kto szuka miłości..poznajmy się

jeszcze nie zacząłem sie naumiewać :P

a dużo musisz się tego naumieć? :) a wszystko inne zrobione?

oj dużo tego mam... niestety :o wszystko inne, tzn. np. co ?

uroki sesji - zakuć dużo w krótkim czasie ;) no np jakis projekt miałeś:) czy cuś... ;)

właśnie dzisiaj go oddałem no i oczywiście 5 wpadła :D a zabrałem sie za niego w piątek ;) zzz- zakuć, zdać, zapomnieć ;)

to gratulacje:) Ty pewnie z tych, co na koniec średnia 5,0 ;) tam chyba jeszcze jedno "z" było ;) zzzz ;)

odejmij sporo od tego i będzie moja średnia :P u nas nie da sie takiej mieć :P jeszcze jedno "z" ? - zalać ?

zalać/ zapić... zwał jak zwał, ważne, żeby w odpowiedniej kolejności było ;) a znam takich co od zalania zaczęli ;) fakt, nie wszędzie się da mieć 5,0 ;) w każdym razie zdolny jesteś :)

a tam zdolny.... co tu dzisiaj tak pusto ?

ja tez tu jeszcze przyszłam...u mnie nudno nie było....moje dziecie lat 2 i pół, wylało wiaderko farby i do kolan w nią weszło...przez całe podwórko ciągną za soba smuge farby....nie wiedziałam jak go rozbierac i czy prac to , czy jego szorowac... Różowa zmora he he....

pojęcia nie mam... mamusie pewnie świętują, a reszta? moze coś ciekawego w TV jest? ale nie sądzę... a może zjawią się później:)

jak różowa to ładna :) a jakiej płci to dziecię? :)

Fasolcia a co tam u ciebie? nastrój dopisuje? a z Grafem sie jeszcze nie znam... ale widze, ze sie upomina towarzystwo o niego he he...pozdrowionka....

dziecie płci męskiej.. na szczescie juz spi wiec dzis nic nie zmaluje wiecej....

sytuacja się generalnie nie zmienila... napisałabym, że jest lepiej, ale... ostatnio też napisałam i znów sie zaczęło...:( ale samopoczucie mam dobre:) na niektóre sytuacje to już wpływu nie mam...

ciesze sie, ze nabierasz dystansu.... nerwy tylko nam szkodza....

już się w życiu nadenerwowałam i na dobre mi to nie wyszło... trudno o dystans jak cos sie dzieje za ścianą - pewnie dobrze o tym wiesz:) ale się staram:)

i zobacz, znowu my zielone- czarne zostałysmy na topiku...he he

faktycznie wronko nie znamy sie jeszcze... a ja tu chyba najwytrwalszą osóbką jestem ;)

właśnie:) Graf nas chyba olał :( oj, nieładnie... a co u Ciebie oprócz różowego dziecka? :D jak Ci mija święto?

przepraszam - nie olał :) może najwytrwalszą, ale ostatnio mało aktywną;)

to nie ja was olałem tylko mnie olano... :o znowu :o

mało aktywną ale czuwającą i obserwującą... zresztą Jaga też tu coraz rzadziej zagląda... a po za tym miałem inne sprawy na głowie...

to może olej tych, co Cię olali i zadawaj się z tymi, którzy Cię nie olewają;)

a dzionek swiateczny...dostałam piekną laurke od mojej córci, napisałą mi piekny list jak mnie kocha, aż sie popłakałam.... Różową zmore doczysciłam... i teraz już luzik i relax....

fajne takie mamusiowe święto:) a u mnie się w końcu pogoda poprawiła:)

na szczęście sie poprawiła... bo już można było pier...dolca dostać... :o

witam:) dla mamusiek;)

a ja już myslałam, że wszędzie ladnie było, tylko u mnie nie:( nie dośc, ze weekend niefajny, to jeszcze ta pogoda...:( ehhh... szkoda tylko, że w pracy zimno...:(

któż to nas zaszczycił swoją obecnością:P Jaga