Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość allala

lepsza cesarka czy porod naturalny

Polecane posty

Ja mialam cc z pierwszym synem,drugi porod naturalny (35godzin i synek 4.570kg) i gdybym miala jezcze raz rodzic to tylko naturalnie. Ale to oczywisce indywidualna sprawa kazdej rodzacej. Jedne wola cc drugie sn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam cc z konieczności, zaczęłam rodzić naturalnie, w trakcie lekarz zdcecydował na pilną cc, na drugą dobę po byłam w domu, od pierwszego dnia w domu sama kąpałam i robiłam wszystko wokół dziecka, mam sypialnie na piętrze a łazienkę na dole schodziłam bez problemu. w szpitalu po ok. 10 godz.po cesarce bylam na nogach , brałam prysznic, ale miałam znieczulenie ogólne, przy planowanych cc jest dokręgowe. rana bolała mnie około 1 tyg. brzuszka po 1,5 m-caprwie nie miałam. myślę, że to zależy od kobiety i jej podejścia oraz od siły organizmu, jak ktoś lubi aby chodzić wokół niego, ma niski próg bólu plus inne tego typu czynnyki po każdym porodzie będzie czuł się źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sam porod wspominam ciezko, byl dlugi i meczacy, ale przez to ze najpierw mi podtrzymywali a jak odeszly wody to ciagle mi akcja siadala - przez to wlokl sie tyle godzin za to zaraz jak urodzilam wszystkie bole odeszly-bylam taka z siebie dumna ze dalam rade, fizycznie nic mnie nie bolalo, nie nacieli mnie, po porodzie moglam zaraz usiasc i prawie pobieglam do swojej sali, krwawilam tez o wiele mniej niz sie spodziewalam napewno mnie nie zalewalo itp z rana (urodzilam w nocy) poszlam do wc, wzielam prysznic i odwiedzalam kolezanki z patologii :) czulam sie bardzo dobrze moglam wszystko robic , fizycznie bolalo mnie troche krocze jak za dlugo chodzilam po sali-ale bol nie byl na tyle silny zeby brac jakies srodki przeciwbolowe w domu tez bardzo dobrze sobie dawalam rade, nie mialam zadnych komplikacji, po pologu nie bylo sladu po porodzie, zadnej blizny :) -nigdzie balam sie ze sex moze byc inny, ale w zadnym wypadku :) przed ciaza czesto nie bylam dostatecznie nawilzona, po porodzie bardzo sie to poprawilo, tampony uzywalam mini i po porodzie takze-nic sie nie zmienilo :) teraz znowu jestm w ciazy i zrobie wszystko zeby moc urodzic naturalnie :) mysle ze jak ktos boi sie bolu to lepszy porod naturalny ze znieczuleniem np , o wiele szybciej sie dochodzi i zaraz po mozna normalnie funkcjonowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o boszeeeee
ANTED WIESZ CI GLUPIA JESTES JAK BUT ja tez mialam cesarke nieplanowanai bardzo ciezko przeszlam polog, do dzisiaj mam problemy z zalatwianiem sie .i nie lubie jak nade mna skacza tylko naprawde mnie k... boli wiec daruj sobie takie teksty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o boszeee, ci jak ci tam, z reguły nie dyskutuję z pomarańczami ( ponieważ ich wypowiedzi charakteryzują się głównie obrażaniem innych, ty do nich należysz, jak sie nie zgadzasz z czyimś zdaniem wyzywasz :( ), ale jesli przeczytasz wymieniłam tam kilka czynników, i ten o którym ty piszesz jest jeden z wielu ( ale uderz w stół a nożyce się odezwą),jedni się pieszczą nad sobą , innych organizm rzeczywiście źle znosi takie kryzysowe sytuacje, napisałam więc, że zależy od organizmu..., kłania się umiejętność czytania ze zrozumieniem... a kłopoty z załatwianiem, nie widzę związku, zmień dietę i tryb życia, polecam bogatą w błonnik dietę, dużo ruchu, sporo płynów powodzenia , wyluzuj trochę bo pokarm stracisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 178/63
