moja kolezanka wychodzi za maz za faceta z ktorym przespala sie po godzinie ...

ze najczesciej najwieksze szmaty trafiają dorbze w małzeństwie. też mam "koleżanke" - pierwszy raz w wieku 16 lat z żonatym facetem,póxniej miała kilku chłopaków, z kazdym spała, raz sie przespała w lesie z robotnikiem który budował droge w jej mieścinie.... nie znała go wcale! później tez faceci, a teraz? ma 25 lat i faceta 22 lata - prawiczka którego rozprawiczyła i który po pół roku znajomosci poprosił ją o ręke:D najczesciej takie szmaty najlepoej trafiają , wiec moze lepoej byc szmata?

co na nia najeżdżacie, widocznie jest porządna wartościowa dziewczyną i ma rację że to nie jest sprawiedliwe. Mam znajomą która nie mieszka z mężem ok kilku lat ale on cały czas pomaga jej finansowo w razie jgo smierci jest zabezpieczona finansowo a robi co chce zawsze ma jakiegoś faceta, zdradza go non stop. co z tego że razem nie mieszkają skoro on o tym nie wie ona to ukrywa. i gdzie tu sprawiedliwość bo ja sie rozwiodłam i nie mam kontaktu z mężem dostaje tylko skromne alimenty a teraz jestem w zwiazku bez miości a tez uwazam sie za wartościowa kobiete która zasługuje na szczęście. Może kiedyś.... Ty tez sie doczekasz na swoje szczęście

mnie się wydaje że nieważne czy się zna z kimś godzinę czy 11 lat, jeśli przeskoczy między nimi iskra Boża, tak jak między mną a moją żoną, znaliśmy się bardzo krótko, a jesteśmy z sobą baaaaaaaaaardzo długo

Byc szmata to nie to samo co uywac zycia ! - mysle ze w tym caly problem :) Autorka jest co najmniej niewychowana gdyz uzyla nieladnych epitetow :p Mozliwe nawet ze jest szmata a jej kolezanka nie :D Seks ludzie jest NATURALNY ! a szmata sie jest gdy sie krzywdzi innych a nie gdy sie uzywa zycia....grrrr

:D:D:D a ty myslalas ze slub to nagroda, ktora przyznaja za wytrwanie w cnocie? :):):) no tos sie przejechala i jeszcze do tego nieortograficznie piszesz popracuj nad ortografia moze w nagrode za to dostaniesz meza

Och, gdyby mnie facet ujął na tyle, żebym się z nim przespała po godzinie znajomości...pewnie też bym za niego wyszła:D

Oooo...doprawdy :D szkoda ze nie szukam zony :D dopisek zeby bylo zrozumiale (choc czy tuktos to zrozumie?) SEKS JEST DOBRY a ZDRADA ZLA. Szmata jest nie ten kto uzywa seksu lecz ten ktory zdradza a zdradzac mozna i bez seksu.

czesto takie potem wiaze sie na stale z prawiczkami :( :o

ale to nie znaczy że z każdym trzeba od razu. puszczalska to puszczalska i tyle.

Tylko kto idzie z kazdym ? Ona pewnie wybiera z kim :p a nie ze idzie z kazdym. Swoja droga to lepiej sie przed slubem wyszalec :D Nic w tym zlego. To tylko przesady swiatlo cmiace i jesli ktos jest w stanie wybierac dobrze i uwazac na siebie to powinien uzywac bo po to to jest :D :D

gorzej jak porzadny facet, ktory sie nie wyszalal musi miec zone, ktora sie wyszalala i miala wielu partnerow

Jak to : "musi" ktos go zmusza ? :D :D sam wybral i podpowiem ci w zaufaniu, ze bedzie zadowolony :D

ciotka mojej koleżanki wyszła za mąż po dwóch tygodniach znajomości z jej obecnym męzem, i podobno już wiele lat są ze sobą szczesliwi widac niektórzy mają szczeście :-D

ja próbowałam się kiedys wczuć, na imprezce co by było gdyby tak ... no i niestety blokada psychiczna nie do pokonania, jaką konstrukcję psychiczną musza miec takie laski... ciekawe, czy ktoś już napisał na ten temat prace naukową ;-)

Ach ta słynna polska żółć.. Autorka czeka, tęskni, masturbuję się ogórkiem konserwowym w dni wolne od świąt i postów ścisłych. Czeka na tego jednego jedynego któremu łaskawie i po wielu przeszkodach którym będzie musial sprostać DA.. A tu się znalazła taka bezczelna kobita która ośmieliła się robić w życiu to co chce i jest SZCZĘŚLIWA!! no skandal

zawiść zatruwa życie... jesteś porządna nazwią Cię świętojebliwą, cnota beznadziejną albo że coś z Tobą nie tak, prześpisz się z paroma gościami nazwią Cię szmatą, puszczalską, dziwką... i żyj człowieku w takim prymitywnym społeczeństwie , gdzie każdy każdemu w gary patrzy...tfu!

