moja mini rodzinka kontra Jego baaaaaardzo liczna??

to nie na prawde reaguja tylko na twoj ciasny lepek niedopuszczajacy absolutnie niczego co jest inne. To takia mieszanka- tepoty, dulszczyzny (tak tak), braku tolerancji i mega agresji.

Też mam młodszego (2 lata) - nie odczuwam potrzeby trąbienia o tym na cztery strony świata, jest nam, dobrze i wiek niewiele ma tu do rzeczy.

to co sciemniasz i takie posty zamieszczasz?????????????????????? oto twoja wypowiedz 08:32 dejzi69 ja na cywilny kupilam normalne ciuchy,fakt,ze wydalam ponad tys zl,ale przynajmniej je jeszcze zaloze,a z suknia co pozniej zrobie?marne szanse ,ze sprzedam,a wypozyczenie w sz-n sie nie oplaca.a tak mam ladne ciuchy na lato i to nie tylko na raz.to jest dopiero oszczednosc.hehe. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3628319 &start=30 przyznaj sie, ze masz meza ktory cie w kanal puszcza i tylko wyobraznia o mlodszym facecie cie ratuje:P:P:P

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3628319 &start=30

napisalam do dejzi o moim przykładzie, żeby nie czula sie osamotniona ihih i żeby nie myślało dziecko, ze jest sama:)

ZWALAC Z MOJEGO FORUM¬!!!!!!!! czy was zupelnie powalilo? wszystkie???!?! ja tutaj ze skromnym problemem (nie dotyczacym pieniedzy bynajmniej, tylko imprezy!) a wy jakies bzdety odp***lacie! za przeproszeniem!!!! jazda stad!!!

ha ha ha:) dejzi, chcieliśmy płacic sami za wesele ale nasi rodzice chcą nam pomóc..i to nie jest wykorzystywanie..poza tym to nie Twój ślub, nie Twoja kasa, nie Twoi rodzice więc wybacz..

dejzi, ale zaczernij sobie nicka, bo się pod ciebie podszywają:) No chyba że... ktoś ci na to nie pozwala:-D

Ty mi nie będziesz mówiła co mam robic, więc NARA!

moja mama nie narzeka...za to twojej współczuję że starą panne w domu będzie trzymac buhahaha

nio niestety musze Cię rozczarowac..moja mam też mloda nie była jak za mąż wychodziła.. i bardzo by chciała żebyśmy po śłubie mieszkali z nimi..ale my budujemy domek, żeby byc na swoim..dlatego chcą nam chociaz do wesela dołożyc..a pasztetem nie jestem..niestety..i też się kształcę..nawet na 2 kierunkach..więc wybacz..

a, z tego co mówisz, że tak Ci wygodnie..to Tobie prędzej do lenia niż mi..

\" zawsze mialam duzo chlopakow ,wiec sie do zadnego nie przyzwyczajali,bo po co,skoro wiedzieli,ze za chwile bedzie nowy\" Dejzi, to ty chyba pół Szczecina obsłużyłaś...?:-P

Laura Diaz..chyba masz rację:) coś w tym jest:)

Dejzi-szmata, dejzi-szmata, dejzi-szmata :-P :-P :-P Mylisz się w zeznaniach, gówniaro :-P

no i znowu muszę cie rozczarowac... bo też kilku kolesi miałam..i mogłam przebierac..porównanie też mam..jak ty tylko o pasztetach gadasz to idż do mięsnego i kup sobie jakiś bo to już nudne zaczyna się robic.. Laura Diaz: RACJA:)

moja rodzina (ta ktora chcialabym miec podczas slubu blisko) liczy cale 3 osoby :P A moj partner to ma ogromniasta rodzine :D

dejzi ty stara ruro

Dejzi a Ty nic nie robisz tylko all day siedzisz na necie?? nie pracujesz?? a chociaz studia jakieś skończyłaś/? może nadmiar obowiązków u klienteli szczecińskiej Ci na to nie pozwala???

a wracając do tematu , koleżanko nie daj się żeby Tobą ktoś manipulował, poprostu powedz głośniej że to Wasze wesele i nie potrzebujesz się na nim wkurzać i denerwować, to ma być wasz dzień a nie teściowej czy kogoś innego.

DEJZI--> w innych wątkach pisałaś, ze miałaś do ślubu zamiast sukni eleganckie ciuchy, więc co ty ściemniasz.

z trąbieniem się zgadzam.. też tego nie lubię

a ja nie planuje od kilku lat dejzi ale od niedawna.

u mnie na roku też nie ma dużo mężatek..ale te co są- nie są wcale brzydkie.. i my też planujemy od ok 1,5-2 miesięcy..a czemu teraz? bo terminy są tak odległe..niestety..też bym wolała za rok pozałatwiac i miec spokój..ale taki teraz wyż demograficzny jest..

Dejzi czyli Ty tez 1983?