Moj kolega jest gejem

Ach te pomarańczki. :p

a tak naprawde to kolega chcial zobaczyc twoja reakcje bo nie wie jak ci o tym powiedziec ze ciagnie go do chlopcow

Jak nie wie jak mu to powiedzieć skoro powiedział? Czytać nie umiesz? :p

jak czytam takie wypowiedzi to mam ochote stanac w obronie takich ludzi :) nie znacie go wiec nie wydawajcie pochopnych wyrokow moj koles nigdy nie wykazywal jakis dewiacji zboczen itp ja tak na prawde zawsze bylem antygejowski,moze dlatego tak zareagowalem :P teraz jakos zaczynamna to inaczej patrzec

jaboje uważaj żeby Ciebie ktoś nie dziabnął. :p

a moze juz go ktos dziabnal i dlatego tak ciagle to powtarza :P

bo zaczna ci sie ta sytuacja podobac taki dreszczyk emocji

duperstajn-\"Nens to zupelnie inna sytuacja ja A co to ma wspólnego z akceptacją innych i jakąś tam otwartością? Widzę,że nie tylko homoseksualizm jest dla Ciebie problemem ale i płeć. Cienko,cienko.

Napisz do niego SMS i umów sie na piwko, i na pierwszym spotkaniu nic nie rozmawijcie o jego homoseksualizmie, to bedzie najlepsze swiadestwo ze go całkowiecie akceptujesz jako kumpla, mozesz mu powiedziec ze milosci miedzy męzszczynami nie rozumiesz i ze draznily by cie jakies zaczepki ze strony gejów, powiedz mu ze nigdy bys nie zerwał kumpelstwa tylko przez to ze ktos jest inny. wierz mi on to zrozumie i ngdy nie bedzie sie narazał na to zeby urazic twoją heteresekualna męskosc, wg mnie bedzie sie jeszcze bardziej męsko zachowywal niz wczesniej, i Bedzie ci do konca zycia wdzieczny ze go zaakceptowales, mysle ze teraz bedzie dopiero twoim prawdziwym kuplem, takim którego w tym pojebanym swiecie nie znajdziesz. A jesli boisz sie ze ktos tez moze cie podejrzewac o gejostwo, rada jedna znajdz sobie dziewczyne, którą poinformujesz o swoim kumplu ( jesli jest wyrozumiala i inteligenta to to wpełni zaakceptuje, to bedzie dla niej dowód ze jesli facet nie odrzucił swojego kupla ze wzgledu na orientacje to znaczy ze kieruje sie znacznei wyższymi wartoscimi niz 98 proc facetów, mysle ze dla dziewczyny bedziesz jeszcze bardziej cenniejszy, dla mnie bys był skarbem) A swoją droga wg mnie twoj przyjaciel pewnie jest biseksualny i rozmowy o laska dalej moga być.

Ja mieszkam w Dani i tutaj jest duzo osob innej orientacji, poprostu traktuje ich jak normalnych ludzi. Wiem ze w Polsce nie ma takiej tolerancji jak tu w DK, ale kiedys trzeba zaczac tolerowac ludzi innej tolerancji. Przecierz oni nic zlego nie robia

Ja z kolei miszkam w Norwegii. Szczerze mowiac nie rozumiem totalnie problemu. Jestem facetem, zanam wielu gejow - prywatnie i w pracy, na czy polega problem? Czy PL jest az tak zacofana, czy caly temat to prowokacja???

Kurde-ja wolę facetów no i co z tego-mam wielu kumpli którzy są heteroseksualni i do głowy by mi nie przyszło aby ich podrywać czy coś w tym stylu... To naprawdę nie jest tak jak myślisz.Kocham jednego chłopaka a innych mam głęboko w poważaniu,nawet innych gejów a co mówić o hetero.Nawet jak ,któryś jest atrakcyjny i tak dalej to nie steram się go podrywać.Zdecydowanie powinieneś pogadać z kumplem -należy mu się to. Rozumiem Ciebie ,że jakiś tam niesmak i tak dalej ale Ty tez zrozum jego...

