Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cojazrobilam

Studia - zly wybor /

Polecane posty

Gość cojazrobilam

Od pazdziernika studiuje pielegniarstwo i mysle teraz ze to byl najgorszy wybor mojego zycia ;/ od miesiaca jestem pewna ze te studia sa nie dla mnie ;/ jestem wykonczona zarowno psychicznie jak i fizycznie ;/ za duzo nauki;/ cale dnie na zajeciach ... praktycznie zero zycia prywatnego ... kolosy praktycznie kilka razy w tygodniu ... do tego praktyki w czasie zajec ... mam tego serdecznie dosc ! To nie jest warte tych paru groszy, które w przyszlosci moglabym zarabiac w szpitalu ;/ Pewnie zaraz powiecie, ze ze mnie materialistka ... Kocham pomagac ludziom ... ale to moge robic w inny sposob - wolontariat ... szkoda ze teraz to do mnie dotarlo ;/ Do tego odpowiedzialnosc za pacjenta ... podasz zly lek - wiezienie, lekarz zleci zla dawke ty podasz - wiezienie itd. ... Chce przerwac te studia ... ale boje sie reakcji rodzicow ... wszyscy mi bowiem odradzali studiowac ten kierunek ;/ troche mi wstyd ;/ nie wiem chyba obleje wiekszosc egzaminow ;/ zeby miec jakis pretekst do zmiany studiow ... szkoda ze stracilam rok w plecy ;/ obecnie mam 19 lat ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanów się, jaki kierunek chciaąłbyś wybrac w zamian, potem porozmawiaj z rodzicami. Jeśli jesteś pewna, że to nie to - nie męcz się, bo to bez sensu. Lepiej rozmyślic się teraz, niż za rok, 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie myślę...
Wiesz z tą odpowiedzialnością jest tak że i w innych zawodach ona jest. Oczywiście tu chodzi o ludzkie życie ale przecież zawsze chciałaś pomagać. Co do tego że dużo nauki - no cóż, a czego sie spodziewałaś na studiach, zwłaszcza na takich? Że będziesz imprezować całe studia, a później pomagać ludziom, może nawet ratować im życie? Na każdych właściwe studiach jest dużo nauki, zwłaszcza jak się człowiek przykłada. wszędzie są kolosy, egzaminy. Więc nie oczekuj że gdzie indziej będzie lekko, a nawet jeśli to co przebimbasz 5 lat i dalej co? A jeśli chodzi o zarobki-za granicą pielęgniarki świetnie zarabiają.... Tylko Ty piszesz przez pryzmat różnych rzeczy, a tak naprawdę jest czy czujesz powołanie w tym kierunku czy też nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zalamuj sie dziewczyno
zalicz rok i przenies sie na inny kierunek. zalicza ci te przedmioty ktore zaliczylas, odrobisz roznice programowa i bedzie dobrze:) mozesz isc np na zdrowie publiczne. jest lzejsze i nie masz do czynienia z pacjentem bezposrednio. glowa do gory mala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agam999
Powiem Ci tak, ja miałam identyczną sytuację tzn. na drugim roku studiów prawniczych wiedziałam już na 100%, że nienawidzę tej materii, że nie chcę tego robić. Chciałam zrezygnować, ale rodzice powiedzieli, że jak zrezygnuję to nie będą mnie utrzymywali. Przestraszyłam się że nie dam rady i zostałam na tych studiach i ukończyłam je zgodnie z planem. Efekt taki, że te studia to 5 straconych lat mojego życia - nie dosyć że ciągła nauka to jeszcze teraz i tak nie wykonuję zawodu prawnika bo tego nienawidzę. Moja rada - jeżeli wiesz na 100%, że nie chcesz tego robić rzucaj te studia i to od razu. Im później tym będzie trudniej. Najważniejsze w życiu robić to co się lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie na studiach jest wiele osób które rok studiowały inne kierunki, jedna nawet była na medycynie i stwierdziła, że nie chce być lekarzem... Masę osób tak robi, nie zawsze od razu wiesz, czy te studia to szczyt Twoich marzeń. Jest naprawdę wiele kierunków, poszukaj tego, co naprawdę Cię interesuje i nie ciągnij tych studiów jeśli nie dają Ci satysfakcji. Ja też mam ciężko, studiuję na U. Medycznym i w porównaniu do pielęgniarstwa mam dużo więcej nauki (mam dwie znajome na tym kierunku więc mam porównanie), śpię po 3 godziny bo muszę zakuwać po nocach żeby zaliczać wszystkie seminaria, w weekendy siedzę z nosem w książkach... Ale sprawia mi to przyjemność, czuję, że to co studiuję to jest właśnie to co mnie interesuje. Powinnaś znaleźć takie studia, które spełnią Twoje oczekiwania i z których będziesz w pełni zadowolona mimo wszystko :) najważniejsze to lubić to co się robi, spełniać się... Trzymam kciuki i mam nadzieję, że podejmiesz właściwą decyzję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tak sobie ...
Nie zgadzam się z tobą ... moja kolezanka studiuje fizjoterpaie i ma tyle nauki ze szkoda mowic. Ja bedac na uczelni ekonomicznej bimbam sobie calymi dniami a ona biedna musi calymi dniam siedziec na tej uczelni ;/ Kiedy ja pisalam pierwszego kolosa ona miala juz 10 ;/ Wszelki kierunek medyczny jest czasochlonny i nie mmozna go porownywac z jakims tam kierunkiem na uniwerku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 21 lat i 2 lata w plecy i jakos zyl sobie nie podcielam z tego powdu ,jeden rok filologia angielska a drugi porod -dziecko i co mam sie zalalmac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jrtdj
