nuda w sypialni

witam wszystkich! Piszę na forum bo jest nas tu wiecej, wiecej porad,doswiadczen... Jestem mezatka z krotkim stazem a juz w naszej sypialni powialo rutyna, nie mam ochoty na sex, czuje,ze to moj obowiazek a nie przyjemnosc... od czasu do czasu probuje cos wymyslec, jakas bielizna, miejsce czy masaz ale i to mi spowszechnialo! Zaczynam myslec o innym mezczyznie bo moj stal sie taki przewidywalny, idealnie nudy...Rozmowa sie odbyla z nim na ten temat ale nie widze jakis efektow. Kocham go ale brak mi spontanu, zadzy w naszych erotycznych igraszkach...

zmienic meza?

skonczylo sie zauroczenie zaczelo sie prawdziwe zycie witamy w klubie

obciagnij mu z polykiem, powiedz ze chcesz zeby ci sie w wannie zsikal na twarz, wysmaruj mu preta nutella i zajadaj, a najlepiej zaloz miniowke, ponczochy i erotyczna bielizne zrob sobie makijaz i kitki - przydz do niego i i powiedz ze kolega przyslal cie w prezencie dla niego i powiedz ze moze z Toba zrobic cokolwiek mu przydzie do glowy - a potem faktycznie spelnij wszytkie jego najostrzejsze fantazje jak tak zrobisz i nie stanie sie ciekawie - zmien go - ja chetnie zastapie takiego downa - ale gwarantuje 100% sukces

Niestety w sypialni trzeba się dopasować, ale możecie jeszcze próbować... Mimo wszystko dobrać się i pod tym względem przed ślubem. ;)

mmm-brutalu:D

moj maz jest taki poukladany, nie mowie ze jest lewy w tych sprawach ale wydaje mi sie, ze bedac zbyt porzadnym za mlodu nie nabral pewnych doswiadczen... pomysly mi sie podobaja,nawet bardzo, ale chcialabym by to on czasem zaskoczyl mnie i podniecil na maxa!

dobrze nam razem tylko ta nuda,a przecież sex jest ważny nie da się ukryć

hehe, niby seks jest dla ciebie ważny, ale to ty czekasz na seks, aby cię on czymś zaskoczył. Rozkładasz nogi i czekasz....

pooglądajcie jakieś pornuski,u niego nastapiło przesycenie monotonią w seksie.Odstaw go od siebie i nawet unikaj prowokowania go na jakiś czas ,rozbieraj sie i ubieraj tak żeby nie widział cię nago.Przetrzymaj go kilka tygodni z zobaczysz że zacznie cie zdobywać (tylko nie przesadzaj z \"ograniczeniami \" już gdy zacznie \"atakować\")

ja jestem 9 lat po ślubie i nigdy nam pomysłów na cos nowego w życiu intymnym nie brakuje a pomysły mamy coraz to bardziej zwarjowane nigdy by mi nawet na mysl nie przyszło zeby próbowac z kims innym.

nie, no skoro pisze, ze to glownie ja cos wymyslam nasze zabawy to chyba jest wprost logiczne ze nie "rozkladam sie i czekam". To napisz o tych zwariowanych pomyslach, chetnie je zapozycze:) moj maz ma apetyt na sex, wciaz ten sam jak pare lat temu...

Experymenty masz racje wczorajsza sprobuj tego co on pisze 100% podziala a jak nie to faktycznie koles do wymiany Pozdro

Zapodaj mu rozciąganie twojego odbytu albo wkładanie wielkich przedmiotów do cipki, od razu się zainteresuje

delektor sa pewne granice- ja nie mowie o zboczeniach a o delikatnej pikanterii

przecież to nie zboczenia, gdybyś miała sikać albo robić mu stolca na klatę to można byłby wtedy tak powiedzieć.

wiec delikatnie daje Ci do zrozumienia ze szukam bardziej wyszukanych podniet i zabaw

dildo z sopli lodowych/a język w pochwie lub na łechtaczce/ chiński widelec wylizywanie krówki- ciągutki roztopinej i umieszczonej w wargach sromowych pieszczenie zamrozonym bananem odbytu i jeszcze wiele innych

to kobietka czy facet???

buhahaha bardziej wyszukane,wbij sobie widelec w oko glupia psito

dzieki za rady! skorzystam:) a widelca sobie nie wbije madralo

a co onacza chinski widelec???

to oznacza ze masz sobie zasadzic widelec w dupsko i jeczec po chinsku

a gdy mąż, już mnie nie podnieca, to co zrobić :o

ja mam takie "ciche dni" czasami i w tedy maz tez jest zimny ale ostatnio sie rozkrecilam dzieki temu,ze zaczelam ogladac swinskie filmiki maz to widzi i jestem bardziej spontaniczna i szalona w tych sprawach jesli widze,ze on nie jest zainteresowany to zakladam miniowke, zdejmuje majteczki i bawie sie swoja myszka nie ma bata zeby wytrzymal!!!

ale ta myszką tak sie bawisz jak jest w klatce czy wyjmujesz ją wczesniej?

wypuszczam na wolnosc:)

za ogonek wyciagasz ;)

pewnie;)

przebralam sie za uczennice, bylo fajowo, no ale... nie bede sie przeciez codziennie przebierac, marzy mi sie to zrobic na wiezowcu:P