Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takaaa mamaaaa

Jestem w szoku, ile mam z tego forum ....

Polecane posty

Gość takaaa mamaaaa

ma jakies problemy zwiazane z depresja albo nerwica. Czy to jakies choroby XXI wieku ? Pelno takich przypadkow naokolo !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo jak kto nie ma problemow
too tym nie pisze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do goryyyy
taka mama a Ty mas ztakie problemy ze zainteresowałas sie tematem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaaa mamaaaa
niestety mam, nerwica sie przyplatala 3 miesiace po porodzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do goryyyy
a byłas u specjalisty? psycholog? psychiatra? na jaki rodzaj nerwicy cierpisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwqefwe
co 5 albo co 4 osoba ma nerwice w Polsce, albo depresje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze to przez taką nagonkę, że mama musi być idealną zoną i matką a jednocześnie spełniać się zawodowo. Z inne strony, wiele mam spełniało się w pracy, były bardzo aktywne i nagle ich życie obraca się w około tych samych czynności. Ja się ostatnio połapałam, że rano robię zawsze to samo. Mała wstaje, ja wstaję, wsadzam ją do kojca, włączam baby tv, ide na doł robić mleko, palę, myję ręce, zęby, butelkę wyparzam ide robić mleko, karmię, sprzatam itd...i tak codziennie. Teraz wiosną troszkę lepiej, bo mozna zawsze wyjść na spacer, do parku, na plac zabaw. Ja sama często mam dołki, ale ktoś mi powidział, że dopóki mam ochotę się śmiać i usmiechać to jest dobrze ;) Ale fakt, depresja u mam ostatnio jest częściej zauważalna, może kiedyś też była, ale się o tym nie mówiło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aurorasnow
i chyba trafilaś w sedno misiaczkowa - depresja zawsze była, ale się o tym nie mówiło. zreszta nadal w większości przypadków jest tak, ze kobieta zamiast szukać pomocy zadręcza sie, ze jest wyrodną matką i w ogóle, bo to tak nie wypada wręcz mieć depresji przy dziecku. w końcu to największe szczęście i spełnienie kobiety wg niektórych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szewczyk burczymucha
depresja poporodowa jest czyms naturalnym. Nie ma sie czego wstydzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×