neikoniecznie scierwo to ze ty ejstes sfrustrowana ..... mam kolezanke ktora tez sie przespala z facetem z neta od razu jak sie poznali i on szaleje na jej punkcie .. zaloze sie ze jak bedzie chcciala to tez bedzie slub

dodam, ze ona nie zdradza ... a ze ma temperamenty to juz dobrze dla niej i jej facetow

już pomijając opinie otoczenia, zastanawia mnie jak to jest, że kobiety robią to z obcymi gośćmi gdzieś w toalecie na disco itp od czego to zależy, że niektórzy mają tak skonstruowaną psychikę, że dla nich to jak ziewnąć niemal, a inne potrzebują więzi, uczuć itp :-P

Cnota mózgu nie wynagrodzi, a autorce jej brakuje dlatego, że na podstawie jednego przypadku tworzy całkiem niesamowitą teorię :> To, że się szanujesz, to Twoja sprawa i Twoja \"radość\". Skoro potrzeba Ci potwierdzenia wartości cnoty, to tak naprawdę jesteś sztuczna, w głębi duszy chcesz się puszczać:>

a właściwie problem polega na czym?że zazdrościsz im bo Ty sie jak to nazywasz szanujesz i nie masz męża a ona nie szanowała się i będzie go mieć ? Jednemu facetowi przeszkadza to ile kto miał wcześniej parterów innym nie, zresztą założe się, że on chce się z nią ożenić bo odpowiada mu jako osoba a nie jako to ilu miała facetów przed nim, nie znali się wcześniej, co on może do tego mieć...?

polaola ja tez sie nad tym zastanawialam ale to zapewnie tak juz jest, tak jak z homoseksualizmem, czlowiek juz ma to w genach czy w pogladach i tyle, nie da sie tego zmienic na sile, jedne lubia sex wszedzie, drugie przy zgaszonym swietle w pokoju. To nie jest kwestia nie szanowania sie, bo to dziala w dwie strony, mozna by powiedziec co to za latwy koles z maczuga paraduje po godzinie znajomosci. Szanowac mozna sie na wiele sposobow i to nie chodzi tylko i wylacznie w kwestii sexu

mnie nie chodzi właśnie tutaj o kwestię szanowania się, napisałam "pomijajac opinię otoczenia" i można dodac swoja własną na te tematy też... po prostu zastanawiam się, co sprawia, że one się nie blokują, bo ja bym nie była w stanie bez jakichś więzi psychicznych, nie mówię od razu o big love, ale czymś tam co sprawia, ze ufamy partnerowi

chce miec kobiete co dala odrazu i miala wczesniej mase facetow, zdradzala, spala z zonatymi

nie bardzo rozumiem twój problem, autorko. żal ci? zazdrość? jej się nie należy miłość, bo ona ma sex a ty ani seksu, ani miłości?

nie bardzo rozumiem twój problem, autorko. żal ci? zazdrość? jej się nie należy miłość, bo ona ma sex a ty ani seksu, ani miłości?

Do autorki Kobieto, nie umoś się tak. Jesteś zajebiście niesprawiedliwa! Twoja wypowiedź jest nasycona zazdością i gniewiem. Co ci do tego, że przespali się po godzinie znajomości? Ich sprawa. A ty zamiast denerwować się wyimaginowanymi\"problemzmi\" zajmij się swoim życiem i nie wtykaj nosa w nie swoje sprawy. Masz takie podejscie jakie masz jeżeli chodzi o cnotę to sobie miej, szanuję je, ale nie podoba mi się oskarżycielski ton twojego postu.

nie bardzo rozumiem twój problem, autorko. żal ci? zazdrość? jej się nie należy miłość, bo ona ma sex a ty ani seksu, ani miłości?

??! :O Rozumiem, że nie pochwalasz tego, co zrobiła koleżanka, ale żeby TAKICH słów używać :O Różnie między ludźmi bywa. Ja też byłam tzw. "porządna" (straciłam dziewictwo w wieku 25 lat), ale z moim teraz już mężem mogłabym się przespać na pierwszym spotkaniu (znaliśmy się wcześniej tylko netowo). I zapewniam Cię, że ślub byłby tak, czy siak, bo oboje wiedzielibyśmy dlaczego ze sobą śpimy. Jak się pewne rzeczy wie, to czas czasem nie ma znaczenia. Nie oceniaj tego, co jest między ludźmi, bo to nie Twoja sprawa. Biedna, zawistna baba :O Postępuj tak dalej to dostaniesz to, na co zasługujesz - jakiegoś żałosnego, zakompleksionego fetyszystę, którego interesować będzie tylko Twoja cenna, zasuszona błona :P