Tesciowa-MAM DOSC

A co powiecie na taką teściową?? Jedna wnuczka mając 11 lat mogłaby nosić rozmiar 40 tylko że ma 150 cm wzrostu - ma pupę większą od własnej matki, bo non stop od dziecka podpychała jej słodycze, placuszka, danonka itd. Druga wnuczka w wieku 5 lat miała operację na przepuklinę, gdyż zrobiła jej się prawdopodobnie przez zaparcia a babcia po kryjomu kupowała i dawała czekoladę - tak żeby mamusia nie wiedziała, wnuk jest brzydki bo nie podoby do jej rodziny a inny jest noszony cały czas na rękach mimo że ma półtora roku i sam nie chce chodzić i cały czas wrzeszczy żeby go nosić. To na szczęście nie moje dzieci. dlatego moim dzieckiem opiekuję się na razie sama mimo że mieszkam z teściową. co o tym myślicie???

Mamani a ty co tu robisz sio na wrzesień!!!:):):) a tak serio autorko musisz wyznaczyc granice zanim teściowa wejdzie ci na głowę! po za tym nie oszukujmy sie ale metody wychowawcze, żywienie niemowlat i wiele innych rzeczy choćby tak banalnych jak wymyslenie pampersów, zmieniło sie od czasu kiedy nasze mamy i teściowe były matkami!!!! a wyrywanie płaczącego dziecka matce to szczyt bezczelności, dziecko najlepiej i najbezpieczniej czuje sie w ramionach matki!!! inny aspekt moze teściowa zwyczajnie chce byc potrzebna i tak jak ty sprawdzasz sie w roli matki ona chce sie sprawdzić w roli babci, może chce ci pomóc, a ponieważ ty nie prosisz o pomoc, to ja narzuca. może ustalcie zeby chodziła na spacery z wnuczką, daj jej sama z siebie przewinać mała. nikt nie musi nikogo zmieniać, dogadać się chyba można. a z dośwaidczenia wiem, że większości kobietom po porodzie włącza się instynkt lwicy, moje dziecko, nikomu nie dam, inni je krzywdzą itp. mi sie serce krajało jak ktos moje maleństwo brał na ręce, ale dałam rade przeszło szybko, a jak szlismy z mezem na nocna imprezke to babcia była jak znalazł. mówię ci tylko rozmową możesz uzdrowic sytuację!!! a do wszystkich synowych wyklinających tesciowe spójrzcie czasami krytycznie na siebie, na prawde tesciowa to tez człowiek!!!!!!

po prostu julka to co że teściowa pokupowała nie potrrbne rzeczy dla dziecka,na pewno nie chciała źle, to ona wydała pieniądze, powinnaś podziękować że coś kupiła, a następnym razem może zaproponuj jej co by się wam przydało. meggi nie wierze ,że 11 letnie dziecko spasła tylko babcia, sorry a gdzie była mamusia jak widziała że dziecko tyje??????????????????

Mamusia to wypisz wymaluj babcia . Niestety

mamo huberta bylam na wrzesniu nawet wam zostawilam cos slicznego do poogladania :D:D:D a jesli chodzi o babcie to dla mnie idealem jest moja babcia. Nie moja mama bo ona sie na babcie nie nadaje bo pozwala malej sobie wejsc na glowe a potem musze doprowadzac Manie do uzytecznosci bo jest rozpuszczona do granic :D:D Ale wlasnie moja babcia. Surowa, ostra, budzi szacunek ale kazdy wie ze serce ma wielkie ze zawsze pomoze ze jaks ie do niej zwroci to nie odmówi, a ochrzanic tez potrafi i to pieknie :D:D:D Świetna babcia ktora nie wtraca sie w to jak rodzice wychowują, ktora zawsze znajdzie zajecie tak ze dziecko sie nie nudzi... Uwielbiam ją :D:D:D Jak dla mnie ideal babci :)

mamahuberta ja jej grzecznie podziekowalam, wiem ze ona nie chce dla nas zle :) generalnie nie jest ona taka zla. :)

rozpuscila do granic swoją corke teraz rozpuszcza swojego rodzonego wnuka, nie rozumiem jak mozna parowke przegryzac ciastem i popijac jogurtem, tak wlasnie robi jej rodzony wnuk, moj syn jest tylko przyczepionym wnukiem i uwielbia mnie pouczac jak mam wychowywac dziecko, teraz ma 8 lat ale gdy mial 4 " jak mozesz chodzic z nim i go usypiac?? przeciez on juz ma 4 lata i sam powiien chodzic spac" dlaczego mu pozwalasz samemu brac cos z lodowki przeciez popsuje ją w koncu, niech sobie placze sam w pokoju dlaczego mu ulegasz??? itd.... ale jej rodzony wnuk ma prawie 6 lat i chodzi go usypiac, nie wspomne o tym ze majac 5 lat zakladala mu na noc pampersa, pozwala mu wrecz zrec wszystko co popadnie ( wazy juz 40 kg) nie ma czegos takiego ze dzieci o pewnej godzinie muszą isc spac i mogą siedziec z doroslymi w pokoju i podsluchiwac "ja nie pujde do lozka ja chce byc tu z babcią" jemu nie wolno zwracac uwagi bo to male dziecko ktore nie rozumie ale moj wowczas 4 letni syn wszystko musial rozumiec

dodam jeszcze ze moj syn mając 2 i pol roku nie mial pieluchy na noc zakladanej tylko go wysadzalam w nocy na ubikacji