Ehhh kobieto nie zalamuj sie. ja dopiero po 5 latach studiów doszlam do wniosku ze zmarnowałam najlepsze lata swego życia wiec z Toba nire jest tak najgorzej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmieniaj dziewczyno poki czas, ja jestem na 3cim roku fil ang i kompletnie sie pomylilam z powolaniem. Chrzanie, nie robie magistra bo nie wymecze sie kolejnych dwoch lat, ni cholery, predzej szlag mnie trafi. wole isc na podyplomowke z tego, co mnie interesuje i w czym czuje blusa. jaki tam wstyd?! chodzi o ciebie i twoja przyszlosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też ciekłam z uczelni juz po pierwszym semestrze, po co sie meczyć? A ludzmi sie nie przejmuj,troche pogadaja i przestana trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cojazrobilam
Dziękuje za slowa otuchy ... myslalam ze zbluzgacie. A tu widze ze wiele osob przechodzilo to co ja ... A mam pytanie. Zamierzam iść na Akademie Ekonomiczną (finanse i bankowosc) ... przez 3 lata chodzilam do klasy z rozszerzona geografia i matematyka ... dopiero cos w ostatniej klasie mi odwalilo i zdalam mature z biologii ;/ ... do tego geografia i matematyka, którą uwielbiam :) Powiedzmy, że rzucam studia w tym momencie ... czy przedmioty z 1 semestru (psychologia, socjologia, filozofia) mogą zostać mi zaliczone na akademii ? Czy raczej powinnam ukończyć cały pierwszy rok ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szum wody
wydaje mi sie ze każa Ci powtarzac. filiozofia, socjologia itd. mimo że tak samo sie nazywaja i na pielegniarstwie i na AE to beda miały inny zakres materialu. I naprawde dziewczynno nie poddawaj sie, nie jestes jedyna, która sie rozmyslila w trakcie studiów. Lepiej wczesniej niz póxniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szum wody
Chcesz rzucic teraz studia czy dokonczyc ten semestr? Moze jednak Ci sie odwidzi i poludbisz pielegniarstwo? Ja jakbym na 100% była przekonana ze pielegniarstow to nie jest to co chce robic to bym rzuciła w tym momencie i zainwestowała w siebie do października: jakies kursy, praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zrezygnowalam
W zeszlym roku bylam w identycznej sytuacji, tez rzucilam pielegniarstwo po pierwszym semestrze... Rodzice nie byli zachwyceni ale zaakceptowali moja decyzje:) poszlam do pracy a od paxdziernika zaczelam studiowac psychologie:) Glowka do gory świat sie nie zawali jesli zrezygnujesz.... musisz wiedziec co bedzie dla Ciebie najlepsze pozdrawiam:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzuc studia poki czas
jesli teraz sie wahasz to marna bedzie z Ciebie pielegniarka. Taka prawda ...I naprawde nie przejmuj się rok w plecy to nic. Przerwij teraz studia. Idz do pracy, wyjedz za granice, zarob kasiorke, podszkol jezyk :P Zlozysz papiery na studia i od pazdziernika dawaj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula102
Mam identyczny problem :( Studiuje matemetykę. Nauczycielem nie chce byc, wiec ostatnio zastanawiam sie co ja tu robie ? Tez sie strasznie waham ;/ Decyzje co robic dalej podejme na pewno po czerwcowej sesji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to jest jak sie nie ma
oleju w glowie i wybiera sie durne studia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta najgorsza..
masz kolosy tylko raz w tygodniu? fajnie masz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weźcie mi nawet nie mówcie o pielegniarstwie ... pomaganie ludziom a słuchanie gderliwych bab z gównem pod tyłkiem to inna sprawa i faktycznie za psie pieniadze ... kazdy w tym kraju gówno zarabia ale pensje pielegniarek to juz przegiecie:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 22 lata i też zamierzam rzucić studia i zacząć coś innego. Studiuję prawo i coraz bardziej jestem przekonana, że to nie dla mnie. Może to głupota, ale uczę się czegoś, co w ogóle mnie nie interesuje i nie wyobrażam sobie, że będę się tym zajmować całe życie. Poza tym nie dość, że jeszcze kilka lat studiów przede mną, to potem powinnam jeszcze zrobić aplikację i tak stracę najpiękniejsze lata swojego życia na coś, czego nienawidzę. Jeżeli chodzi o sprawy finansowe, to pracuję, mam odłożoną kasę i od rodziców postaram się brać jak najmniej. Rozmawiałam o tym z rodzicami, niezbyt im się to podoba, bo zawsze chcieli, żebym skończyła "dobre" studia, ale akceptują moją decyzję. Jeżeli kiedykolwiek będę chciała zostać prawnikiem, skończę prawo zaocznie, ale na razie nie mam takiego zamiaru...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cojazrobilam
Kurcze mam tak straszny metlik w glowie ;/ strasznie boje sie rozmowy z rodzicami :( porozmawiam z nimi w weekend ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lupinus
Cięzko na pielegniarstwie? Przyjdz na weterynarie, to zobaczysz co oznacza słowo 'cięzko'. Ale kazdy jest inny, jak się zaprze to wszystko przetrzyma. Sęk w tym, ze trzeba wiedziec co chce się robic, a skoro ty nie jestes przekonana do tych studiow, to sie nie dziwie,ze masz dosc...lepiej teraz zmien kierunek, po co masz sie meczyc. Jest masa studiow, na pewno znajdziesz cos dla siebie. Poza tym po pielegniarstwie w Polsce to zarobki są cienkie...lepiej zmien kierunek i nie marnuj sobie zycia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcial byc delikatny
ja pierdole ,ciezko na pielgnarstwie, ale sie usmiałam . Pomysl o ludziach ,ktorzy są na medycynie, pustaku jeden

