Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Andrzej z Aleksandrowa

Smutno mi.

Polecane posty

wiecie co jak jeszcze troche pozyjecie spojrzycie wstecz i pomyslicie, ze to wszystko bylo banalne a male rzeczy urastaja do wielkich problemow nawet nie wiecie ile jeszcze czeka was lez i jak wam jeszcze moze byc ciezko, o wiele ciezej niz podejrzewacie a mimo to stwierdzicie ze jednak bylo warto no chyba ze naprawde jestescie tacy glupi zeby robic cos tylko po to zeby komus cos udowdonic i zeby zaplakali nad wami wierzcie lub nie: nie warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrzej nie men amexx!!!!!!!!!!!!!!!!!do chuja ile mam razy to powtarzac??? wrrrrrrrrrr i sie nie nacpalam ,weypraszam bardzo ,daje w zyle tylko w weekendy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evangeline
👋

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chcesz słuchać rozumnych rad Andrzeju, to hooy z tobą. Tamari, daj mu doopy albo obsiorp pindora. Andrzeju skorzystaj, ale nie licz na nic więcej, bo Tamari jest dość hmmm... wątła umysłowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maykaaaaa
skacze pomiedzy konarami Krakowskich baobabów w parku Jordana obserwujac z gory cale otoczenie, a gdy tylko ujrze starsza pania wyprowadzajaca na spacer swojego czworonoznego pupila niczym predator sledze swoja ofiare i w najwiekszym skupieniu ktorego nie powstydzilby sie sam Ghandi, z napietymi do granic mozliwosci miesniami wyczekuje na moment w ktorym pse wyprezy sie by oddac parujacego kl0tsa wprost na trawnik - w tym jednak momencie przy pomocy gietkiej liany z rykiem niczym ranny pterodaktyl spadam z nieba na bezbronna ofiare i chwytam parujacego kl0tsa zanim jeszcze upadnie na ziemie, aby dzieki prawom fizyki i ekwilibrystycznym umiejetnosciom wzniesc sie natychmiast spowrotem do bezpiecznych konarow baobabow i w spokoju, ciszy godnej katedry Swietego Patryka w Nowym Jorku i z przeswiadczeniem o nieomylnosci swego postepowania i bezdyskusyjnie wygranym zyciu oddaje sie konsumpcji cieplej jeszcze psiej kupy by doswiadczyc nirvany i przejsc na IV poziom astralny pozwalajacy lewitowac nad ziemia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem smieciem fatalnego pokroju a ty pragniesz swietego spokoju o co chodzi?tutaj o nic nie chodzi ale prawdziwich ludzi jakby mnie.... lala lala la la la la la .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o maj gad wes serio idz przelec dziwuche a jak nie dasz rady to ja juz sie poswiece ale juz nie pisz tak to robi sie nudne i drazniace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×