Do uczniów.

Czy w waszych szkołach nauczyciele czepiają się kolczyków? Na przykład jeśli macie kilka w jednym uchu albo w brwi lub w wardze czy jest o to afera? Każą wam ściągać? Jest jakiś zapis w regulaminie, który zakazuje noszenia kolczyków \"na twarzy\"? Jestem ciekawa jak to jest u was. U mnie nie było afery, dopóki dwie dziewczyny sobie warg nie przebiły. Teraz nagle znalazł sie zapis i nie wolno. Chodzi mi głównie o gimnazjum. I nie jestem gimnazjalistką, żeby nie było...

Ja chcialabym uczyc w liceum, a mam kolczyka w jezyku i sie zastanawiam czy nie powinnam go sciagnac..

w gimnazujm sie czepiali i kazali sciagac a w liceum tylko sie czepiają :P

to skandal! by zakazywać uczniom kolczykowania się. Unia Europejska wrecz zaleca a nawet nakazuje by kolczykować. trza iśc z duchem czasu. kolczykować można wszystko nawet mózg można kolczykować .

W mojej szkole jest zapis, że uczniowie nie mogą nosić ubrań ani żadnych znaków, które by wskazywały na przynależność do jakiejś subkultury... Wiem, że te dziewczyny do żadnej subkultury nie należą, kolczyk założyły, bo to po prostu modne, za zgodą rodziców. Uczennice spokojne, ja sama, jako wychowawca, nie miałam nic przeciwko. Są w trzeciej klasie, za chwile ich już tu nie będzie. Szkółka mała, na wsi. Nie ma większych problemów z uczniami, dopóki sami nauczyciele ich nie wyszukają...Na każdym kroku zakazy, trochę uważam histeryczne...

wydaje mi sie , ze w kazdej eksrawagancji jest ukryty okrzyk: JESTEM! DOSTRZEŻ MNIE! MOZE POKOCHAJ!

liberała :) w Unii kolczykuje się bydło, świnie, to uczniowie też niech sie zakolczykują :P w ramach unijnej urawniłowki :P

skad wasze negatywne nastawienie do ludzi majacych kolczyki?

ja chodze do sredniej szkoly..i u mnie jest tyle moze nie dziewczyn ale chlopakow wykolczykowanych ze hej :D jeden w wardze drugi w brwaich i nikt im nie zrwaca uwagi ;] wkoncu to juz chyba za starzy na to sa nie?

ja chodze do sredniej szkoly..i u mnie jest tyle moze nie dziewczyn ale chlopakow wykolczykowanych ze hej :D jeden w wardze drugi w brwaich i nikt im nie zrwaca uwagi ;] wkoncu to juz chyba za starzy na to sa nie?

Przyznam sie szczerze, że jestem młodą nauczycielka i moje zdanie popiera tylko jeszcze jedna młoda nauczycielka:-)Pamiętam, że jako studentka prowadziłam lekcje z kółkiem w nosie i nikt w ogóle nie zwracał na to uwagi...Ja też, bo byłam zbyt przejęta lekcją:-)Jedak chyba takie trochę zaściankowe myślenie wychodzi z naszych nauczycieli...Przecież wiadomo, że dzieciaki chcą pokazać, jak są wyjątkowi. Dobrze, że tylko w taki sposób, a nie przez, na przykład, pobicie kogoś albo wzięcie narkotyków...

Miało być "Jednak" i są "wyjątkowe". Sorki