mąż mnie już nie kocha - tak powiedział...

liczę na skuteczne rady jak mam dalej żyć :)

A może powiedział to tylko ze złości...przejdzie mu to Cię przeprosi...

spróbuj serka topionego ze szczypiorkiem - jest smaczny:)

--> o la la Kurwa nie cierpię takiego czegoś. Sorry że się wyrażam. Ale nie wytrzymałem.. tylko autorka wie czy może mieć nadzieję.

ech nie przejdzie, już tydzień mi to mówi - trochę się już oswoiłam z tym uczuciem (a raczej brakiem uczucia) ale wciąż jeszcze jest mi przykro

przyszło mi to do głowy, dzięki - utwierdziłaś mnie w przekonaniu, że to jedyne słuszne rozwiązanie. pa

Zanim to uczynisz, pamiętaj, że od szczypiorkowego serka smaczniejszy jest paprykowy!:)

?

--> neurosa1 Nie wydurniaj się. Tez to usłyszałem Parę lat temu. A dziś jest dobrze.. tz. Da się żyć. :)

zawsze mozesz sie upic i poczuc przez chwilke lepiej,mi to pomaga czsami;-)

kocham najmocniej na świecie ale co z tego skoro on tej miłości nie chce :( a co gorsza rozstanie nie wchodzi w grę, muszę żyć udając że jestem szczęśliwa nie zabiję się, to nie ja zasłużyłam na karę ;)

Yyyyy? A dlaczego rozstanie nie wchodzi w grę?? Chcesz sie umartwić za życia?

on się nie chce rozstawać, powiedział że nigdy się nie rozstaniemy

Zakrawa mi to na znecanie się... czysty sadyzm... Można żyć ze śwaidomościa, że ktoś przestał kochać. Ale nie jak sie jest razem:O

nie moglabym byc z kims kto mnie nie kocha;/ zalamalabym sie jakbym cos takiego uslyszala ;/ to po co jest z Toba zwiazany skoro Cioe nie kocha ;| głupota prędzej czy pozniej pójdzie do innej;/ sorry ale taka prawda... ;/

Pomyśl o sobie a nie o tym co On powiedział.:-(

Mam podejrzenia, że w ten sposób chce mieć nade mną całkowitą kontrolę, wie że będę teraz o niego walczyć, już i tak jestem na każde jego skinienie. Tak, znęca się nade mną psychicznie a ja nie mam komu o tym powiedzieć.

nie bądź zależna od niego bądź i nie rob tego co on chce, nie ma co sie meczxyc w nieudanym zwiazku jeszcze nie jednego spotkasz to Cie doceni i pokocha naprawde bo jak mozna kochac i przestac;| jak sie kocha to sie kocha na cale zycie i jest sie z tym kims a nie tak =/ nie ogarniam tego

nikt mnie już nie pokocha :(

Ile Ty masz lat neurosa?

neurosa głowa do góry,przeczytaj to co tu napisałaś on świadomie znęca się nad Tobą psychicznie odpuśc go sobie,nie jest wart Twych uczuć. Trzymam kciuki, że ci się ułoży:)

Neurosa wariatko, nie daj się ;) Nie kocha? truuudno, tego kwiatu jest pół świata;) najważniejsze jest uwolnić się z takiego choprego związku..bo co to znaczy, że nie możecie się rozstać? w sytuacji, kiedy jedna strona deklaruje, że nie kocha rozstanie się jest naturalną koleją rzeczy i jego chcenie czy nie chcenie guzik Cię obchodzi. Poza tym... nie pozwól mu bawić się sobą, grać na Twoich uczuciach. Pomyśl, jesteś warta dużo więcej

skończę w lipcu 26 lat

czym predzej, mloda jestes!!!!!

przysięgałam mu miłość i wierność i muszę jej dotrzymać :( szkoda że to takie bolesne dzięki za rady, pozdrawiam!

Zabij go i zakop w ogórdku może poczujesz się lepiej:)

"przysięgałam mu miłość i wierność i muszę jej dotrzymać " neurosa, co ty pitolisz? :O co z tego, ze przysiegałaś? przysiegałas jak bym innym czlowiekiem, jak Cie kochal... czy jakby pobił Cie do nieprzytomności, poniżał, sponiewierał itp to tez bys przy nim tkwiłą??

Cholera, tylu porządnych facetów chciałoby mieć kochającą, wierną i oddaną żonę, a ona siedzi z gościem, który ma ją gdzieś i nawet tego nie ukrywa :-O