albo reumatyzm albo kregoslup? mieliscie takie przypadki? martwie sie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak sie domyślam chodzi o psa, a możesz napisać jaka to rasa psa? Niektóre rasy psów mają takie problemy.Ja mam jamnika, i tak jak może dużo biegać, to nie powinna (suka) skakać i ograniczyć trzeba schodzenie i wchodzenie jej po schodach, bo generalnie mają słabe kręgosłupy chyba to uwarunkowane jest budową jamników. Kiedyś miałam wilczycę ( owczarek niemiecki), miała podobny problem, a że wtedy nie mogłam pójść do weterynarza, podałam jej w plasterku kiełbasy polopirynę "S" i multiwitaminę i tak 3 razy w ciągu dnia przez kilka dni i o dziwo pomogło jej to.Ale to wcale nie znaczy,że będzie skuteczne przy innych schorzeniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas prędzej pojdzie się siedzieć za przekręty podatkowe niż za robienie z psów smalcu :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. ja bym nie ryzykowała podawania psom tabletek dla ludzi bo może się to tragicznie skończyć. Najlepiej poszukać dobrego , znanego weterynarza bo wielu z nich to niedouczone konowały niestety! Tylko poprzez badanie można postawić właściwą diagnozę. Powstała nawet nie tak dawno Policja Dla Zwierząt w największych miastach w Polsce i wiecie co się okazało?? Że utworzył to jakiś bogaty cham żeby wzbogacić się jeszcze bardziej - machloje , przekręty i szybko go złapali nawet było o tym w gazecie. I tak się skończyło polskie SPCA :( Ja planuję założyć coś swojego w niedługim czasie i zjednoczyć takich ludzi jak Wy , którzy naprawdę pragną pomagać i robili by to jak najlepiej. metafora . nie tylko Ty miałaś okazję poznać głupków z wielkich, \"świątobliwych\" organizacji. Ja kiedyś kilka miesięcy walczyłam o ocalenie dzikich ptaków wodnych po skażeniu całego stawu , które mi umierały na rękach. Dopiero wtedy wyszło szydło z worka i okazało się , że nikogo to nie obchodzi a organy , które powinny działać i pomagać typu TOZ i inne odsyłały mnie dalej twierdząc , że to nie ich problem!!! TO DO CHOLERY CZYJ???!!! nawet spotkałam się w jednej z niby wielkodusznych organizacji ze stwierdzeniem \"nie mam czasu na bzdury, te zdechną to przylecą inne\" No i skończyło się na tym , że zadzwoniłam po telewizję i występowałam w reportażu , potem poznałam wspaniałego ornitologa z Poznania, który pomagał mi ratować i leczyć łabędzie , kokoszki, łyski i kaczki, którym udało się przeżyć... no ale niestety polskie realia - ocalało zaledwie kilkanaście kaczek z kilkuset, które mieszkały nad tym jeziorem. Potem zostały przewiezione i wypuszczone gdzieś daleko za miastem. więc ogólnie po prostu KPINY w biały dzień - ludzie postronni robili więcej niż ci którzy niby się tym zajmują!!! ostatnio samochód potrącił kune i połamał jej przednie nogi ...nawet nie było gdzie zadzwonić bo oczywiście wszystkie placówki miały to w d.u.p.i.e!!! Nikt nie chciał mi pomóc nawet schronisko , no nikt!! Żywa kuna leżała przez kilka godzin w męczarniach i nawet nikt z przechodni się nie zainteresował. poszukałam karton zawinęłam ją w ręcznik żeby mnie nie pogryzła i pojechałam z nią do weterynarza. W związku z tym , że nie było gdzie jej umieścić, a w domu nie mam warunków ani pomieszczenia dla dzikich drapieżników, gdzie mogła by dojść do siebie i zostać wyleczona, kuna została uśpiona. W Ameryce czy Anglii było by to nie do pomyślenia. Tam są przygotowani na takie okoliczności, a infolinia w razie podobnych wypadków działa 24h. Jakoś w innych krajach potrafią zorganizować wybiegi i leczenie dla pokrzywdzonych zwierząt ... ale w Polsce rzecz jasna nie... wielka Unia, stadiony i inne pierdy , chcemy świetnie wyglądać na tle innych krajów, a podstawowych rzeczy nie ma!! Płakać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanan jak