Mój były się mści!Przeczytajcie to i napiszcie co byście zrobili na moim miejscu

Byłam z nim prawie rok. Nie bede tu opisywac szczegółow tylko ostatnie dni. Zaczełam codziennie opowiadac o pewnym chlopaku który od zawsze mi sie podobał i z którym zanim byłam z moim byłym doszło do różnych fajnych rzeczy. I tak gadałam gadałam o nim i on sie wkurwiał i cały czas "No to lec do niego ..." itp wiecie o co chodzi. Dodam, że moj chłopak czasami sie z jim kolegował wyskoczyli gdzies na piwo czy cos byli poprostu znajomymi, nie zadnymi tam przyjaciółmi. I raz jak juz mnie tak denerwował powiedziałam mu ze chciałabym chociaz przez tydzien robic co mi sie podoba i nie słuchac jego wywodów typu "to możesz, tego nie możesz". No i on do mnie przyszedł z tym chłopakiem co mi sie podoba i moj byly mowi do mnie "rób co chcesz prosze idz sie nawet z nim....." i w tamtym momencie cos mnie tak wkurwiło za przeproszeniem ze sie do niego nie odzywałam on wyszedł i czekał na mnie w aucie. ja przyszłam i powiedziałam mu ze koniec ze juz mam go dosyc i nie chce z nim byc i ze zrywam z nim bo chce cos wszcząć z tamtym drugim. Ryk, darcie mordy, proszenie. Ale nie- ja sie na litość nie dam wziąć. I teraz on specjalnie wyciąga tego chłopaka co mi sie podoba cały czas a to chodź ze mną na motor, a to gdzies tu i tam i specjalnie zebym tylko nie miała sie z nim kiedy spotkac i zeby mi udowodnic ze WŁAŚNIE ŻE BĘDĘ SAMA bo on nie dopuści do tego zeby mi sie układało. Ten chłopak sie wyrywa jak moze, kłamie mojego bylego przez telefon ze jest w domu a jest ze mną bo twierdzi ze chce byc fair wobec niego i mnie równoczesnie. no i co?????????

no i klops

to chyba nie jest "fair" wobec twojego byłego, skoro go okłamuje? poza tym, to o tobie też niefajnie świadczy, skoro kiedy jeszcze byłaś w związku, to wyśpiewywałaś peany przy swoim chłopaku nt. innego jesteście siebie warci

ale tamtemu chodzi o to zeby on chociaz myslał ze jest fair

ile Ty masz lat? stawiam ze 16-17. Bo niedojrzale piszesz i się zachowujesz. poprostu odwidzial Ci sie ex chłopak by zaczac cos z drugim. nie kochalas go, bo inaczej nie zerwala bys od tak. powiedz swojemu obecnemu ze ma byc z Twoim ex szczery, zeby powiedzial ze chce sie z Toba spotykac i tyle.

Szkoda gadać.. Raczej zasługujesz na takie traktowanie. Masz taki sam poziom umysłowy jak ten twój były.

musicie odrazu pogardzić??? czekam na rady!

Rady są takie że jak tak głupio postępujesz to teraz ponoś tego konsekwencje :O

jakie rady? mozesz najwyzej dostac kopa w dupe:o sama sobie piwa nawazylas \"Byłam z nim prawie rok. Nie bede tu opisywac szczegółow tylko ostatnie dni. Zaczełam codziennie opowiadac o pewnym chlopaku który od zawsze mi sie podobał i z którym zanim byłam z moim byłym doszło do różnych fajnych rzeczy. I tak gadałam gadałam o nim i on sie wk**wiał i cały czas \"No to lec do niego ...\" itp wiecie o co chodzi\" Ty jestes zdrowo rabnieta tyle Ci powiem