Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jambrozia

czy ja jestem dziwna

Polecane posty

tak sobie weszłam na to forum i czytam czytam swojego męża, przyszłego (slub 10 maja) znam od lat 20 ( mam 26) ślub bedzie taka kropka nad i. po zaręczynach zrobiłam listę rzeczy do załatwienia i punkt po punkcie ja realizowałam. z mama i przyjaciółką, z wielka radością, ale i bez specjalnej fascynacji. wyborów dokonywałam w kilka minut, suknie wziełam pierwsza, która przymierzyłam, zaproszenia? ledwo spojrzałam. praktycznie szczególy naszego ślubu omówiła moja mama i jego. a my tylko chcielismy wziac ślub i wrócić do normalnego życia mielismy tyle pieknych dni w zyciu, ze ta jedna sobota umyka. przeraża mnie cała ceremonia, jedyne co udało mi sie wywalczyć to składanie przysiegi bez mikrofonu, tylko my i ksiadz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jesteś dziwna każdy ma swój sposób przeżywania (i przygotowywania) ślubu dla nas np to kolejne wyzwanie i ogromną radość nam sprawiał szykowanie wszystkiego razem 15 sklepów jubilerskich żeby wybrać te najładniejsze obrączki, które oboje będziemy lubić dwa weekendy przed allegro żeby wybrać te nasze idealne zaproszenia itd nasze małe konfrontacje, kupa śmiechu i podekscytowanie w końcu to tylko raz w życiu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja np nie przejmuje sie
tak sukienka jak niektore dziewczyny. wiadomo, chce ladnie wygladac no ale nie rozumiem tego aby sukienke zamawiac pol roku wczesniej. wiem, ze tak trzeba w niektorych salonach ale dla mnie to za wczesnie jakos... znalazlam sobie sukienke na allegro, uzywaną. żadnej sukni slubnej nigdy nie miałam na sobie. ale tą co znalzłam wiedziałam, że dobrze mi w takim fasonie bo mam taki sukni balowej. no i jest super. suknia jest piekna. i nie musialam latac po salonach i zamawic pol roku wczesniej. zaproszenia robie sobie sama bo lubie takie rzeczy i mam czas, tak samo dekoracje na auto robie sama. sama robie sobie bukiet, maluje sie i czesze. nie rozumie tego, ze niektore dziewczyny obowiazkowo ida do fryzjera i kosmetyczki. nie uwazam, ze jak zrobie to sama to bedzie to o wiele gorsze. mam odpowiednie bazy pod makijaz, utrwalacze itp. wiec czemu mam nie zrobic tego sama. no nie wiem, albo cos ze mna nie tak albo nie wiem co... nie uwazam, ze do slubu trzeba miec bukiet za conajmniej 100 zl. a czesto duzo wiecej. przeciez mozna samemu za mniej niz 50 zl zrobic i tez bedzie piekny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja np nie przejmuje sie - ja tez wiekszosc rzeczy robie sama. Ale nie dziwia mnie rzeczy , o ktorych ty piszesz ze sa dziwne. kazdy inaczej widzi swoje wesele. poza tym jesli ja i ty mamy jakies uzdolnienia artystyczne, i robimy sobie zaproszenia, dekoracje czy makijaz, to nie znaczy ze inne dziewczyny tez je maja. jak nie maja talentu sie uczesac, umalowac itd. to wola zaplacic by ladnie to wygladalo,a nie byle jak. wiecej zrozumienia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vejda
Ide do fryzjera i kosmetyczki, bo nie potrafię sama się ładnie uczesac a makijaż to już z rozpedu. Zreszta nigdy w życiu nie byłam u makijażystki i mam okazję;] Z suknią tez nie szaleje. Kwiaty i samochód zamówione w kwiaciari, która wiem, że jest dobra i nie naciągają ludzi bóg wie jak. Mowisz im np poprosze bukiet do 100zł i za tyle wyczarowują coś pięknego. Dla mnie to też trochę dzień jak dzień by był gdyby własnie nie przygotowania=]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×