kto szuka miłości..poznajmy się

e tam,czasem sie nic nie układa,trudno:( niech ktos powie coś optymistycznego:D

Mi zaczelo sie wszystko pomalu ukladac. Na poprawe humoru kupilem sobie samochod:)

kurcze,ja na poprawę humoru kupuje sobie czekoladę:D

no no no... :) ja na poprawę humoru ostatnio sobie "tylko" buty kupiłam ;)

ja ostatnio poprawiałam sobie humor piwem:P ale kupiłam tylko dwa-a okazało się że mnie jakos nie bierze

no a ile moge tych butow nakupowac??:D Ciuchow mam juz duzo a auto mi juz szfankowalo. Trafilo sie fajne to sie nie zastanawialem:)

cieszymy sie Twoim szczęściem kupie sobie jutro pifko:(

ile butów? to zależy jak w zlym humorze byś był ;) ciuchy też by mi się w sumie przydały;) a na auto mnie aktualnie nie stać:O

Ja juz sie pozegnam. Milej i spokojnej nocy wam zycze:)

Jaguś, nie płacz... może do nas też uśmiechnie się szczęście :) chociaż mnie to zaraz coś na ziemię sprowadzi :O

książę - dobranoc :)

dobranoc Książę:) już nie płacze;)

a jesteś jeszcze? ;) bo troszkę czuję się jakbym sama ze sobą rozmawiała ;)

jestem,robiłam liste zakupów:D bo jak nie zapisze to połowy nie kupie:)

le juz wróciłam ciałem i duchem;)

ale* coś mi zjada literki:o

na zakupy się wybierasz? ;) a co planujesz zakupić? ;)

nie,to niestety takie zwykłe zakupy:D szampon,mydło,klapki,kilo krówek,delicje,ptasie mleczko...:P jak widzisz zdrowo się odżywiam:D ale ja musze sobie wszystko zapisywac,bo inaczej zapomniałabym połowę i wróciła bez najpotrzebniejszych rzeczy:o starość:D

nawet jak idę po bułki i masło to zapisuję:D nie ufam mojej pamięci:(

no nie takie zwykłe te zakupy;) takich zakupów nie robi się codziennie;) krówki, delicje, ptasie mleczko... ;) dziś na sam dźwięk tych słów troszkę mnie mdli :O a te klapki to jakie? ;)

japonki takie do chodzenia w domu:) co dzień nie-ale raz w tygodniu zjadam tonę słodyczy:D lubię tak-zjeść tyle aż mnie brzuch boli :D ale za to jej bardzo rzadko;) skończyło mi się wszystkie szampony,pasty do zębów i takie tam duperele więc odwiedzam rossmanka;)

a czy to nie są jakieś zaburzenia odżywiania? ;) takie jedzenie do bólu brzucha? ;) ja ostatnio za często rossmana odwiedzam :O włąnie chyba przez to, że nie robię listy zakupów :( tzn. nie zawsze... ale muszę ograniczyć wydawanie pieniędzy, bo na wakacje nie starczy :O

a gdzie na wakacje wyruszasz?;) no ja dlatego zawsze robie listę żeby nie latać codziennie:) zaburzenia żywienia-nie wiem:D kiedyś miałam napady obżarstwa:o to było dziwne bo jakoś nigdy nie miałam uczucia sytości-tzn mogę jeść aż dostane skrętu kiszek a nie czuję sie najedzona:o ale że nigdy nie tyłam więc sie tym za bardzo nie przejmowałam:d a potrafiłam na raz zjeść półtora chleba:o teraz mam tylko napady słodyczowe-zwłaszcza przed okresem-spokojnie na raz zjem 3 czekolady,kilka lodów,paczkę ciastek....ok,jestem nienormalna:P:D

e tam, nienormalna ;) jak najbardziej normalna;) ja też się obżeram, ale raczej chlebem razowym i bułkami;) może i zdrowo, ale jednak... zdecydowanie za dużo ostatnio wchłaniam:O co do wakacji to póki co jedynie na polskie morze mnie stać :O i wszystko byłoby ok, gdyby nie nieprzewidywalna pogoda:O

jesteś pewna że jestem normalna?:D bo ja się zaczęłam już zastanawiać czy to nie była bulimia-ale nigdy nie wymiotowałam-bo nie tyłam:D a wręcz byłam zawsze chuda jak szczypior:o polskie może-fajnie;) z kim jedziesz? bo towarzystwo to podstawa udanych wakacji;) byle gdzie byle z fajnymi ludźmi i będzie świetna zabawa:)

morze* ale kompromitujący błąd

chodziło mi o to, że przed okresem to całkiem normalne (rety, o czym my tutaj rozmawiamy?? ;) teraz to na pewno wszystkich chętnych wypłoszymy;) ) ale jeśli to zdarza się częściej to może kompulsywne objadanie się? czy coś takiego... podejrzewam, że też to czasem mam, tyle, ze u mnie to się zaznacza na wadze :O towarzystwo myślę, że ok... ale zobaczymy kto w końcu sie odliczy... generalnie znajomi... choc w tym roku chyba mało nas będzie...

28 lat

płoszenie mężczyzn to moja specjalność;) ale jak chcesz to możemy sie trochę poreklamować:D choć i tak nas nikt nie czyta-tylko Joletka nas podczytuje ale sie nie odzywa

o kurcze,ktos nas jednak czyta:D witamy Pana;)