Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

normalnie szok...

Najlepszy przyjaciel mojego faceta namieszał mi w głowie...

Polecane posty

Najlepszy przyjaciel mojego faceta namieszał mi w głowie... Mówił rzeczy jakich nie spodziewałam się usłyszeć po tylu wspólnych miesiącach (udanych) z moim facetem... nie wiem czy mu wierzyć czy nie. W sumie z moim nigdy nie rozmawialiśmy o tym co nas tak naprawdę łączy... a jego przyjaciel (znają się 14 lat) streścił mi to jak widzi nasz związek, jak mój facet go widział do tej pory. Jest mi cholernie przykro, nie wiem czy mam mu wierzyć:( nie wiem czy mam o tym wszystkim powiedzieć mojemu facetowi, nie wiem jak to wpłynie na ich stosunki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to streść nam co powiedział chociaż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co on ci opowiedział
jak mamy się ustosunkować jak nie wiadomo o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co on ci opowiedział
zresztą niezależnie co ci powiedział to są to słowa tego człowieka, a nie twojego chłopaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
że mam się nie dać mu stłamsić (choć on się tak w stosunku do mnie nie zachowuje), że nigdy nie dostane od niego tego co bym chciała - miłości?... że daje nam zaledwie 10 miesięcy - że nie pasujemy do siebie... że on był i jest ze mną dla wygody... :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co on ci opowiedział
ja bym chłopakowi powiedziała - szczerość w poważnym związku to podstawa a jak to wpłynie na stosunki chłopaka z przyjacielem to się powinien martwić przyjaciel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Porozmawiaj ze swoim facetem i tyle. Albo ten przyjaciel jest zazdrosny o Ciebie i wasz związek,albo rzeczywiście coś jest nie tak,ja bym się na Twoim miejscu nie zastanawiała iporozmawiała z chłopakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co on ci opowiedział
rodzi się pytanie po co "przyjaciel" twojego chłopaka tak powiedział? ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość black or white
a moze podbasz sie temu koledze i chce was sklucic albo jest zazdrosny ze jego kumpel znalazl kogos a on byc moze nie ?? pomysl czy warto sie przejmowac zanim nie dowiesz sie jakie zamiary ma TEN KOELGA, byc moze robi ci "niedzwiedzia przysluge"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość być może ten przyjaciel
zna go lepiej od ciebie. być może wie, jaki ma charakter, jak postępuje z laskami(tymi, które miał wcześniej). znajomość swojego kumpla jest rzeczą o tyle ważną, żeby przypatrzyć się uważniej temu, co dzieje się w twoim związku. pewnie warto. kobietom zawsze wydaje się, że jest CUDOWNIE, i to one dostają obuchem w głowę, kiedy żyją w nieświadomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od początku związku zauważyłam że jego przyjaciel zachowuje się w stosunku do mnie dość "nietypowo"... ciągle jakieś komplementy, mówi że jestem zajebista, że mu się podobam, że mnie bardzo lubi... chciałam powiedzieć facetowi ale nie wiem jak...:( ja mam 19 lat... mój facet 28... jego przyjaciel 36 no i ma naprawdę super pannę - więc nie wiem czy chodzi tu o zazdrość... :( Gorzej jeśli on mówił prawdę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość avivax
To ze facet jest z toba dla mlodego cialka jest oczywiste, chyba zdajesz sobie z tego sprawe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeleci cie pare razy i cie
rzuci. tak w ramach pociszania po złym facecia :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alez Ty glupia :/ Po pierwsze to on nie jest Twojego faceta przyjacielem oczerniajac go przed Toba. A skoro nie jest przyjacielem to dlaczego go sluchasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakby chciał mnie rzucić zrobiłby to dawno temu, wiec darujcie sobie te głupie komenty:/ wystarczy powiedzieć ile się ma lat i już pojechanka na całego. Wiek nie ma w związku znaczenia i nie o seks tu do cholery chodzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znudzona żona 35
kochana, mój mąż też miał takiego "przyjaciela". Powiedziałam mu co tamten mi nagadał i tyle. Mąż go pogonił i do dziś się nie kontaktują (kilkanaście lat). Tamten nawet nie próbował się bronić, bo wiedział, że dał du.py. Z zawiści o nasze szczęście chciał nam napsuć krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co on ci opowiedział