lepszy naturalny ze zniecuzleniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez zawsze myslałam o naturalnym i tylko naturalnym, ale podczas porodu synkowi zanikło tętno i nie bylo wyjścia, w kilka minut było po , musieli szybko działać. Ze strony fizycznej, mój organizm jak już pisałam wyżej zniósł to świetnie, ale przez kilka dni przezywałam fakt, że nie słyszałam pierwszego krzyku mojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbb
miałam cesarkę na życzenie. 3,5 tysiąca zł. zabieg trwał 25 minut - razem z podaniem znieczulenia i szyciem. po trzech dobach wyszłam do domu, dwa dni po cc siedziałam po turecku na łóżku i karmiłam małego. szwy wyjęli po 11 dniach. podczas zabiegu byłam przytomna i widziałam od razu synka. bolało dwa dni po cc, ale zażyczyłam sobie zastrzyki przeciwbólowe i było OK. Zastrzyki nie wpływające na możliwość karmienia. Mam delikatną czerwoną kreskę w miejscu cięcia - POZIOMĄ. kocgać sie mogłam juz kilka dni po, jak ran a przestała boleć. Nie żałuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam cesarkę i gdyby nie bliźniaki wolałabym naturalny Po cesarce dochodziła do siebie 1.,5 miesiąca i z zazdrościa patrzylam na mamy po naturalnym po 2 dniach wypoczete zadowolone a ja masakra Już bym nie chciała nigdy przechodzić cesarki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja w tej...
a ja "załatwiłam sobie cc" i nie żałuję-gdybym kiedys jeszcze była w ciąży to n ie wyobrażam sobie nnego porodu jak tylko cc...znieczulenie podpajęczynówkowe widziałam mojego synusia odrazu słyszałam jego placz:) wstałam po 12 godzinach i odrazu smigałam jak mały helikoper-nikt nie pomagał mi przy małym ,robiłam koło niego i siebie wszystko sama....pewnie zależy to od organizmu ale na mnie zagoiło sie wszystko jak na psie:) w czwartej dobie wyszlismy do domu.Ja polecam cesarkę-ale to indywidualna decyzja każdej z nas...a argumenty że skoro decydowałam się na dziecko to powinnam przejść przez ból przy porodzie wogóle do mnie nie trafiają-to nie sredniowiecze,każdy robi jak uważa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 razy rodzilam naturalnie... porody szybkie i lekkie... godzine po urodzeniu szlam pod prysznic i nic a nic nie bolalo (nie bylam tez nacinana) od razu bylam na chodzie a polozne sie smialy ze ja to wygladam jakbym wcale nie rodzila... wiem za to ze jak mialam laparoskopowo usuwany woreczek zolciowy to przez tydzien sie nie moglam sama z lozka podniesc tak mnie bolalo a byly to tylko 3 male dziurki... jakbym miala cesarke to chyba bym sie z miesiac z wyrka nie podniosla z bolu... a poza tym jak ktoras sie boi bolu przy porodzie to przeciez mozna wziac znieczulenie... ja nie zdazylam bo szybko rodzilam ale jak ktos dlugo rodzi to po co sie ma meczyc wezmie znieczulenie i nic nie boli ani podczas porodu ani po nim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem... przeciez cc jest w gruncie rzeczy mniej bolesny od sn biorac pod uwage przy cc---> ból tylko jest po porodzie... przy sn ---> bol jest zarowno w trakcie porodu jak i po....poza tym nikt nie da nam gwarancji ze nie popeka nam nic w srodku przy sn... A po co zwijac sie w bolu w meczarniach??? przeciez wybor rodzaju porodu nie wplynie na moja milosc do dziecka!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłe Panie! Pozwolę sobie jako forumowy ginekolog-amator przedstawić swoją opinię: CC jest zabiegiem chirurgicznym i jako taki zawsze niesie za sobą ryzyko powikłań. Nazwę swoją zawdziecza edyktowi cesarza Rzymu (nie pamiętam którego) nakazującemu rozcinenie brzucha kobiet ktore zmarły przed porodem lub w jego trakcie w celu ratowania dziecka. Aż do końca XIX wieku wszystkie porody odbywaly się naturalnie. Wyjątkowo w przypadkach ekstremalnych rozcianano brzuch ratujac dziecko jednak kobieta nie miala wówczas szans przeżycia. Dziś gdy medycyna zrobiła olbrzymie postępy CC jest operacją stosunkowo bezpieczną. Ale