Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość joelle20

nic nie trwa wiecznie, serce zlamane

Polecane posty

Gość joelle20

'nic nie trwa wiecznie, niebezpiecznie, jest wierzyc w to,ze cos trwa wiecznie, dobre momenty jak w fotografie, zbieram w swej glowie jak w starej szafie, i tak plynie czas, nie dogania nas, w kazdym z nas czas zatrzymuje sie nie raz...' jestem porzuconą 20stką, ktora myslala,ze spotkala tego NAJWAZNIEJSZEGO mezczyzne w zyciu. zostawil mnie, a tu 4 miesiac juz mija 1drink z martini, butelka kadarki, i jeszcze mam w zanadrzu butelke bialego wina. pijecie ze mna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakręcone pokręcone
Piję z tobą... A ile z nim byłas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domyslam sie co teraz przezywasz... Nie wiem nawet co powiedziec,jak wspolczuc... Trzeba ten czas przetrwac...u jednych trwa to dluzej u innych krocej... Wierze ,ze dasz rade;) Mowiąc o tym NAJWAZNIEJSZYM przeszył mnie zimny dreszcz...ze takie rzeczy faktycznie sie zdarzaja...i sama w mgnieniu oka moge zostac sama. Z chęcią bym się napiła z Toba teraz ;) PS. A moze zamiast siedziec w domu,powinnasc gdzies wyjsc ?? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joelle20
pare miesiecy bylismy razem, z jednej strony krotko,ale czulam,ze to jest to, na pewno, to jest to. od tego czasu kiedy mnie zostawil probowalam juz wszystkiego, wychodzilam na imprezy, stralam sie nie myslec, flirtowac, odreagowywac, to wsyztsko jest bezskuteczne, chyba musi samo przejsc,a ja jestem cholernie wrazliwa i nie umiem sobie z tym poradzic, tym bardziej,ze wiem ze zostawil mnie z jakiegos blachego i banalnego powodu,a ja wciaz wiem,ze bylabym z nim szczesliwa juz zawsze :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joelle20
dzieki,ze jest tu ktos ze mna, bo naprawde mi ciezko, a na codzien niestety musze wkładac maske i udawac,ze daje rade :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Sloneczko... Litości. Masz 20 lat, czym ty się przejmujesz? Jesteś mloda, ładna (o.k. - to było założone a priori) - ogólnie: cym się łamiedz? Masz jeszcze AŻ 5 lat urody ;) Wykorzystaj to :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joelle20
a myslisz,ze tak latwo jest powiedziec sobie - masz jeszcze 5 lat bycia młodą, a o nim zapomnij, bo cos tam cos tam, kiedy ja naprawde staram sie zapomiec, ale to jest silniejsze od mnie, tym bardziej kiedy spotykam go przypadkiem na ulicy, on odzywa sie na gadu, to jest straszne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się bardzo chętnie z toba napiję Barbera D`Alba, nie wim, czy cię to pocieszy, ale mój facet cztery niesiące temu zginął w wypadku, byliśmy razem 15 lat... widzisz, inni mają jeszcze gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
niezdecydowana złośnica => "nie to ladne, co ladne, a co komu się podoba" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieto!!! a raczej dziewczyno!!!! masz 20 latT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! po co ci facet!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apostoł - po tekście o urodzie kobiet do lat 25 oficjalnie ogłaszam, ze Cie nie lubię ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz...calkiem niedawno ,bo 2 tyg temu... chlopak moj spotkal sie po dlugim czasie z kumplem ,ktory mieszka za granica...wypili troche....a ja wlasnie w tym nieodpowiednim momencie zaczelam mu robic pewne wyrzuty-blache.... nie wiedzialam,ze jest pijany...i tak sie rozmowa potoczyla,ze teoretycznie skonczylismy ze soba. Nie spalam cala noc...na drugi dzien nie potrafilam sobie odpowiedziec na pyt po co zyje...Spotkalismy sie,wyjasnil jak bylo...powiedzial,ze zaluje... i wrocilo all do normy. Powiem ,ze jestesmy juz prawie rok razem. Mowie to po to...zeby moze w jakis sposob wytlumaczyc,ze czasami jest potrzeba powazna rozmowa,zeby cos wyjasnic-skoro mowisz ze to blache. Jezeli poddalas sie i wiesz ,ze dasz rade przetrwac...to mocno zaciskaj zeby i czekaj az Ci przejdzie...Napewno masz grono znajomych ktorzy Ci w tym pomoga :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joelle20
wiem, wiem wiem ze ludzie mają inne, wieksze tragiedie ale dla mnie teraz najwikeksza tragedia jest to,ze on mnie zostawil, chocbym nie wiem jak banalne sie to wam wydawalo wiem, mam dopiero 20lat,ale ile mozna czekac, szukac, zawodzic sie... czuje,ze juz nigdy nie pokocham tak jak teraz, nie dam z siebie tylr, co teraz.. jaki sens ma takie zycie? przeciez trzeba zyc a nie tylko istniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joelle20 to co czujesz teraz nie bedzie trwalo wiecznie!!!!! tez to przechodzilam 8 lat temu!! daj sobie z nim spokoj i korzystaj z zycia!!!!czemu pozwalasz zeby on mial nad toba taka kontrole???? to twoje zycie do cholery!!! jestes mloda chcesz swoj czas poswiecac jakiemuś dupkowi??? zastanow sie ....?? mysl trzezwo!!! kurwamac ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
