Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem madry inaczej

Mam dziewczynę a myślę o wstąpieniu do seminarium duchownego

Polecane posty

Gość jestem madry inaczej

Witam wszystkich. Mam 26 lat a moja dziewczyna jedt rok młodsza. Jesteśmy razem od szkoły średniej. Od dłuższego czasu myśle poważnie o wstąpieniu do seminarium. Nie widzę siebie jakoś w roli męża tak samo jak w życiu w rodzinie. Ona o niczym nie wie. Nie wiem jak jej to powiedzieć. Kocham ją ale chce zostać księdzem. Ona bardzo mnie kocha i nie wyobraża sobie życia beze mnie. Co robić ? Jak jej to powiedzieć ? Nie chce jej urazić, nie chce by była smutna ale to nieuniknione. Co mi radzicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem madry inaczej
Widzę że nie orientujesz sie, w seminarium bywaja o wiele starsi ;-) Co ma miłość do powołania ? To wielki dar Boży niezależny ode mnie. Bycie zakonnikiem to nie to, chce być wśród ludzi dlatego chce być księdzem a nie zakonnikiem - taka różnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zastanow sie chlopie, chcesz zostawic kobiete ? ona cie znienawidzi i bedzie miala racje :-o nagle w wieku 26 lat myslisz o seminarium ? dupsko cie swedzi czy co ? :classic_cool: do tego nie musisz isc tam, sa inne sposoby :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
są co prawda, tzw późne powołania, ale jeśli myślisz że biskup to idiota, to bardzo sie mylisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Celibat (łac. caelebs - bez żony, samotny) to forma życia kogoś, kto dobrowolnie zrezygnował z wchodzenia w związek małżeński. Praktykowany jest w wielu religiach, m.in. u kapłanów niektórych Kościołów chrześcijańskich i buddyzmu." czy jesteś gotowy na to, że nigdy "nie zamoczysz" ani "nie pukniesz" ? :classic_cool: opamietaj sie facet, jestes z nia tak dlugo !!! a moze przed wojem uciekasz ? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem madry inaczej
Śmiejcie sie śmiejcie, ja na prawde chce zostać księdzem. Martwie sie tylko co mam powiedzieć swojej dziewczynie, nie chce by cierpiała ale musze to jakoś zrobić. Tylko jak ? Podszywaczom dziekuje - spadadać idioci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowizorka
Jak bys naprawde byl taki pobozny to bys nie gadal przeklenstw. sam jestes idiota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak chcesz wylądować w zakonie czy seminarium to się spiesz 🖐️ sam szybciej wejdziesz na nową drogę życia i dasz dziewczynie więcej czasu na znalezienie sobie kogoś... jeżeli szybko się otrząśnie po tym jak chłopak z którym chodzi od lat rzuci ją dla habitu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej jej powiedz
ma prawo wiedziec ze jest w zwiazku z chorym psychicznie.... w ogole nie zadaję się z wierzącymi. to jakaś patologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina10
wiesz, ja znam taki przypadek i powiem Ci jak to teraz wyglada: pan aaaa mial dziewczyne 7 lat, poczol ze chce zostak ksiedzem.... Wiesz jego droga byla trudna.Powiedzial dziewczynie, ona naturalnie sie zalamala.......jest dzisiaj w ksiedzem, tylko jak dzisiaj z nim rozmawialam to nie jest szczesliwy do konca, powraca myslami i chce byc kochany, miec rodzine, teskni za tym,.!! zastanow sie powodzenia zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jka już masz zostac księdzem, to powiedz jej to w sposób otawrty i zdecydowany, tak, żeby nie było wątpliwości po okresie żałoby po Waszym związku ułozy sobie zycie od nowa, przecież macie po 26 lat dopiero, tak? Za dwa lata (podobno tyle trwa okres żałoby, jak starci się coś naprawdę ważnego, ale za młodu może byc krócej;)) będzie juz z kims innym, na pewno pierwsza reakcja bedzie gwałtowna, ale trzeba przezyć swoje emocje i iść dalej. Jak uczicwie zejdziesz jej z oczu, to tylko jej to ułatwi związanie się z kimś innym, któ bedzie chciał życ w związku c drugim człwoiekiem (a nie ludźmi w ogóle - o, sorry, wymsknęło mi się;)) Najgorsze, co byś mógł zrobić to trochę z nią zerwać, a trochę z nią w kaiś spoób zostać, ajko przyjaciel czy coś. Dopóki układ jest jasny i konsekwentny, bez robienia