i tak badania wykazują, że śmiertelność zarowno kobiet jak i dzieci jest kilkukrotnie wyższa przy cc niż przy porodzie naturalnym. Poważnym problemem jest blizna pozostająca na macicy mogąca być przyczyną komplikacji przy kolejnej ciąży. CC moim zdaniem powinno się stosować wyłącznie gdy istnieje po tamu wskazanie medyczne (ze strony matki lub dziecka) gdyż wtedy stanowi mniejsze zło a często wręcz ratuje życie. W innych przypadkach można zastosować ine metody łagodzenia bólu porodowego znacznie mniej niebezpieczne dla matki idal dziecka i nie przynoszące trwałych konsekwencji. Pozdrawiam! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam, że jeśli poród tego nie wymaga, lepiej rodzić naturalnie. Cesarka jest operacją na otwartym brzuchu. Powinno sie ją wykonywać tylko w określonych sytuacjach (zagrożenia życia matki lub dziecka). Kobiety boją się bólu porodowego i wydaje się im, że cesarskie jest tu rozwiązaniem... NIE MA REGUŁY, ani na udany poród sn, ani na udane cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masakra bardzo współczuje
tylko cc. Poród naturalny nie wchodzi w grę. Nigdy nie dam tak zniszczyc mojej pochwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fd4434
Cesarka jest operacją na otwartym brzuchu. Powinno sie ją wykonywać tylko w określonych sytuacjach (zagrożenia życia matki lub dziecka). ====> skoro tak jest zabiegiem ratujacym zycie matki lub dziecka, to dlaczego nie jest polecana?? sn nie stosuje sie rzy zagrozeniu zycia... Czyli 1:0 dla cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko naturalny
Jednak aby wszystko było dobrze, wszystko musi sie toczyć tak jak natura nas stworzyła, naturalny poród i karmienie piersią Poród jest momentem przełomowym dla każdej kobiety. W czasie porodu ściany i mięśnie pochwy są bardzo rozciągane. Dynamiczny rozwój anestezjologii w ubiegłym wieku przyczynił się do wprowadzenia narkozy i znieczuleń w czasie porodu. Nie jest to niestety zgodne z naturą, że kobieta spędza najważniejsze dla siebie chwile w narkozie, albo w znieczuleniu. Nie jest też naturalne karmienie dziecka mlekiem krowim, czy innymi odżywkami. Nie jest to dobre zarówno dla dziecka, jak i dla matki. Istnieje fizjologiczne powiązanie piersi i mięśni okołopochwowych. Podczas każdego karmienia piersią mięśnie pochwy kurczą się, powracając do stanu sprzed porodu. Ta kurczliwość mięśni vaginy powoduje także ułatwienie w przeżywaniu orgazmu na podobnej zasadzie, jak ćwiczenie mięśnia Kegla. Tymczasem kobiety, które rodziły w znieczuleniu mają zbyt wiotkie mięśnie okołopochwowe, aby odczuwać przyjemność w czasie stosunku seksualnego. O tym, jak ważne są piersi w stymulowaniu reakcji seksualnych kobiety świadczą też wyniki badań naukowych oraz doświadczenia kliniczne seksuologów i ginekologów. Po pierwsze, część kobiet przeżywa orgazm podczas karmienia dziecka piersią. Jest to naturalna reakcja fizjologiczna, która ma poprawić więź emocjonalną między matką a dzieckiem. Po drugie, kilka procent kobiet przeżywa tak zwany orgazm sutkowy podczas kontaktu seksualnego ze swoim partnerem. Dochodzi do tego podczas stymulacji oralnej, rzadziej manualnej, sutków, otoczek piersiowych i całych piersi kobiety. W celu poprawienia reaktywności seksualnej kobiety po porodzie, stosuje się szereg prostych ćwiczeń fizycznych, które poprawiają kurczliwość mięśni pochwy i przywracają zdolności orgastyczne kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneti
ja probowalam i maliny, i homeopatie na rozszerzenie szyjki macicy, i porzadki domwe, byl tez sex i nic, przenosilam podobno stymulowanie, podraznianie brodawek wplywa na wydzielanie oxytocyny co moze spowodowac skurcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×