joelle20 => no dobra, ponieważ dziś przyszła wypłata nie będę się pastwił nad Tobą (za bardzo :P ). 1) Fajnie wierzyć w teorię jednej jedynej połówki, ale do kurwy nędzy masz na świecie 3 300 000 000 facetów - statystyka raczej neguje twoją teorię (ten jedyny) 2) Jeśli się już zrywa (zwłaszcza jeśli ktoś z tobą zrywa :P ), to zrywa się kontakty absolutnie. Często któraś ze stron czuje się winna / skrzywdzona / poszkodowana. Takie uczucie ławo wykorzystać. Nie odbierać telefonu / skasować (zablokować) numer ex, ot najlepiej i najsensowniej. Chcesz być szczęśliwa? Kochaj nadal, ale wspomnienie, a nie osobę, która Cię wychujała. HEeeLLoooUU!? 3m się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joelle20
generalnie rozchodzi sie o to,ze mialam juz za sobą pare malo waznych i w efekcie nieudanych zwiazkow teraz bylo inaczej, to nie ja szukalam kogos, to on znalazl mnie, a moze znalezlismy sie oboje. bylo swietnie, dopoki sie nie zaangazowala, a to zbieglo sie z tym,ze on ze mna skonczyl szczerze mowiac, do dzisiaj nie mam pewnosci co bylo powodem, fakt faktem przeszlo mu, moze mu na mnie nie zalezalo wiem,ze bylabym z nim szczesliwa, ale ile czasu mozna zyc nadzieja,ze wroci, skoro zostawil tkwie w tym cholernym zawieszeniu, bo nie stac mnie na zupelne pogodzenie sie z porazka, bo to oznaczalo by moj koniec pije zatem dzis to wino, i topie łzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apostoł Nienawiści ty nie rozumiesz!!! ona czuje pustke!!! pustke po rozstaniu...ta pustke w krotce wypelni ktos inny.... to zadna milosc tylko brakuje jej tej osoby ktora wypelni ta pustke ja od takich ludzi trzymam sie z daleka pustka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joelle20 > nie wiesz, czy byłabyś szczęśliwa już zawsze, tak myślisz, chcesz tak myśleć, ale nie wiesz tego napij się z nami i nie rozpamiętuj tego, co było masz 20 lat, życie przed tobą i nie wiesz, co cię jeszcze w tym zyciu spotka, nigdy nie mów nie, dla tego, co może nastąpić, trzynaj się dzielnie, bedzie jeszcze dobrze, zobaczysz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joelle20
kochac wspomnienia, kochac wspomnienia chyba tak tak mysle ze kochac wspomnienia jest lepiej,niz to co bylo zle i dlaczego odeszlo tylko wiecie, ja sie staram, ale tych momentow w ktorych sie zalamuje i poddaje jest nie współmiernie wiecej.. wystarczy jakas para na ulicy idąca za reke, kolezanka biegnąca na spotkanie z narzeczonym, romantyczny film w tv, nostalgiczna piosenka, a najgorzsze jest spotkanie JEGO na srodku zatloczonj ulicy, kiedy mija cie i nie poznaje w tych momentach sie rozklejam i nie daje rady modle sie,zeby zapomiec, uodpornic sie, ale nic nie daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joelle20 > jakie masz wyjście? albo uznasz, że wspomienia, pewnie piękne, to wszystko, co ci zostało i znajdziesz dla nich miejsce w swoim sercu i powiesz "mogę żyć dalej", albo już zawsze będziesz zatruwać sobie życie, mój przyjaciej powtarza "co zrobimy, jak nic nie zrobimy?" i tobie też to mówię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joelle20 ja ciebie rozumiem a moze i nie rozumiem ;) nigdy nikt mnie nie zostawil;) moze i mam nasrane w glowie ale potrafie nie wchodzic w bez przyszłościowe zwiazki ;) tobie nie zalezy na nim tylko na tym zeby ktos wypelnil ta pustke w twoim zyciu!!! jak nie on to ktos inny!!!! i daje sobie uciac glowe ze za kilka tygodni bedziesz w nastepnym zwiazku !!! a o tamtym powiesz ze to nie milosc byla!! zacznij sie koncentrowac na czyms innym niz faceci ! do cholery nie masz zainteresowan??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CrazyHappySadGirl... Hmmm o ile dobrze pamietam,to Ty oferowalas kosmetyki ?? :)) Buuu i nic z tego:(( (to tak nawiasem) A Ty...powinnas posluchac osob ktore Ci tu doradzają skromnie i sie zastanowic czy warto sie zamartwiac:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joelle20
cholera,ale probowalam, probowalam jakies flirty, podchody, ale za kazdym razem gore brało to poczucie porazki i tesknoty za NIM oczywiscie,ze brakuje mi ciepla i chce zapelnic pustke,tylko ze myslalam,ze tym kims kogo mi brakuje bedzie wlasnie ON i teraz to uczucie pustki jest jakby 2razy wieksze 80% mojego czasy kazdego dnia kradna mysli o nim, przewaznie podwiadomie o nim mysle, bo swiadomosc karze zapomniec tak ciezko niesttey

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisalam na maila pod pseudo : PARADISE :))) nawet ost drugi raz napisalam;))) Ciesze sie,ze pamietasz. Mykam spac ,wiec 3majcie sie cieplo :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×