owszem, wiek ma związek ze sprawą - bo jakbys ty była trochę strasza i miała więcej doświadczenia to już dawno pogadałabyś prosto z mostu ze swoim facetem o rewelacjach jego "przyjaciela" - reakcja twojego chłopaka tez może ci o nim i jego stosunku do ciebie wiele powiedzieć sądzę, że post powyżej miał oznaczać, że to ten "przyjaciel" chętnie cię pocieszy po złym facecie (czyli twoim obecnym), jak to napisali przeleci i zostawi - czyli, że "przyjaciel" cię podpuszcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale my nie jesteśmy (ja i ten jego przyjaciel) w tak dobrych stosunkach. Widzieliśmy się raptem kilkanaście razy. Nie sądzę by chciał mnie pocieszać, bo sam jest w związku z kobieta już chyba od roku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co on ci opowiedział
"chciałam powiedzieć facetowi ale nie wiem jak..." tu właśnie wychodzi twoj młody wiek normalnie powiedz: "kochanie, tydzień temu widziałam się z Józkiem i muszę ci opowiedzieć co on mi naopowiadał, bo nie daje mi to spokoju. Józek mi wtedy powiedział, że ....." i opowiadasz wszystko i dokładnie obserwujesz reakcję twojego faceta. Jeśli jest to płytki zwiazek to i tak się prędzej czy później rozpadnie, wiec nie ma się czym przejmować. Jeśli to poważny związek to szczerość może tylko go umocnić. Powodzenia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co on ci opowiedział
jeszcze nie jesteście, ale "przyjaciel" jako starszy doświadczeniem może robić plan wybiegający w przyszłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co on ci opowiedział
byc może próbuje zarzucić sieci na połów ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może masz rację... może jestem za młoda na takie rzeczy... nigdy nie musiałam z nikim zmawiać o uczuciach i teraz jest tego efekt:( chyba bardziej boje się że oni się przeze mnie skłócą niż my... :( zresztą co jeśli on powiedział mi to wszystko w zaufaniu? by mnie ostrzec? a ja jak takie małe dziecko lecę się poskarżyć facetowi... :( On powie kumplowi i chyba już nigdy nie będize jak dawniej, a tak lubiliśmy spędzać czas w 3:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Heh, nie pierwszy i nie ostatni raz znajomy faceta chce wsadzić jego kobiecie. Najłatwiej opluć prawda? O przyjaciołach, jak o zmarłych, mówi sie dobrze albo wcale. Pogadaj z facetem o doniesieniach jego najlepszego przyjaciela. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co on ci opowiedział
nie bądź dzieckiem, czas dorosnąć ty masz się zająć swoim zwiazkiem i swoimi uczuciami sprawę związku koleżeńskiego pozostaw chłopakom a może oni się umówili i to ma byc taki sposób na sprawdzenie czy ty jesteś otwarta do swojego chłopaka? Nie wiemy tego. Oczywiście jak już porozmaiasz ze swoim to nie musisz we wszystko wierzyć od razu co on ci powie, ale potraktuj to jako okazję do obserwacji i lepszego poznania swojego mężczyzny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem że powinnam ale mi głupio! A co jeśli jego przyjaciel zachowywał się tak w stosunku do wszystkich jego dziewczyn z którymi był? Co mu powiem?? "ej on cały czas się na mnie patrzy, uśmiecha, puszcza oczka, mówi że mu się podobam, czasami niby przez przypadek dotyka tak jak nie powinien" :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co on ci opowiedział
Jeżeli ze swoim ukochanym nie możesz szczerze rozmawiać to z kim możesz. Jeśli traktujesz to jako poważny związek a nie jakąś grę to porozmawiaj o wszystkim. Nawet jeśli "przyjaciel" miał dobre intencje i nawet jeśli twój będzie ci chciał wcisnąć jakiś kit to napewno to wyczujesz. Zawierz swojej kobiecej intuicji. Porozmawiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Lepsze to niz gdyby jego przyjaciel powiedział: "Ej słuchaj, złapałem twoją laske, za dupę, a ona tylko głupio chichotała" Skoro to dotykanie to proces ciągł y jesteś chodzącym urzeczywistnieniem maksymy, że "przyjaciele powinni się dzielic wszystkim" Zaprawdę powiadam Ci: musisz mocna dbać o ich przyjaźń :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co on ci opowiedział
jesli tak robi to powinnaś to powiedzieć czy chcesz, żeby taki "dobry przyjaciel" towarzyszył twojemu mężczyźnie w czasie waszego małżeństwa? poza tym ja bym "przyjacielowi" dobitnie powiedziała, że nie życzę sobie takie sposobu dotykania - takie rzeczy mówi się prosto z mostu, bo chłopy inaczej nie rozunieją wiem co mówię też w twoim wieku miałam takie opory i to ja prawie czułam się winna takim głupim zaczepkom - życie mnie nauczyło, że w takich wypadkach trzeba walić jasno i dokładnie między oczy (bo za chwilę twój chłopak będzie ci zarzucał, ze pozwalasz innym na dwuznaczne dotykanie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×