Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zrezygnowanaaaaaa

To jakaś paranoja ....

Polecane posty

Gość zrezygnowanaaaaaa

Chce podzielic sie z Wami moja historia a zarazem moim problemem jaki pojawil sie w zwiazku.Mam 25 lat, on 30.Jestemy razem od 14 mc i jest ogromny problem z sexem.Generalnie istnial on juz na poczatku (zaczelismy wspolzyc po 3 mc) ale teraz to juz jakas paranoja.Problem tkwi we mnie.Nie odczuwam potrzeby kochania sie.Sex moglby dla mnie nie istniec.Jestem juz na etapie ze wszelkie formy pieszczot rowniez (przytualnie, calowanie).Nawet nie moge o tym myslec, nie moge sie zmusic.Unikam tego jak ognia.Unikam spotkan bo wiem,ze z tym sie wiaza.Najgorsze jest to, ze nie wiem dlaczego.W poprzednim zwiazku nie mialam z tym najmniejszego problemu.Aktualny chlopak jest jak niebo pieklo z poprzednim.Zrobiłby dla mnie wszystko.Ale nie kocha mnie.Nie kocha bo dla niego milosc to rowniez okazywanie sobie uczuc poprzez sex, pocalunki,pieszczoty.Rozumiem go doskonale.Nie kocham go rowniez.Nie wiem dlaczego.Jest dla mnie dobry, az za dobry.Przez brak sexu mamy mase innych klotni bo chodzi poddenerwowany i potem kazdy pretekst jest dobry.Stosowalam juz 2 rodzaje tabletek na zwiekszenie potencji.Nic.Teraz zamowilismy krople.Nastepnym etapem jest lekarz ale ja juz w nic nie wierze.Jestem zrezygnowana i mam dosyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krezus
dajcie sobie lepiej spokój... nie jesteście dla siebie pisani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×