zawsze masz racje i ja zawsze z zaciętością walczysz o dobro zwierząt. Ale ciężko w tym kraju takim osobom. I ja coś o tym wiem - w piwnicy miałam małe kotki bo dzika mama się w niej okociła , chodziłam , karmiłam, zaszczepiłam... sąsiedzi otruli. Na drugi rok było to samo, a teraz wejścia do piwnic zacementowano!! na przeciw remontowali bloki - malowali je na debilne nikomu niepotrzebne kolorki - pod dachem jaskółki w takich okrągłych dziurach wychowywały młode. było tam KILKADZIESIAT GNIAZD Z MALYMI JASKOLECZKAMI!!! murarze zacementowali małe pisklęta na żywca razem z mamami , które siedziały w gniazdach zbudowanych w tych dziurach!! chciałam ich pozabijać za to i tego kto na to zezwolił!!! nie ma już latem u nas jaskółek. ani jednej! :(:( Baseniki były jako wystrój miasta - w basenikach ryby ozdobne. przyszła banda 15, może 17 latków i wrzucali zapalone petardy do wody. Huk i wszystkie ryby zatrute siarką czy ogłuszone (nie wiem) wypływały nieżywe z wody. wokoło było z 50 osób na ławeczkach - studentów Akademii Rolniczej(!!!) nikt nawet im uwagi nie zwrócił... szczęście , że byłam wtedy z byłym mężem ale byliśmy daleko. Powiedziałam mu żeby zareagował i dogonił tych gówniarzy to tak spierdalali że hej!!! Ale sami widzicie jacy są ludzie - niszczą, znęcają się a inni się tylko przyglądają. Najgorsze jest to , że nie ma się do kogo zwrócić tak jak z tymi zamurowanymi jaskółkami ! Raz jeszcze miałam taką sytuację że dwóch facetów spuściło ze smyczy swoje dobermany i poszczuli na małego pieska. Widziałam bo przechodzili obok nas a to była noc i za chwilę straszny pisk słyszymy. Pobiegliśmy tam a ich juz nie było. Zaczęłam szukać i mój były znalazł małą białą suczkę w takim piwnicznym zakratowanym oknie - wcisnęła się ze strachu w ucieczce za kraty i to ją uratowało. Była cała pogryziona ale doszła do siebie i odnaleźli się jej właściciele. Na szczęście dobrze się to skończyło ale tamci dwaj pozostali bezkarni i dalej działają na krzywdę zwierząt bo to zwykli sadyści, rozrywkowicze pierdoleni!! Teraz juz tak jest - mało kto interesuje się czymś więcej poza własnym tyłkiem, a jeśli już tacy ludzie jak my sie znajdą to wielce nagle słychać głosy oburzenia "a dlaczego mam pomagać zwierzętom jak ludzie giną" ...szkoda tylko, że te głosy należą do tych którzy nie robią nic , nawet dla ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ hejka!! :):) Hanan to ja się zgłaszam jako pierwsza :D Do usłyszenia potem :) mam nadzieję, że jeszcze ktoś się pojawi u nas 🌻 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są jeszcze jakieś pytania? Bo widać , że niewielu ma tu jakieś pytania za to tematy na głównym na temat zwierząt jest ich wiele :( Szkoda , że nie tu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cztery trzymiesięczne świnki morskie czekają na dobry dom, troskliwych właścicieli i dużo miłości! Poznań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) Nie , nie pisałam. Ale chętnie się zapoznam z tą stronką i może znajdę dom dla świnek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny przez was się popłakałam,tzn. to co opisywałyście.Trzeba to kurestwo wyplenić. Tak jak było powiedziane na filmie "PSY"- ja tylko wyrwałem chwasta. Widzę,że ostro trzeba się brać za te" chwasty" i tępić na każdym możliwym odcinku. Zamiast Ministerstwa Srodowiska (szumna nazwa, która nic nie znaczy). powinno z tych dotacji rządowych , a przynajmniej część powinna być przeznaczona na powstawanie Policji dla zwierząt.B o w niektóre fundacje też nie bardzo wierzę.Nie ma u nas chyba żadnej kontroli z urzędu , aby sprawdzać ich przydatność i prawidłowość funkcjonowania. Co prawda w tym roku ten 1 procent, przekazałam do Fundacji PEGAZUS, zajmującej się końmi przede wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×