Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lady_in_red21

boje sie ze dziecko bedzie chore

Polecane posty

jestem w takim wieku ze juz sie mysli o dzieciach, planuje na za jakies dwa lata bo teraz mam 24, dopiero zaczelam prace itd. wypadaloby sie tez na cize zdrosotnieprzytgotowac a moja forma najlepsza nie jest, glownie ze wzgledu na stresy. problem jednak nie w moim zdrowiu a tym, ze straszliwie boje sie ze dziecko urodzi sie z jakas powazna wada. moze przesadzam ale w moim otoczeniu urodzilo sie ostatnio 13 dzieci i tylko jedno jest zdrowe. ostatnio urodzily dwie kuzynki, siostry. jedna z tokosoplazmoza i wodoglowiem, druga z wada serca. kolezanki syn urodzil sie z uszkodzonym sluchem, inna kolezanka ma dziecko z krotsza nozka, jeszcze inna znowuz z wada serca, jeszcze kolejna ma dziecko ze zespolem downa a kolejnej lekarz spoznil sie z decyzja o cesarce i dziecko ma lekkie porazenie. o takich rzecaach jak zadka choroba genetyczna juz nie mowie. czy to wszytko znaczy, ze szanse urodzenia zdrowego dziecka drastycznie spadaja? nidgy w zyciu nie slyszalam o tylu dzieciach urodzonych z wadami ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lady to wcale nie znaczy ,że Twoje tez urodzi sie z jakas wadą.Ja tez przez calą ciąze przezywalam horror-balam sie okropnie o zdrowie maluszka mimo zapewnien lekarza,że wszystko jest w porządku.Każda przyszla matka o tym mysli.Trzeba wierzyc,że wszystko bedzie dobrze,bo tak zapewne bedzie.A jezeli chodzi o wady serca i inne powazne choroby dzidzi to,to sie zdarza i zdarzac bedzie.Nie ma na to reguły niestety.Pociesze Cię,że szpiatlu w ktorym rodzilam na 25 maluszkow wszystkie byly zdrowe.Pozdrawiam:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka ankaaa
tez mam 24 lata, dzieci paluje za 2, 3 lata i tez strasznie sie boje ze bede miaal chore dzieci, jak poslucham co mowia w tv to az strach, w mojej rodzinie ani w rodzinie mojego narzeczzonego nei ma chorych dzieci, chorob genetycznych ale mimo tego i tak sie boje, boje sie ze jak urodzi sie chore dziecko to nei zdołam go wychowac, albo co gorsze nie pokocham go tak jak bym kochaal zdrowe dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asztamaniana
tak to już jest, że każda ciężarna się tego boi :( zawsze się może urodzić dziecko chore, zawsze ty możesz zachorować. możecie wszyscy umrzeć, np w wypadku. Ale czy to znaczy, że należy rezygnować z marzeń i pełnego życia...? z macierzyństwa? Przecież nie zamykasz się w domu, bo może spaść ci cegła na głowę, albo jakiś pijany kretyn cię spałować i uczynić kaleką na całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
echh :( ja też się boje :( tak strasznie się boje albo ze cos przy porodzie spierdziel.ą :(:(:( a teraz ogladam jesczze fakty... ostatnio bylo o 7 miesiecznej dziewczynce pogryzionej przez psa... a teraz o tych dzieciaczkach co utonęly i tak sie okropnie boje :( Boze czlowiek odchowa da tyle z siebie cieszy sie kazdym dniem... i w taką piekną wiosenna niedziele traci dziecko :(:( Az mi sie ryczeć chce... :(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asztamaniana
MaMani - ten strach jest niezbedny dla dobrego wychowania. Kazda matka powinna go posiadac - inaczej nie jest w stanie sie zatroszczyc o swoje dziecko. Niektore odczuwaja to bardziej, inne mniej (tyle ile ptorzebuja), ale sluzy on temu, zeby zapobiec takiej tragedii u siebie. Gdybys sie nei bala o pogryzienie rpzez psa, czy utoniecie - pozwalalabys swojej corce plywac gdzie chce i bawic sie z obcymi psami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aszta... ale kiedys nie bede mogla z anią chodzic krok w krok- te dzieciaczki co utonęly mialy od 5, 9 i 16 lat... nie bede mogla chodzic za 16 latka :(:(:( ech wiem ze lepiej o tym nie myslec bo takich rzeczy sie nie przewidzi ale mnie to strasznie dobilo :(:( na kazdym kroku moze stac sie tragedia i wszystko jest takie strasznie kruche :(:(:( mam dola przez to ide se poryczec w poduszke :(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamani 🌼 podziwiam Cie kochana,za to że zdecydowalas sie na drugie maleństwo tak szybciutko:)Tez bym już chciala ale wiem,że sobie nie poradzę:(Zobaczysz,że wszystko bedzie w porzadku.Trzymam za Ciebie kciuki.A i zgadzam sie w 100% z asztamniana-trzeba spelniac marzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×