Jak Dupersztajn potoczyła się historia Twojej znajomości z kumplem? Nadal sie przyjaźnicie? Nadal macie wspólne tematy? Porozmawialiście ze sobą? Co teraz z perspektywy czasu sądzisz o tej sytuacji? No i najważniejsze pytanie - dziabnął Cie? :D :D :D

Jeżeli dotychczas lubiłeś i ceniłeś swojego kolegę, jaki jest powód,żeby to zmieniać? Przecież on chce być tylko z Tobą szczery, potrzebuje Twojej akceptacji. Najlepsze rozwiązanie to powiedzenie gejowi, że jest jaki jest i rozumiesz to, że może na Ciebie liczyć mimo tego. Każdy facet z jajami tak by postąpił. Chyba, że jesteś fałszywym kumplem, albo tchórzem, to inna historia. A poza tym geje są różni, ale często są bardzo fajnymi, wartościowymi ludźmi. Gej jest OK ;]

za murzynami i długo się to nie zmieni

Dlaczego faceci mysla, ze jak drugi facet jest gejem to na wszystkich innych facetow patrzy pod katem posuwania ich w tylek?:O Czy tobie jako mezczyznie podobaja sie wszystkie kobiety tylko dlatego ze sa kobietami?:O Pewnie nie i tak samo jest wsrod gejow. Mozesz byc jego dobrym kumplem, mozecie spedzac duzo czasu razem, mozecie nawet klepac sie po plecach przyjacielsko i nie ma to nic wspolnego z pociagiem seksualnym:O

ooo, odpowiadam na watek sprzed 2.5 roku, po co ludzie wyciagaja takie starocie?:O

Nie ma co się oszukiwać, że Polska jest ogólnie tolerancyjna, ale z tego co widzę, to trend się zmienia i teraz gejowstwo już to nie stanowi takiego "problemu" jak kiedyś, więc nie ma co narzekać. To, że jestem gejem dotarło do mnie w 2004 roku (miałem 14 lat). Oczywiście z chłopakiem gadaliśmy milion razy o tolerancji i wg niego podejście do gejów teraz, a chociażby 10 lat temu jest o niebo lepsze (on ma 27 lat, więc wie z autopsji). Na swoim przykładzie mogę powiedzieć, że niewiele razy zdarzyło mi się spotkać z niechęcią znajomych co do mojej orientacji, z agresją ani razu (zaznaczając, że widząc mnie na ulicy, można łatwo się połapać,że jestem gejem - czasem bezwiednie uruchamia mi się zespól zwichniętego nadgarstka haha).

Dni Twojej ciasnej dupki są już policzone ...

szkoda, że go zkreśliłeś jako kumpla z pwoodu orientacji...

oki doczytałem nie skreśliłeś go. z tego co czytam to w porządku facet z niego i ciebie. nic złego w tym, że poczułeś się nie zręcznie w końcu to coś nowego. nie zachowałeś się jak cham i prostak tylko po prostu przytkało ciebie i tyle...

Opowiem wam moją historię , zacznę więc od samego początku kolega zawołał mnie na sylkwa był mały melanż i, poszedłem się położyć bo byłem bardzo zmęczony , a on w tym czasie położył rękę na moim kroczu a głowę na brzuchu . Gwałtownie zaragowałem i wyszedłem z imprezy . Po jakimś roku spotkałem moich starych kolegów więc poszedłem z nimi na boisko było ono w lesie więc niebyło nic słychać . Po kilku głębszych opowiedzieli mi historię o ty koledze z sylwka że jakiś typ z łodzi na imprezie umył go i poszedł z nim do łóżka ja gdy usłyszałem to pitłukłem szklaną butelkę browca i przystawiłem mu tulipana do szyji , zadawałem mu pytania czy jest jebanym pedałem ( niechciał się przyznać ) chciałem aby powiedział że jebie pedałów te śmieci on niechciał tego powiedzieć wtedy usłyszałem z jego ust jebać Polaków . Bez żadnego słowa uderzyłem go prawym sierpowym w twarz. Nasi koledzy zbiegli się i zaczęli mi tłumaczyć że lezba czy pedał to nie jest złem , ja nie chciałem ich słuchać i znowu go uderzyłem lecz w tedy rzucili się i oni położyłem dwóch a jeden uciekł potem poszedłem do domu i zastanawiałem się jak mogłem tego nie zauważyć .