ODDALAM KREW, dostalam CZEKOLADY a moja cera ....

jest sklonna do trądziku... a raczej tradzikowa.... i co.... przeciez powinno sie unikac jedzenia czekolady, a przeciez podobno mam je jesc, zeby cos tam uregulowac...

bzdura ze od czekolady wyskakuja pryszcze!!!!!!!!!!!

nie marudź jedz czekolade

wlasnie bzdura. zekolada odpowiednich ilociach jst dobra dla ciebie. wiec jedz zawsze po psilku kilka kostek

hahah a ja mam tradzik tu i tam i wcale nie jem czekolady

nie oddawaj krwi,nie bedziesz dostawała czekolady a na tradzik kup sobie jakies lekarstwo w aptece albo udaj sie do dermatologa!!

czekolada, to taki wyraz wdziecznosci za twoj czyn, nie musisz jej wcale zjesc do ostatniej kosteczki jesli chcesz zregenerowac krew, pij sok porzeczkowy

Mnie też dermatolog wmawiał, że przyczyną mojego trądziku jest czekolada, pikantne potrawy, chipsy i fast foody. Krok po kroku eliminowałam wszystkie tłuste i niezdrowe pokarmy, a moja cera wciąż wyglądała tak samo. W moim przypadku jedzenie czekolady okazało się picem na wodę. Od kilku tabliczek czekolady Cię nie wysypię, choćby Twoja cera była naprawdę podatna na jej wpływ.

czekolady nie jadam bo nie lubię, ostre potrawy bardzo rzadko, tłustych też nie lubię, mam 27 lat a krosty non stop jak jakaś nastolatka. Maści od dermatologa pomagają na pół roku i znowu mam wysyp.

oddaj ja mi jak nie bedziesz jesc;)

Ja też jedną chętnie wezmę, bo nie chce mi się iść do sklepu. Wyślij mi gołębiem... pleassse.

;)

na cerę, to też pic na wodę !!!!! może mieć i b. często go ma. wiadomo, że każdy jest inny i ma inną cerę, mi wystarczy zjeść kostkę by dnia następnego mieć co najmniej jednego , dwa nowe pryszcze. wielokrotnie już sprawdzałam. jak nie jem czekolady, też nie mam za ładnej cery, ale zdecydowanie lepszą niż z nią.

ciekawe co ma uregulowac ta czekolada ktora sklada sie z 60% cukru, 25-30% miazgi kakaowej i tluszczu utwardzonego