wody z mózgu, to ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"poczol ze chce zostak ksiedzem\" :D :D :D można coś takiego począć? Chłopie, żal mi twojej dziewczyny. Ja miałam tak dwa razy serce złamane. A ty już i tak chyba decyzję podjąłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepsze wyjście dla autora. Zostań sobie księdzem a twoja dziewczyna gospodynią na plebanii, wilk syty i owca cała. Pozostaje problem twojego gejostwa, no cóż trudny, jakbyś był biseksualny byłoby prościej, a tak nie potrafię nic powiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj brat wstapil do zakonu majac 25 lat. Tez zostawil dziewczne swoja wielka milosc.................... za kilka lat byl na jej slubie i weselu juz jako \"prawie\"ksiądz)) dzis jest juz ksiedzem i jest spelniony w 100%)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
póść na wesele, swojej byłej dziewczyny jako niedoszły ksionc to już szczyt perwersji i zboczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elka85858585
nawet jesli bedziesz spelniony, to i tak bedziesz cierpial po jakims czasie. Nawet nie chcodzi, ze seksu.Ciepla, rodzin..... To jest bardzo trudna decyzja. Dziewczyna bedzie cierpiala i to bardzo jesli cie kocha. Moze sie przyznam, zebys mnie lepiej zrozumial. Mam 30 lat, moj chlopak w wieku 25 wstopil do seminarium.!Nie wyobrazasz sobie co przeszlam, jaki to byl bol dla mnie, minelo 5 lat nie umiem sobie zycia ulozyc. Nie chce nikogo poznac...... przemysl swoja decyzje...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doradzę Ci coś...........
Po pierwsze, wydaje Ci się, że miłość to nie jest dar od Boga? Myślisz, że każdemu Bóg daje szczęśliwy związek i miłość? Sądzisz, że Bóg chce byś skrzywdził tą dziewczynę? Po drugie, bardzo Cię proszę, jeśli jesteś myślącym człowiekiem, zanim cokolwiek zrobisz, porozmawiaj z psychologiem. Mówię serio. Nawet nie wiesz jak yczęsto nie uświadamiamy sobie motywów własnego postępowania, jak często nam się wydaje, że znamy powody dla których czegoś chcemy lub nie chcemy, a tak naprawdę za tym może kryć się jakiś lęk, kryzys własnej tożsamości i wiele innych. Idź do specjalisty, zaufaj mu, niech Ci pomoże ocenić czy Ty w ogóle wiesz co chcesz zrobić. Po drugie, nawet jeśli pozostaniesz przy swej decyzji, pomoże Ci przez to przejść. I jeszcze jedno, czy wiesz o instytucji kościoła polsko-katolickiego? Tam ksiądz ma żonę i normalną rodzinę. Może to pozwoliłoby Ci pogodzić te 2 powołania, bo niewątpliwie miłość też jest powołaniem. Przemyśl to. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elka85858585
bardzo mily blondyn-heheh gospodynia, wiesz jakie to jest zycie, poza tym nie mamy kontaktu, tak mniej boli.dzieki:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lektor98
Ja znam kleryka który był z dziewczyną w szkole, ale kochał ją bardzo. Powiedział że chce iść do seminarium i ona to zrozumiała. teraz jest na 3 roku seminarium

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również mam dziewczynę ale powołanie noszę sobie od dłuższego czasu. Teraz mając 25 lat wiem że zrozumiałem dar powołania. Teraz wiele czasu spędzam nad Pismem Świętym, modlitwą i moja dziewczyna widzi że jestem w tedy szczęśliwszy. Domyśla się że myślę o seminarium do którego zamierzam wstąpić. Myślę że zrozumie jak zobaczy mnie w sutannie, który wyczekuje wymarzonych święceń kapłańskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie trzeba być księdzem żeby być blisko Boga ,no chyba że męczy Cię ta twoja kobita i potrzebujesz samotności ale mówisz że chcesz być wśród ludzi :-) jesteś zakręcony jak ruski spławik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do michal k Do jakiego zakonu chcesz wstapic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcę wstąpić do WSD Kraków i przygotowywać się do kapłaństwa. Teraz wiem że seminarium jest dla mnie wielką radością i czekam na ten moment kiedy przekroczę jego próg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Człowieku dobrze gadasz idź do seminarium. I nie męcz się z Kobietami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×