Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

smutasienka

rozczarowanie

Polecane posty

a wiec dwa miesiace temu zerwal zemna chlopak od jakiegos miesiaca znowu sie spotykamy ja go naprawde kocham chociaz mu mowie ze nie! zachowujemy sie jak dzieci ktore nie wiedza czego chce bo jak on okazuje uczucia ja jestem zimna jak lod natomiast jak mi zaczyna zalezec on zachowuje sie jakby mial serce z kamienia!nie wiem co mam dalej robic zalezy mi na nim ale znowu zaczynam plakac w nocy do pouszki chcialabym z nim byc on chce zemna tylko ze jak twierdzi za jakis czas jak zobaczy ze sie zmienilam a ja chce teraz!mysle czy nie zakonczyc tej znajomosc troche pocierpie i moze wkoncu uloze sobie zycie a drugie rozwiazanie jest takie ze powiem mu prawde ze go kocham ale boje sie jego reakcji w sumie jestem zagubiona nie wiem co mam dalej robic znowu calymi dniami mysle tylko o nim na niczym nie moge sie skupic!on ostatnio powiedzial mi ze jesli ja go pokocham on napewno pokocha mnie dziwnie to brzmi ale wydaje mi sie ze on nadal cos do mnie czuje! nie wiem co mam zrobic :|!dodam ze wiele przeszlismy przez te dwa miesiace w ktorych nie bylismy razem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Straciłam szanse..ania..
Przeczytaj sobie tą bajke..naprawde fajna... a wtedy powinnas juz wiedziec co zrobić..:) "Żuraw i czapla".... Przykro bylo żurawiowi, że samotnie ryby łowi. Patrzy- czapla na wysepce wdziecznie z blota wode chłepce. rzecze do niej zachwycony: piękna czaplo szukam żony, bede kochał ciebie wierz mi, wiec czym predzej sie pobierzmy.. Czapla piorka swe poprawia: " nie chce meza miec żurawia!" poszedl Żuraw obrażony: "trudno bede żył bez żony". A już czapla mysli sobie: " czy wlasciwie dobrze robie? Skoro żuraw tak namawia chyba wyjde za żurawia!" Pomyślala, poczłapała do żurawia zapukała. Żuraw łykał żurawine, wiec mial bardzo kwasna minę. "Przyszlam spełnić twe życzenie" " teraz ja sie nie ożenie, niepotrzebnie pani papla, żegnam panią pani czapla!" Poszła czapla obrażona, żuraw myśli " co za żona! Chyba pojde i przeprosze.." Włożył czapkę, wdział kalosze, i do czapli znowu puka.." cego pan tu u mnie szuka?" chcę sie zenic.." pan na męza po co pan sie nadwyreza? Szkoda bylo panskiej drogi, drogi pania laskonogi" Poszedl zuraw obrazony.. " trudno bede zyl bez zony!" A juz czapla mysli sobie.." szkoda, wszak nie jestem taka mloda, żuraw prosby swe ponawia, chyba wyjde za zurawia" .. w piekne piorka sie przebrala, do zurawia poczlapala. Tak juz chodza lata dlugie, jedno chce to nie chce drugie, chodza wciaz ta sama droga.. ale pobrac sie nie moga.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość H66666666
zaryzykuj, jezeli on w podobny sposob sie zachowuje w stosunku do Ciebie, to pewnie czuje to samo co ty, wiocznie obojgu wam zalezy jedna rada, porozmawiajcie, zrobcie tydzien albo dwa w ktorych bedziecie okazywac sobie ta milosc, mialem podobna sytuacje na poczatku zwiazku i szczerze pomoglo. pwodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj mu szanse
daj mu szanse plejboj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×