Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ogrodniczka wiosenna

Moj facet zapija sie do nieprzytomnosci, nie wiem jak mu pomoc poki nie za późno

Polecane posty

Gość ogrodniczka wiosenna

pije codziennie. doradźcie prosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogrodniczka wiosenna
dziekuje, bo wyć mi sie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p..
przeszłam już tą drogę i wiem jak się czujesz wytrwałości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogrodniczka wiosenna
Inne kobiety mają to samo :( Jezu, jak ratowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tratatatatata
facet, nie maz, zostawic!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba niestety jest za późno, ja mogę ci współczuć, ale nie walczyłabym o to by był trzeźwy, stracisz przy nim zdrowie własne niż on się opamięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogrodniczka wiosenna
ja sie boje, ze on sie zapije na smierc, bo pije w samotnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogrodniczka wiosenna
w tej chwili jest juz pijany do nieprzytomnosci, wyslal sms-a, wiem, ze kocha, ale jest slaby, jaka taktykę obrac? czytam topik, ale co doradzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak sam nie wykaże inicjatywy i jak sam nie będzie chciał być trzeźwym, to ty nie wiele zdziałasz i taktyka nie pomoże , wiem na duchu cię nie podtrzymuję, ale takie są realia.U nas nie ma przymusu leczenia.On musi sam chcieć ,a może wiesz jaka jest przyczyna takiego upijania się??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A DLACZEGO JEST JESZCZE
TWOIM FACETEM ??????????? Zostaw w diabły, jak teraz juz chla, nie przestanie nigdy. I taki los chcesz zgotować waszym dzieciom? Zastanów się czy warto walczyc o cokolwiek z pijakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogrodniczka wiosenna
zostaw w diably? a on co ? zapije sie na smierc? jest jednak jakas odpowiedzilanosc za kochaną osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zostawianie w diably
staje się ostatnio ogolnokafeteryjną tendencją słabych ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on i tak zapije się na śmierć a przy okazji zmarnuje Ci czas i zdrowie tzn. sama sobie zmarnujesz, siedząc z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogrodniczka wiosenna
nie, nie wyobrazam sobie zostawienia go. ale sily perswazji tez nie mam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vsfvsfd
Ratować?? Co robić?? Kocham?? To najgłupsze teksty osób współuzależnionych. Misję czujesz cyz co? Chcesz walczyć przeciwko niemu?? To skazane na niepowodzenie a jeszcze sobie zrobisz krzywdę. Zostaw go a jeśli nie wierzysz głosom rozsądku, idź do jakiejś instytucji np pomocy współuzależnionym od alkoholu, i posłuchaj tym którzy znają problem od podszewki. Zresztą tam parę sposobów mogą ci podpowiedzieć a jak się nie zadziałają, to nic więcej nie zrobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli tak bardzo zależy ci
na zmarnowaniu sobie życia, to niańcz go, wycieraj żygowiny, znoś przekleństwa, czekaj aż chwilę będzie trzeźwy, bo wtedy na pewno mu pomożesz. Wybaczaj też jak cie trzaśnie od czasu do czasu, ukradnie pieniądze na wódkę. Bo przecież go kochasz, a miłość wybacza wszystko... Szkoda tylko, że on cie tak nie kocha, on kocha pić i to się nie zmieni. Ale to twoje życie i wiesz w co się pchasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×