Dlaczego dziewczyny ida do lozka z kazdym chlopakiem, z ktorym chodza?

uwazam, ze jakbym byl mial seks bez milosci to bym sie czul zbrukany

ja nie jestem dziwica od ladnych paru lat, a mam teraz 25 i jak jestem w zwiazku to mnie nie obchodzi z iloma moj luby spal, liczy sie czas od kiedy jestemy razem a nie co robil jak nie bylo mnie w jego zyciu mam tez kolzanke ktora ma 21 lat , dziewica i szuka ksiecia ale nie pamietam imprezy zeby z jakims si nie obsciskiwala czy calowala Nie pamietam wiec calowalam sie z 5 facetami w moium zyciu, spalam z 2 ole wole miec 2 na koncie i tylko 2 , ale kazdy byl dla mnie wazny, niz kikudziesieciu ktorzy mnie obmacali a byc teoretycznie czysta i niewinna.

seks jest potrzebny do zycia tak samo jak woda do picia, to naturalna czynnosc, ktora mamy zakodowana jak zwierzeta, nie wiem z czego wynikaja te poglady u ciebie. Powiedz mi czy ty nie masz takich potrzeb? nie masz czasem ochoty nie myslec o zadnych zasadach itd bedac sam na sam z dziewczyna?

jak dziewczyna sie macala w ubraniu to mi to nie przeszkadza, lepsze to niz nagie, rozbierane randki

chore podejscie na pewno juz jestes na maksa zdesperowany bo sam masowo zakladasz takie tematy na uczuciowym. wspolczuje ci:(

i jeszcze te rozgraniczenia-w ubraniu czy bez.....ile ty masz lat?

buhahahaah piszesz jak nastolatek, o przepraszam cie bardzo nawet nastolatek takich glupot nie wymysli, a co to za roznica czy w ubraniu czy nago o MG a moze to prowokacja?

Autor jest niepoważny jak i jego temat :O pozdrawiam

21 mam lat. jasne, ze mam potrzeby seksualne, ale chce poczekac na milosc, seks bez milosci mnie nie interesuje. chce poczekac na wyjatkowa dziewczyne (ale cos czuje, ze by tylko te czekanie wysmiala), dla mnie milosc jes wazniejsza od seksu

w ubraniu macanie sie to tylko takie tam mizianko. a nagosc to juz mozna powiedziec obcowanie seksualne z kims

jakbym nie byl prawiczkiem to bym inaczej patrzyl na przeszlosc seksualna dziewczyny, byl bardziej tolerancyjny i nie mial takich uprzedzen. poza jak pisalem podoba mi sie dziewczyna co miala kilku partnerow, nie z kazdym spala z milosci :o nie wiem co mam z tym zrobic, bo mi na niej zalezy :( nie wiem co z tym zrobic :o

ojejejeje_>spadam do pracy:)moze tobie uda sie przemowic mlodzikowi do rozumu....a wszystkim zycze udanego seksu:)

a miales w ogole jakikolwiek kontakt seksualny? tez mam 21 lat i mam ogromne potrzeby, wiec dziwie sie ze ty sobie radzisz

cos czuje ze przemowienie mu do rozumu graniczy z cudem hehe i nawzajem z tym seksem :D

nic nie robilem poza calowaniem sie, jakims przytulaniem czy macaniu lekkim, w ubraniu

najbardziej mnie boli to, ze podoba mi sie kolezanka, o ktorej pisalem

"brak slow" to nawet jak laska daje sie dotykac po cyckach, przez ubranie to jest czysta, jak sie daje piescic przez ubranie, jest czysta, ale jak koles zobaczy ja na go to juz zbrukana chlopcze uwazasz, ze seks to zbrukanie i grzech, wiec nie sadze abys normalny zwiazek zalozyl... masz obsejse na punkcie seksu ja nie ejstem pierwsza dla sowjego faceta, a mimo to uwazam,z e sie swietnie dobralismy, i ze nikt nawet prawiczek nei bylby tak dobry dla mnie jak On...poza tym wiesz poddalam sie milosci, dizwne zeby taka rzecz stanowila dla mnie rpzeszkode, to bylo kiedys, najwazniejsze, jest co jest teraz, wiesz i moim zdaniem nigdy nie bedziesz zyl normalnie bo... zyje sie terazniejszoscia chlopie i przyszloscia, a nie przeszloscia, Ci co zyja rpzeszloscia, nie rozwijaja sie, no bo niby jak

nie mowie tu nic zbrukaniu. zbrukanie to dla mnie np. pojscie do agencji towarzyskiej, seks dla samego seksu, zdrada, seks dla pieniedzy itp. a ja moze bym byl w takiej sytuacji jak ty, tyle, ze ona by byla moja pierwsza, a ja dla niej jednym z wielu, kolejnym :( wam kobietom jak same nie macie przeszlosci seksualnej latwiej akceptowac przeszlosc faceta niz prawiczkowi bujna przeszlosc dziewczyny

tak w gruncie rzeczy wiem, ze to dobra, wartosciowa dziewczyna, ale ta jej przeszlosc :o jakby miala tylko jednego partnera to bym na pewno chcial sie z nia umowic na randke i powiedziec, ze zalezy mi na niej jako kobiecie, a nie kolezance od piwa i imprezowania

A skąd wiesz, że dziewczyny tak właśnie robią? Te co robią, a wiem że nie wszystkie, po prostu lubią seks.

mam jeszcze jedno pytanie: czy oplaca sie czekac na milosc i na ta jedyna i nie rezygnowac ze swoich zasad i idealow, tylko dlatego, ze moge nie byc pierwszym dla swojej wybranki?

czy jak sie zakocham w tej dziewczynie, ona tez we mnie to na tym nie strace i nie zniszcze sobie zycia? mam obawy

zaloze sie ze koles ma jakies 17 lat załosne

i na pewno stracisz, i seks jest zly, jeju skad Ty takie teorie bierzesz? w kazdym zwiazku istnieje ryzyko, ze jednak sie skonczy, to naturalne, i to ilu ktos mial partenrow nie ma zadnego zanczenia

tak mysle, ze wiecej niz 17 nie ma, wiec koles nie rpzejmuj sie, dorosniesz, tego Ci zycze

boje sie z gory, ze jak on miala kilku partnerow, a ja jestem prawiczkiem to to z gory zawazy ze taki zwiazek by nie mial sensu i by byl problemowy, ze bysmy do siebie nie pasowali i sie nie rozumieli. to duza przepasc, roznica, bariera, cos jak dwa swiaty, dwie rozne planety

i mam 21, a nie 17

tak bo ty myslisz, ze seks jest glownym fundamentem? i z tego pwoodu sie nie bedziecie rozumiec? najwazniejsze, aby sie zrozumeic w zwiazku jest wlasnie zuafanie, wspolne pasje, a przynajmniej umiejetnosc dzielenia sie nimi, chec wysluchania, kompromis, ale Ty nie wiesz co znaczy slowo kompromis

nie stracisz

i jest szansa, ze ona by mogla zostac moja zona, kobieta zycia. ze bedzie chciala zyc w malzenstwie, gdzie jej maz nie mial oprocz niej zadnej partnerki, a ona kilku facetow?