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krewkaaaaaa
Ale jestescie pusci;/ nie zdajecie sobie nawet sprawy jaki na pielegniarstwie jest zapieprz! Kilka kol w tygodniu, zajecia od 9 do 20 albo i lepiej, godzin wiecej od lekarskiego! jednakowy poziom jak nalekarskim, weterynarii, farmacji itp. Po prostu nikt nie szanuje tego kierunku i zawodu... stad te wypowiedzi żal.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcial byc delikatny
hahahahhaha, tak sam poziom jak na medycynie! idz leczyc kompleksy dziewczynko, bo zycia ty nikomu nie uratujesz ,co najwyzej mozesz cisnienie zmierzyc i podac basen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o czizas
Dziewczyna ma trudny wybor a wy tu sobie jakies glupie pogadanki urzadzacie jakie studia sa trudniejsze. Skoro sie na nich meczysz to zmien je i nawet sie nie zastanawiaj! Im wczesniej to zrobisz tym lepiej:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cojazrobilam
krewkaaaaa masz 100% rację ... ja nie nadaje sie do tego zawodu ... nie wiem dlaczego ludzie mysla ze pielegniarki sa glupie itp. ci ktorzy najezdzaja na ten kierunek nie maja bladego pojecia jak na nim jest ... ale do komentowania sa pierwsi ... Ok pielegniarka moze podac basen i zmierzyc cisnienie ... ale najpierw musi przejsc przez mase teorii ... nauki naprawde jest mnostwo !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcial byc delikatny
ok,dla Ciebie to mnostwo, ale na litosc boską nie porownujcie tego z medycyną :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×